Witam. Ja bralem Piekło żółty z węglobudu. Podobno to z kwk chwałowice. Cena normalna, transport super hadesem wiec pod sama kotlownie mi podstawili ( mam utrudniony dojazd). Ale brałem w czerwcu i byl bardzo mokry. Teraz juz wysechł i jest ok, jedynie nie moge dojsc do ładu z sadza w kotle, ale teraz proboje palić karlikiem ze składu sasiedniego - ancygier i jak narazie szału nie ma. Pozdrawiam.