Skocz do zawartości

sonaher91

Forumowicz
  • Postów

    21
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia sonaher91

Odkrywca

Odkrywca (4/14)

  • Pierwszy post
  • Współtwórca
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Miesiąc później
  • Od roku na pokładzie

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. W jakiej temperaturze powinna się uruchamiać pompa przy zasobniku żeby chronić go przed przegrzaniem? Piszę o sytuacji kiedy w piecu się nie pali, wodę grzeją tylko solary. Na obejściu jest pompa, za nią jest zawór zwrotny. Obecnie ustawione jest na 50' i pompa cały czas pracuje przy zasobniku. Temp T1 55' C Temp T2 45'C
  2. No syf w instalacji ma taki kolor jakby sadza. Trochę zlałem to po 2 dniach na dole tylko taki muł był a 2l klarownego tłustego glikolu.
  3. Zastanawiam się czy mogę moje 4 panele zalać wodą z sieci zamiast glikolu. Na ten moment mam 6 letni przepalony glikol w instalacji. Strzelam że przepalony bo ciemny i z mętnym syfem. Pomyślałem że do końca sezonu byłaby tam woda a we wrześniu zaleję glikolem. Czy to ma w ogóle sens i jest bezpieczne dla instalacji?
  4. Stosuje ktoś z was magnes do filtra skośnego? Podobno potrafią całkiem fajnie wyłapać ten magnetyczny syf. Mój filtr jest najprostszy beż dodatków typu magnes ale pomyslałem sobie że może przyczepię mocny magnes który gdzieś mam w piwnicy.
  5. Podsumowując. Majstry tak zrobili że zawór ZZ jest skierowany w strone kotła i analogicznie pompa tak samo. Czy to dobre podłączenie? Dodam że zasilanie CWU jest podłączone do zasilania kotła więc jak to niby miało działać skoro pompa od CO tłoczy wodę do CWU a pompa przy CWU tłoczy do kotła. Wygra silniejsza? Na ten moment ZZ ma kierunek przepływu do kotła a pompa do CWU.Widocznie otwarty bypass umożliwia przepływ gorącej wody z kotła, pompa popycha i ładuje mi w ciągu godziny a nie 4. Nastepnego dnia do godziny 15 mam w miarę ciepłą wodę w kranie bez palenia więc nie zaciąga z CWU do grzejników. Już sam nie wiem czy wołać majstra.
  6. Przyjrzałem się dokładnie i rzeczywiście była strzałka pod spodem. Kierunek tak jak pompa poprzednio czyli z zasobnika do kotła. Wychodzi na to, że musi być zepsuty zawór skoro teraz za waszymi radami pompa pcha do zasobnika a zawór nie blokuje. Pokręcone to wszystko. Po co instalowali w taki sposób żeby pompa pchała do kotła podczas palenia? Pamiętam jak mówili że podczas korzystania tylko z solarów zakręcać powrót i zawór pod sufitem(zasilanie z kotła) to nie będzie mi wychładzać wody nagrzanej solarami.
  7. Zaraz sprawdzę ZZ, jakich oznaczeń szukac na korpusie? Z tego co pamiętam żadnych strzałek tam nie ma. Co do pompy to przecież wystarczy ją obrócić i kierunek przepływu byłby do bojlera a nie z bojlera... Kupiłem podobną sztuke i akurat kierunek przepływu był taki sam jak na zepsutej to tylko obróciłem korpus a potem silnik żeby puszka była na górze.
  8. Na CWU z boku jest nalepka. Zasilanie 2 a powrót 5 patrząc na zdjęcie. Do zasilania mam podpięte rury które wychodzą z góry kotła czyli mam rozumieć zasilanie. Póki co wszystko działa, w CWU temp 60'
  9. Dokładnie to jest bypass. Jak otworzę zaworek to wtedy pompa CO pcha wodę do bojlera nawet jak pompa CWU nie chodzi. Kupiłem dzisiaj na olx używkę za 100zł, wymieniłem starą pompę i przede wszystkim zmieniłem kierunek przepływu. Woda gorąca w ciągu godziny a nie tak jak kiedyś nawet po 4. Idąc logiką działało to tak że wodę miałem ciepłą dopiero jak powrót z grzejników był ciepły. Zasilanie i powrót raczej dobrze wpięte bo nawet na zasobniku są z boku oznaczenia i na górze jest zasilanie które łączy się również z zasilaniem kotła więc wszystko OK.
  10. Tak instalatorzy od solarów zrobili i 2 lata działało w 100% bezproblemowo aż do padnięcia pompki i od tego momentu nie było możliwości naładowania bojlera za pomocą kotła. Tylko solary ładowały zasobnik lub kocioł ale wtedy musi być otwarte na grzejniki bo się gotuje. Nie było to problematyczne bo od maja do listopada rozpalałem w piecu może z 5 razy bo jednak 8 paneli robi robotę. Kwestia zamknięcia zaworów w zasobniku i po słonecznym dniu woda na 2 dni była. Co do tej pompki to też się zastanawiałem dlaczego kierunek przepływu jest do kotła. Chyba muszę wezwać hydraulika i nich pomyśli tak żeby nie kupować pompy bo na dobrą sprawę jest nieprzydatna nawet w lato. Jutro jeszcze spróbuję na zasilaniu odkręcić srubunek, może się odpowietrzy.
  11. Mam problem z CWU. Jak pali się w piecu to grzejniki gorące ale woda letnia albo i czasami zimna. Wygląda to tak, że rurka od zasilania zasobnika jest gorąca ale powrót nawet po 3-4h palenia dalej jest zimny. Zasilanie jest tam gdzie pompa, powrót 5 od góry patrząc na zdjęcie. Pompa jest aktualnie nieczynna(łożyska poszły) ale wcześniej wszystko działało bez pompy przy zasobniku, tylko pompa od kotła pchała wodę do zasobnika i było OK. Pompa przy kotle nie jest zapowietrzona bo odkręcałem śrubę i od razu woda leciała. Może któryś zawór muszę zakręcić żeby szybciej wodę w zasobniku przegoniło do kotła. Dodam że przy paleniu węglem odpada odcięcie grzejników i zostawienie tylko zasobnika bo momentalnie woda się gotuje i zawory bezpieczeństwa puszczają. Jeszcze mam pytanie odnośnie tej pompy czy ona powinna pchać w stronę kotła? Pompa przy kotle pcha w stronę zasobnika i grzejników. Czyli tak jakby w tą samą stronę.
  12. Woda była cały czas bo jak odkręcałem odpowietrzenie to zawsze trochę poleciało co zostało po odcięciu zaworów. Zamontowana oczywiście śrubą odpowietrzającą do przodu czyli chyba poziomo. W sobotę zaniosę do sklepu i mają wysłać do serwisu bo prawdopodobnie wada fabryczna skoro wirnik obraca się bez oporów.
  13. Nowa pompa została zamontowana wczoraj i dzisiaj przestała kręcić. Wygląda to tak że po podłączeniu zasilania robi 3 obroty i staje, kilka razy takie cos występuje po czym wyskakuje błąd E2. Zmiana programu nic nie daje.Filtr przed pompą był czyszczony przy zakładaniu. Odkręcałem śrubę odpowietrzającą i kręciłem śrubokretem bardzo swobodnie więc się nie zacięła od syfu. Czułem na śrubokręcie że rusza i sama mi kręci ale tylko kilka obrotów.Model to omnigena omega 2 25/6
  14. Do tej pory posiadaliśmy pompę ze sterownikiem. Po małej awarii po zagotowaniu wody w instalacji, pompa zaczęła bardzo głośno pracować(pewnie łożyska się rozleciały) więc postanowiliśmy wymienić. Teraz zaczyna się problem bo dotychczas pompa miała zasilanie ze sterownika i kontrolę temperatury. Sterownik dawał sygnał kiedy pompa ma się włączać. W sklepie mi doradzili żeby brać automat czyli taka która będzie wykrywała automatycznie zmianę ciśnienia w układzie. Czy takie pompy się sprawdzają pod względem automatyzmu i oszczędności? Model pompy to Omnigena OMEGA 2 25/6 AUTO. Dodam że jakbym miał znowu brać pompę ze sterownikiem to muszę wymieniać pompę + sterownik bo też jest z nim problem po zagotowaniu. Prawdopodobnie sonda spalona bo cały czas świeci się czerwona dioda na sterowniku i wymusza stałą pracę.
  15. Zważyłem węglarke i wyszło że o 9 rano wrzuciłem ok 10kg węgla. Przed chwilą byłem w kotłowni, temp 49'C. Na rusztach 2 płaskie male łopaty żaru. Wygarnąłem żar, wrzuciłem 5-6kg węgla, 2 szczapy drewna i na to wygarnięty żar. Będę kombinował żeby spalać mniej. Cieszy mnie niezmiernie fakt, że dymu jest tyle co nic i tylko przy rozpalaniu za pierwszym razem. Teraz od razu ogień się pojawił od żaru. Przed domem czyściutko, zero smrodu nie tak jak przy dolnym paleniu gdzie przy gorszej pogodzie pod lampami na ulicy robiła się mgła z dymu. Do niedzieli mam czas na próby z paleniem, potem już będę chciał wyrobić sobie automatyzm, rozpalanie 6:00, kolejne po 18. Temp w domu 23' więc trochę za ciepło ale jak przyjdą mrozy to myślę że te 20'C uda mi się utrzymać.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.