Rometer

No to super, rozwiązanie się wyklarowało a o to właśnie chodzi. Dziękuję panowie za pomoc!

gersik fajne rozwiązanie, jak dla mnie wydaje się najprostsze. I podłączając dwie pompy pod sterownik st517 to sterownik da sygnał do pieca o konieczności rozpalenia?

Teraz jest coś na kształt sposobu nr 2, i właśnie gdy wyłączą się pompy to piec się przegrzewa i wygasza ale jest jeszcze trzecia pompa od drabinek łazienkowych, która chodzi non stop i ona po jakimś czasie wychłodzi piec i ten znowu się rozpala, ale znowu przegrzewa bo pompa od drabinek ma zbyt mały odbiór. Najchętniej zrobiłbym tak jak w sposobie nr 1 ale musiałbym mieć łopatologicznie wytłumaczone co mam gdzie połączyć bo nie jestem jakimś wielkim specjalistą. Wtedy sterownik od góry rozpalił by piec i włączył piec od kaloryferów, sterownik od podłogówki na dole rozpalił by piec i uruchomił pompę od podłogówki a pompę od drabinek ustawić, żeby wyłączała się gdy temperatura na piecu spadnie poniżej 45 stopni.

Witam, Posiadam piec stalmark ekosilver 24kW, mam dom z piętrem. Do góry i na dole mam po jednym sterowniku pokojowym salusa. Tylko jeden sterownik (górny) dając sygnał do pieca rozpala go. Drugi dolny sterownik od podłogówki dając sygnał, uruchamia tylko pompę podłogówki ale nie rozpali pieca. Na tą chwilę wyłączyłem opcję sterowania pokojówką i piec chodzi 24h w modulacji, zazwyczaj pomiędzy 30 - 60% mocy. Przez to, że kocioł w zasadzie się nie wygasza i pracuje 24h, spalanie dobowe znacząco wzrosło (ok. 30 kg na dobę) a w piecu z ładnego szarego koloru zrobiło się czarno. Dodatkowo na dole w domu sauna - 24*, pomimo, że podłogówka skręcona na minimum. Dodam, że podłogówka chodzi teraz również 24h - tak zalecił instalator ale nie do końca wiem czy tak powinno być - w końcu po to jest pokojówka, żeby działało na żądanie. Temperatura kotła zadana 67* powrót zazwyczaj ma 3-4* mniej niż aktualna temperatura na piecu. Kocioł dogrzany przy modulacji utrzymuje na kotle 63-67* Pytanie moje jest następujące jak podłączyć lub ustawić sterowniki aby i górny sterownik i dolny rozpalał piec. Bo do tej pory jak chciałem dogrzać dół to musiałem lecieć z górnym sterownikiem na dół, a to jest bez sensu. Ale gdy tak robiłem to w piecu siwo a spalanie dobowe oscylowało w granicach 15-20kg, czasem pewnie mniej. No i wtedy piec również pracował w modulacji i w większości czasu na 100% ale wygasił się gdy nie był potrzebny.

Witam, wtrące pytanie do tematu. Posiadam piec Stalmark ekosilver 24kw. Dziś uruchamiałem go po raz pierwszy i załączyłem samą podłogówkę na dole domu, ponieważ do góry mam pościągane kaloryfery. Dziwi mnie czas w jakim piec osiągnął zadaną temperaturę. Trwało to prawie 5 godzin. Podłogówka na dole ogrzewa około 100 m2, podzielona jest na 12 sekcji. Instalator twierdzi, że przy pierwszym odpaleniu to normalne, ale ja nie jestem pewien. Dodam, że zawór CO cały czas był otwarty na 100%. Piec przez jakiś czas po osiągnięciu zadanej temp. pracował w podtrzymaniu, po czym wygasił się i rozpalił na nowo. Temp. spadła do 42 stopni i podbicie jej spowrotem do zadanych 64 zajęło około 40 minut. Czy to normalne ? Czy moje wątpliwości są uzasadnione ?