Skocz do zawartości

Robyn212

Nowy Forumowicz
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Robyn212

  1. Byłem przekonany, że zjeżdżając ustawieniem na 4m ustawię minimalne obroty dla tej pompy i że ta pompa pracuje z charakterystyką stałej prędkości obrotowej oczywiście w zależności od ustawionego biegu. Czyli przy takim ustawieniu (4m) aby pompa pracowała z jeszcze mniejszą mocą to tak naprawdę piec musi pracować z jeszcze niższą mocą? Mój piec ma moc minimalną aż 6kW i teraz mam ustawioną temp. na zas. CO 49 st. i czasem potrafi się pokazać temp. na wyświetlaczu 50 stopni więc piec już raczej pracuje z minimalną mocą i niżej z temp. na zasilaniu nie zjadę aby jeszcze zmusić piec do pracy z niższą mocą a co za tym idzie pompa też by miała mniejsze przepływy co by mi obniżyło temp. na powrocie. Dobrze rozkminiam? Czyli pracą pompy nic już nie ugram aby spowolnić przepływ w instalacji? Jak mogę jeszcze w inny sposób obniżyć temp. na powrocie?
  2. Jeżeli autor tematu nie ma nic przeciwko to podłączę się do tematu. Mam praktycznie identyczną pompkę upm3 flex as 15-70 tylko w piecu beretta. Chciałem obniżyć temperaturę na powrocie poprzez zmniejszenie biegu pompki.Pompka pracowała na fabrycznym ustawieniu czyli bieg 3. Najpierw zmieniłem bieg na 2 według instrukcji ale nadal różnica temp. była niewiele większa. Następnie chciałem zmienić bieg na 1 i ustawiłem tak: zielona dioda świeci i pierwsza żółta świeci. przy niepracującej pompce jak wcisnę guzik świeci się pierwsza żółta dioda zgodnie z tym co ustawiłem ale jak już piec pracuje i pompka chodzi to świecą się dwie pierwsze żółte diody tak jakby pompka pracowała na drugim biegu? Dlaczego pompka nie pracuje na pierwszym biegu mimo iż taki bieg ustawiłem? Może być to w jakiś sposób zblokowane przez producenta pieca?
  3. Witam wszystkim Być może ktoś mi doradzi bo chyba mam problem. Piecem jak w temacie steruję bezprzewodowym salusem. Temp. na sterowniku 21.4 stopnia ustawiona cały czas, histereza wybrana 1, czyli piec powinien się załączyć przy 20.9 stopniach i wyłączyć przy 21.9. Z włączeniem pieca nie ma problemu bo się załącza jak temp. spadnie do tych 20.9 ale już nie wyłącza się tak jak powinien ponieważ robi to wcześniej tj. przed osiągnięciem temp 21.9 stopnia jest to najczęściej 21.4 st. czyli taka jak zadana na sterowniku. Ponowne załączenie pieca następuje po spadku temp. do 20.8 stopnia. Po wyłączeniu pieca na sterowniku nadal się kręci śmigło co wskazuje, że nadal jest wysyłany sygnał grzania do pieca. Jeden cykl pracy pieca od włączenia przy 20.9 do wyłączenia trwa ok. 1h do 1h20min i w tym czasie nie taktuje. Temperatura zadana na piecu dla CO to teraz 51 stopni i taka temp. pokazuje się na wyświetlaczu, temp. na wyjściu zasilania z pieca to ok. 43,5 stopnia, na wejściu powrotu do pieca 36.5-37.0 stopni. temp na zasilaniu i powrocie mierzę za pomocą sonofa i czujników DS18B20 więc powinny być poprawne. Tak samo było jak na zasilaniu ustawiłem 49 stopni, na powrocie i zasilaniu temperatury nieznacznie niższe. Czym to może być spowodowanie? Innych dziwnych objawów nie zauważyłem. Zastanawia mnie również dlaczego temperatura na wyjściu zasilania przy samym piecu jest aż kilka stopni niższa niż zadana. Czy tak powinno być? Z góry dziękuję za wszelkie wskazówki.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.