kaziu333

No i pozbycie się odpowietrznika na powrocie pomogło! :D Pablo40 dzięki za pomoc, miałeś całkowitą rację!

Wydaje mi się że są poprawne, dołaczam rysunek. Wywaliłem odpowietrznik na powrocie w kotłowni, zobaczymy czy to pomoże :)

Dlaczego uważasz że zawór 4d jest źle wpięty? Przecież jest on podpięty tak jak producent zaleca (patrz obrazek). W moim przypadku jest to podłączenie to z przawej.( Od prawej strony patrząc: zasi wej,od góry zasi wyj, z lewej powr wej, od dołu powr wyjście do kotła.) Co do zaworu zwrotnego i odpowietrznika na powrocie to chyba masz rację.

Witam. Mam problem z pompą co jakis czas zapowietrza się, a wtedy temperatura na kotle wiadomo rośnie :) Może opiszę moją instalacje. Ogrzewam ok 70m Piec 15KW z pieca redukcja 1i1/2 na 1 cal następnie zawór 4d i dalej 1 cal na pompe i dalej to już pex 25 do rozdzielaczai 16 na grzejniki. Powrót z rozdzielacza pex 25 -> stal 1 cal zawór kulowy i dalej do zaworu 4d. Powrót z zaworu 4d do pieca jest rura stalowa 1 cal. Naczynie 25L otwarte . Dodam iż kotłownia znajduje się obok domu i rury są puszczone w ziemi ( oczywiście są dobrze izolowane ). Wszystko widać na rysunku. Podejżewałem zawór zwrotny który najpierw był za pompą że jak pompa nie pracuje to się tam poduszka powietrzna robi. No to zmieniłem za pompą dałem zawór kulowy i odpowietrznik a zaw. zwrotny dałem przed pompą za filtrem. Niestety dalej co jakiś czas trzeba odpowietrzać pompę( tyle że teraz troszkę dłużej :) . Mam jeszcze dwa pomysły lecz chciałem sie zapytać was o rade. 1. to przełożenie pompy na powrót i zamontowanie jej w pionie ( teraz jest w poziomie) 2.to usunięcie zaworu zwrotnego i przerobienie rury wzbiorczej, przy podłaczeniu do pieca trójnik zamiast kolana tak by z pieca rura do zbiornika wzbiorczego szła prosto do góry, a do zaworu 4D pozostało by tak jak jest. (Teraz mam tak że jest redukcja z 1i1/2 cala na 1 cal kolano 1, rurka 1 cal 30 cm, trójnik, z trójnika na zawór 4d i z drugej strony kolano do góry i 1,5m rury wzbiorczej 1 calowej do zbiornika) Instalacja jest odpowietrzona ( tak mi się wydaje) , urzytkowana od pażdziernika.

Witam, moje pytanie dotyczy naczynia wzbiorczego 20l ( do układu otwartego). Naczynie jest w kształcie walca i ma trzy otwory od spodu 1 cal,z boku 3/4 cala i od gory 1/2 cala. W projekcie zamierzałem podłączyć otwory dolny i górny razem do zasilania z kotła( rura 1 cal), a z boku naczynia miałem zamontować przelew z odpowietrzeniem. Problem polega na tym że naczynia już nie mogę oddać ani wymienić, więc muszę go jakoś podłączyć. Tylko fi otworu górnego jest zamałe (1/2 cala), by podłączyć je tak jak w projekcie zakładałem. Czy jeśli podłącze tak jak w projekcie będzie to dobrze funkcjonować, czy szukać innego rozwiązania?

Dziękuje za odpowiedz guitar. Mam jeszcze jedno pytanie, który schemat był by w moim przypadku prawidłowy i w razie braku pradu zabezpieczył by odpowiednio kocioł? Zawór 4D dałem by nie przekroczyć granicznej temp. dla rur pex/al/pex, czy dobrze zrobiłem? Moze dodam więcej szczegułów: kotłownia w bud.gospodarczym, oddalona o ok 3-4m od domu, poziom podłogi w obu budynkach taki sam( czyli żeby zimą woda w rurach nie zamarzła to rury muszę dać poniżej 1m w ziemi mędzy budynkami i ocieplić ), Rury: od kotła do naczynia wzbiorczego,i całej reszty 1i1/2" stal (półtora cala), od zaworu w kotłowni do rozdzielacza w domu 3/4" stal, od rozdzielacza do grzejników rura pex/al/pex 16, grzejniki tylko na parterze (aluminiowe), bojler będzie koło pieca na 1/2 wys pomieszczenia (ok 1,4 m), naczynie wzbiorcze ok 1m wyzej, rury w kotłowni zamieżam poprowadzić na wys ok 1,5 -1,8 m, a w domu jakieś 0,2 -0,3m nad podłogą.

Podłączę się do tematu bo niechce zakładać nowego. Mam podobny schemat, czy zawór grawitacyjny bedzie spełniał swą funkcje? Czy jest potrzebny? Co sądzicie o schemacie czy jest poprawny? Gdzie w takim układzie dać zawór bezpieczęstwa, czy odpowietrzniki są prawidłowo ustawione? Gdzie nalezało by zainstalowac zawór do napełniania instalacji a gdzie zaw. spustowy? Dodam iż kotłownia będzie w budynku gospodarczym oddalonym o ok 3 m :huh: od domu. Czyli i tak pompa co musi działać by grzejniki grzały. Więc nawet jak by co to grawitacja i tak nie będzie działac na grzejniki. ( jak się myle to mnie poprawcie ..) Więc może lepszym rozwiązaniem było by zamontowanie zaworu grawitacyjnego na zasilaniu boilera, wraz pompom i cała resztą? Niewiem już czy może być tak jak na rys 1 czy tak jak na rys2?