Skocz do zawartości

PrzemT

Forumowicz
  • Postów

    11
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia PrzemT

Żółtodziób

Żółtodziób (2/14)

  • Starter dyskusji
  • Pierwszy post
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Miesiąc później
  • Od roku na pokładzie

Najnowsze odznaki

1

Reputacja

  1. Czy jest na forum ktoś kto ma kocioł Witkowski Biovert 21kW w 5 klasie? Najlepiej z okolic Łodzi ale niekoniecznie.
  2. Czy ktoś z okolic Łodzi użytkuje taki kocioł?
  3. Ja to mam wrażenie, że sporo z forumowiczów to należy do jakiejś sekty wyznawców geniuszu palników kipi. Skoro to wszystko jest takie piękne i wspaniałe, to po co to forum? Wystarczy napisać, że jak ktoś ma jakikolwiek problem z kipi, to jest gamoniem, niepełnosprawnym ruchowo, głupkiem i sknerą, co chce palić jakimś ścierwem zamiast LAVY czy Barlinka. Może było stron pół a może nie. W każdy razie było dużo. Z zamkami jakoś sobie radzę, ale mnie wk..wiają. A w ogóle nie powinny , bo nic nie stoi na przeszkodzie, żeby tego nie było trzeba w ogóle rozkręcać, wystarczy tylko inaczej to ułożyskować i nie trzeba do łożysk wogóle w życiu zaglądać, bo nie ma po co. To samo z zapadką. To nie jest jakiś niewyobrażalny problem techniczny, do rozwiązani którego trzeba armii fachowców, to byle ciul wie jak to zrobić i gwarantuję, że nie podniosło by to kosztów więcej niż 30zł. Jakby wszyscy na świecie mieli takie podejście ja ty to byśmy nadal siedzieli na drzewach i iskali sobie pochły. Jak coś jest kiepskie to się poprawia. A kiepskie jest. Ja akurat kolego to jestem konstruktorem mechanikiem od prawie 20 lat. Projektowalem różne maszyny i urządzenia , i mam wiedzę i doświadczenie. A konstrukcja kipi jest jaka jest . Działa , bo działa, ale można lepiej i wcale nie drożej, albo niewiele.
  4. Tyle że jak chińskie lego. Skoro takie to piękne nagraj filmik i pokaż. Ja nie twierdzę, że jestem nieomylny. Zobaczę , że da się łatwo to składać i rozkładać, a pewnie jakoś się da, bo to jakoś montują. Może trzeba sposobu. A może producent powinien poza informacją , że trzeba pokazać jeszcze jak? Było by profesjonalnie? No by było. A tak? No jest jak jest. Tak samo jak z zapadką. Niby OK, ale nap...la po nocach i ludziom spać nie daje.
  5. A jak się to ma do rekalmy, że jest to palnik na agropellet? Jaki agropellet ma takie właściwości?
  6. Widzisz - ten słonecznik jest akurat z górnej półki jeżeli chodzi o słonecznik, nie jakieś dziadostwo. Kupiłem 2 tony, bo chciałem zobaczyć jak się będzie to paliło i z założeniem, że na czas wczesnej jesieni , późnej wiosny i lata (grzanie wody), bo od początku nie woierzyłem, że podczas normalnej pracy palnik sobie da radę bez problemów. A w tym okresie pracuje po powiedzmy 2-3 odziny rano i 2-3 godziny po południu - zależy czy tylko grzeje wodę czy też trochę w domu. Więc czyści się częściej. Wydłużyłem też trochę czasy czyszczenia, żeby było lepiej i częściej i intensywniej zrobiłem oczyszczanie obrotowe. Niestety tak czy inaczej palnik marnie sobie radził. Koniec końców muszę mieszać z na prawdę dobrym pelletem 2 worki dobrego pelletu na 1 słonecznika, bo jakoś to spalić muszę. Ale szału mie ma, a na stronie KIPI szał jest - palnik pali każdy pellet i agropellet, jest dopracowany i przewspaniały. A tak na prawdę? Pomysł dobry, wykonanie średnie. Mógłby paliś wszystko, nie być upierdliwy przy montażu. Mało tego wcale nie potrzebować smarowania żadnych łożysk, bo można to zrobić normalnie a nie jak jest, co za tym idzie nie trzeba by go było nawet i raz do roku rozkręcać. I tak trochę mnie to wkurza, bo kupowałem mercedesa klasy S a mam skodę felicję. Ale póki co działa i niech działa. Jak się rozwali , to zrobię sobie sam, po swojemu, dołożę co uwżam za dobre i tyle.
  7. Uparłem się , bo można normalnie a jest bez sensu i co więcej wydaje mi się, że kiedyś było lepiej (chyba widziałem jakieś zdjęcia starej konstrukcji, gdzie osłony są na śruby, na 100% pewny nie jestem). Kipi reklamuje że ich palniki są na agropelet i się same czyszczą i że nie ma problemów i jest to wspaniała , dopracowana konstrukcja. A nie jest. I to piszę. Kupiłem i urzytkuję. Nie wszystko mi się podoba i piszę. Samo to jaki super jest ten palnik pokazuje to forum , prawie 350 stron , bo wciąż ktoś ma jakieś problemy. Będę pracował nad konstrukcją palnika ale dla siebie. Nie wymyślę cudów, bo komora obrotowa w założeniu jest OK , można parę rzeczy zrobić profesjonalnie a nie jak pan Kazik w garażu, coś ulepszyć. Ja mam co robić żeby zarabiać pieniądze i nie bardzo mam czas, ale kiedyś...
  8. Ty w kipi pracujesz czy jak? Kup odemnie ten palnik pocenie za jaką go kupiłem skoro taki jesteś cwaniak. Jak kupowałem to nie wiedziałęm jakie będą problemy z działaniem. Generalnie jak napisałem myśl jest dobra, tylko wykonanie kuleje. Jak bym kupił u konkurencji to niewaidono jakie tam by były oszczędności zastosowane. Są proste profesjonalne , normalne rozwiązania a nie takie łożyskowanie, takie robienie osłon, że poskładać tego nie można itd itp. Można by to poprawić za 50zł i brać 500 więcej jako wersja ulepszona,niech sobie klient decyduje co woli - tamniej i niech mu puka i piszczy , czy drożej i cicho. Mi jak pisałem nie przeszkadza ani piszczenie ani pukanie, bo nie mam kotła w domu. Co do tego do czego jest ten palnik : " Oferujemy Tobie urządzenia najnowszej generacji – w pełni zautomatyzowane palniki umożliwiające spalanie paliwa stałego typu pellet oraz agro-pellet. Gwarantujemy najwyższą jakości wykonania i dbałość o szczegóły. " To z oficjalnej strony kipi. A co to agropellet - też cytat ze strony kipi: "Agro-pellet Powszechnie przyjęło się, że mówiąc pellet – myślimy o pellecie drzewnym. Natomiast na rynku dostępne są pellety pochodzenie roślinnego – takie jak pellet z rzepaku, słomy czy łuski słonecznika. Ze względu na wyższą popiołowość, różne stopnie sprasowania i wilgotności są one uważane za pellety gorszej jakości, jednakże ich niewątpliwą zaletą jest cena." Także błysnąłeś.
  9. Z tą zapadką to jest takie standardowe dziechciarstwo jakie robi kipi. Sam pomysł palnika jest dobry ale wykonanie jest co najmniej marne. Składanie tych osłon na te zamki/zaczepy zamiast przykręcenie śrubami to bezsens totalny , ile to kosztuje nerwów. Kolejna sprawa przy takim składaniu trafieniem osią tej zapadki tam gdzie trzeba to jest ból, kolejna skręcenie - śrubka 4 czy 5 długości znacznej i trzeba nią trafić w otwór którego nie widać. Brak jakiegoś mechanizmu , który od czasu do czasu spycha bardziej upierdliwe spieki , czy jak w moim wypadku teraz popiół po spaleniu pelletu ze słonecznika (on się nie rozsypuje na taką mąkę jak z drewna) i obkleja rurę. Łożyskowanie ryry na łożysku oporowym i to tak blisko gorących części to jest kolejny bezsens. Smaruję a smar dostaje temperatury, wycieka, zapieka się. Tego tak się nie robi . Jest znacznie lepsze rozwiązanie i konkurencia to stosuje. To samo z tą zapadką. Mi akurat nie przeszkadza, bo nie mam kotła w domu, ale można było przecież dać tam zębatkę na łożysku (sprzęgle jak niektórzy nazywają) kierunkowym i by nie hałasowało. W kipi albo nie ma ogarniętego konstruktora mechanika, albo są tak pazerni , że zamiast ponieść 10 czy 20 zł kosztu więcej robią takie partyzantki co pukają , stukają i piszczą.
  10. Ja tu widzę na forum, że większość ludzi na większość problemów odpowiada - zły pellet. Zawilgocony, średnica nie ta, w ogóle zły. Kurcze kupowałem kocioł z takim a nie innym palnikiem , bo miał sobie radzić ze złym pelletem. Mogłem sobie kupić jakiś znacznie tańszy. A do rzeczy - ten sam pellet pali się u moje mamy w takim samym palniku (tylko ecomax350 a nie 850). Co więcej u mnie też się pali i widzi ogień jak trzeba jak już przebrnie przez ten chory moment. Czasem da się radę podnieść bez ponownego rozpalenia, a czasem nie. Dokłdnie wygląda to jak pisałem - rozpalanie - płomień dobry 80-100%, przełącza sie na tryb PRACA zaczyna kręcić podajnik i sztoker, płomień leci w dół (chociaż fizycznie jest taki sam), w ciągu 10-20sekund spada do zera albo prawie do zera. I albo się dźwignie i pracuje mormalnie, albo palnik rozpala się od nowa. Swoją drogą ten palnik to jest tak niedopracowwana konstrukcja i tak niedopracowane oprogramowanie , że wygląda jak by to była praca dyplomowa w technikum a nie poważny palnik. To co jest w środu to o pomstę do nieba woła, wszystko byle najtaniej. Jakieś głupkowate mocowania tych blach obudowy na zamki - weż to później złóż, traf śrubką w gwint jak nie widać itd itp A sterowanie które robi taki numer jak właśnie podczas mojego kolejnego rozpalania to totalna porażka. Palnik jest zasypany pelletem , płomień wskazuje 0, rozpoczyna się wygaszanie czy czszczenie nie pamiętam, podczas nadmuchu pojawia wskazanie płomienia np 50% mimo tego sterownik kontunłuje rozpalanie , podaje dawkę paliwa rozpalania, teraz to już zasypuje fotodiodę. Nie wiem co wy tak chwalicie, ale ja się muszę wziąć w końcu ogarnąć i zaprojektować i zrobić sobie sam taki palnik mądrze działający i z mądrym sterowaniem.
  11. Witam Mam taki problem z KIPI 16kW + ecomax850 . Generalnie użytkuję go 3 lata i w sumie OK, ale w tym roku zaczęły się cuda. Po rozpaleniu płomień dochodzi 90-100% i w momencie jak zaczynia się PRACA zaczyna spadać powoli często do 0, potem znowu rośnie, z tym, że nieraz ponownie się rozpala i od nowa ta sama sytuacja. Pomień faktycznie w momencie zaczęcia PRACA jest jaki był podczas rozpalania a na wskażniki spada. Próbowałem już wszystkiego - zmieniałem ilości paliwa, powietrza, ustawiłem np dokładnie takie samo powietrze dla pracy po rozpaleniu (moc minimalna) jak w rozpalaniu, wyciągnąłem wtycznę od podajnika żeby nie było że np zasypuje fotodiodę - płomień oczywiście słabł ale wskazania kikakrotnie szybcie - płomień był konkretny a wskaznie 0%. Palnik wyczyszczony, wyczyszczony czujnik. Coś jest ewidentnie nie tak tylko nie wien z czym - czy z fotodiodą czy ze sterowaniem. Może ktoś miał taki przypadek.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.