Jarotl

Witam! Mam do Was pytanie jako do uzytkowników piecy na ekogroszek. Pytanie jest czysto teoretyczne ale nie daje mi ono spokoju:) Posiadam piec na pellet Viessmann Easypell. Piec ten posiada palnik typu retortowego, bardzo podobny do tych stosowanych w piecach na ekogroszek. Czy możecie mi powiedzieć co by się stało gdyby do tego pieca zamiast pelletu wrzucić ekogroszek? Osobiście jestem bardzo ciekawy czy takie coś miałoby prawo działać, czu może jakiś podajnik ślimakowy nie dałby rady takiej próby. Z góry dzięki za odpowiedzi.

Możecie mi jeszcze doradzić czy lepiej kupić droższy (np. Blackstar) piec i mieć instalacje taka jak teraz czyli bez buforu. Czy może zainteresować w troszkę tańszy piec i zamontować bufor np. 500 litrów? Czy instalacja będzie wtedy sprawniejsza?

Ogólnie wolałbym pięć z większym zbiornikiem na pelet niż ten w biodom c15.

Rozpoczynam ostatni etap z tym piecem. Zostanie on przeniesiony do innej inwestycji. Natomiast u mnie ma zostać zamontowany piec 15kw. Dowiedziałem się że miałby to być Viessmann easypel, ale on jest chyba tylko 20kw. Moglibyście doradzić mi piec o mocy 14-15 kw jaki mogliby mi kupić? Skoro chcieli Viessmann to kwota jest spora do wydania. Wiem że polecacie lagunę p ale chciałbym większy zbiornik na pellet. Może ten Blackstar? Przypomne że dom 130 metrów w nowym budownictwie, podlogowka tylko kuchnia. Cwu 150 litrów. Dobrze by było żeby ten pięć można kupić gdzieś w okolicach południa województwa pomorskiego.

Hmm, pojęcie zaniedbań jest dość szerokie. Skoro projekt tak przewidywał i tak jest zrobione to trudno mówić o zaniedbaniach. Lecz właściciel jest do dogadania i faktycznie koszty serwisu wział na siebie, powiedzmy że nawet jest w stanie rozpatrzyć wymianę pieca na mniejszej mocy, ;ub możliwą modernizację instalacji. Stąd moje pytania czy pchać się w bufor czy wymienić piec czy cokolwiek robić żeby spokojniej żyć. Na pewno chcę wymienić ze dwa lub trzy grzejniki bo wydaje mi się że są troszkę za małe jak na wielkość pokoi w jakich się znajdują. Co do kotłowni to nie wiem jakie są możliwości zmian, bo wiadomo wszystko już wykończone miejsca za duzo w kotłowni nie ma a pelet pali i pali. Staram się czerpac informacje z forum ale wiadomo każdy piec jest inny

Kolego robin60 inwestor czyli podmiot od którego wunajmuję mieszkanie miał wpływ na wszystko, lecz osoba która zajmuje się inwestycjami zleciła projekt i projektant wpisał piec o mocy 25Kw i taki ślepo zamontowali. Co do temp. spalin, serwisant pokazał mi miejsca do czyszczenia o których nikt mi wcześniej nie powiedział, jakieś zawirowywacze czy coś takiego, tem. spalin jest teraz na poziomie około 120 C czyli raczej spoko. Znasz może jakiegoś zaufanego instalatora CO w rejonie pomorza? Co się tyczy wentylatora wyciągowego to po wgraniu nowego oprogramowania, moc wyciągu zmienia się na wykresie i tak na przykład przy 100% mocy pieca moc wyciągu jest ustawiona na 60%., tak ustawił serwisant.

No i to ja rozumiem. Niech spali przy tych około 3 stopniach te 22 kilo ale on czy jest minus 5 czy plus 8 pali 30 kilo i więcej. To o co chodzi? Przecież nie było mrozów żebym przez 2 miesiące spalił 2,5 tony pelletu. Czy mniejszy piec spaliłby mi relatywnie mniej? Rozumiem, że bufor np. 800 litrowy nie sprawi że pelletu spale mniej ale pięć będzie się rozpalał rzadziej to może na prądzie zaoszczędzę? Wiecie ciężko mi się pogodzić z tym spalaniem na tym metrażu. Kiedy słyszy się o lepszych wynikach.

Wklejam link do wyliczeń, tam nie było uwzględnione Cwu http://cieplowlasciwie.pl/wynik/5bnf Gdybym nie wiedział że ludziom mniej pelletu się spala to nie drazylbym tematu. Profil uzupełnienie jak dostanę się do stacjonarnego kompa

A mniejszy piec zmniejszy spalanie?

Znowu sobie odpiszę w nadziei że mi pomożecie Był serwisant od producenta pieca i wgrał nowe oprogramowanie sterownika i ustawił go po swojemu, powiedział coś, że zawór 4D był źle ustawiony i go też przestawił. Co do samej instalacji powiedział, że jest taka topornie podstawowa ale poprawna. Natomiast co do ilości spalanego pelletu (jak jest w pobliżu zera to 30 kilo pęka)to powiedział mi że nie spodziewa się żeby jakoś miało spaść. Od 14 grudnia jak zacząłem palić do dzisiaj spaliłem około 2,5 tony pelletu. Na powierzchnię uzytkową domu 130m2 uważam że jest to za dużo. wskaźnik rocznego zapotrzebowania na energię pierwotną według projektu wynosi EP=94Kwh/m2 < Epref=95Kwh/m2. Natomiast na stronie ciepło właściwe wyliczono mi, że piec mógłby mieć 12Kw. Zamontowany piec mam 25KW. Możecie mi coś doradzić jak mam tą instalację uczynić ekonomiczniejszą? Czy w tej sytuacji w grę wchodzi tylko wymiana pieca na mniejszy powiedzmy 15 Kw czy też skoro piec ma za dużo mocy to warto zainstalować bufor? Jeśli bufor byłby spoko to jak duży i cy warto wziąc bufor razem z CWU czy lepiej żeby to był osobny bojler? Dzięki za pomoc

Odpowiem sobie sam :) Pan "instalator" tylko podłączył piec, nawet nie był mi w stanie powiedzieć jaki mam palnik w piecu. On żadnych ustawień nie zmieniał. Możecie mi napisać czy do ważności gwarancji jest potrzebna pieczątka certyfikowanego instalatora od danego palnika? Może polecicie jakiegoś fajnego instalatora w pomorskim okolice Chojnic najlepiej co by i w piec spojrzał i w instalację?

Dziękuję za pomoc kolego. Ogólnie dokonałem ważenia pelletu i mam wrażenie, że wartości wpisane wcześniej byłby jakby jakieś przypadkowe. Wpisałem poprawne ale póki co spektakularnych efektów nie ma. Temperatura na zewnątrz spadła do -12 i mam problem z ogrzaniem domu. W sypialni grzejniki na maksa i temperatura teraz w nocy to 20 C. Pięć ogólnie to się nie wyłącza teraz. Co do wymiennika to załączam rysunek pieca w przekroju ze strony producenta jakbyście chcieli coś bardziej "na żywo" to doprecyzujcie:) Jeszcze musiałbym pewnie odpowiednio ustawić grzejniki bo teraz wszystkie kryzys są chyba na maksa odkrecone. W podłogowe mam również zwykły zawór w skali do 6 musiałbym metodą prób i błędów temperaturę ustawić. Dzisiaj ma przyjechać gość który montował ten piec i pierwszy raz go uruchamiał, może macie jakieś propozycje pytań jakie powinienem mu zadać?

Szczerze to nie widać gdzie jest czujnik powrotu. Natomiast dla próby miałem na noc włączoną pogodówkę z krzywą 1,1 i piec włączył się tylko raz i grzał całą noc z mocą 7,5 kW i temp. zadaną na poziomie 55 C a osiąganą 52 C. Temperatura spalin około 130 C. W pokojach zrobiło się przyjemniej ale też bez przesady. W salonie 21,9, w sypialni 21 C a w najcieplejszym pokoju 23 C. Temp. powrotu poniżej 50 C a powyżej 40 C. Może spróbować włączyć tę ochronę powrotu? Bo przecież teraz to dopiero musi mieć spalanie ten piec jak całą noc chodzi.

Kurcze znowu nie wiem co to znaczy ile jest ochrona przy pracującym kotle? teraz piec ma 50 C i temp. powrotu to 40 C. Natomiast 10.01 o godzinie 21:00 miałem 406 rozpaleń a teraz mam 443 rozpalenia. To daje troszkę ponad 9 rozpaleń dziennie.

No więc przy temperaturze pieca 38 C to temperatura powrotu wynosi 30 C. Zastanawia mnie jeszce jedna rzecz w ustawieniach serwisowych tak myślę, że jak mam wyłaczoną opcję ochrony powrotu 4D to dalsze ustawienia w tej sekcji czyli minimalna temperatura powrotu ustawiona na 50 C chyba nie działa? Może włączyc sterowanie pogodowe? Może to coś zmienić?