Joke00

Tak jak już gadamy o kotłach to zapytam co polecacie pod palnik kipi 26kW?

I u mnie spadło spalanie bo kocioł dużej stoi, rzadziej się rozpala, ale tez właśnie zależało mi żeby nie latać co chwile do kotłowni jak starałem się ustawić parametry palnika, po za tym tez widzę jaki mam poziom paliwa w jakim trybie jest piec, a i w razie alarmu przynajmniej go słyszę jak jestem na pietrze.

Mi oczywiście chodziło o kolegę jarek20 który w zasadzie będzie startował od zera, nie ma nawet jednej pompy.

Pamiętaj jeszcze ze musi mocno zmodernizować instalacje przynajmniej w okolicy kotłowni, trudno powiedzieć jak to dalej wygląda. Wszystkie materiały i robocizna to tez będzie nie mały koszt.

Jeśli chodzi o czystość to napewno dużo się zmieni, ale jeśli chodzi o bezobsługowość to chyba nie śledzisz dokładnie wątku hehe. Dla instalacji którą posiadasz szkoda zachodu. Lepiej zabrać się za to konkretnie od A do Z.

Teraz rozumiem o co ci chodzi. Mam nadzieje ze nie będę musiał skracać rury podajnika, kat sporo mocno się zmienił i skróciłem ją o 20cm. Oby było dobrze.

Zbiornika niestety nie przeniosę, bo już jest na maksa odsuniety

Tyle mogę ustawić ba maksa

Właśnie jak odwrocie to kat będzie gorszy

Rury podajnika nie da się wyżej podnieść. Zaraz zobaczę czy coś da przesunięcie może bardziej w lewo, trochę przybliży rurę podajnika do kolana na palniku

Tylko zostaje problem taki ze bliżej zasobnika nie przesuwne, z drugiej strony pod innym katem rura już nie może być ustawiona w zasobniku mogę tylko lewo prawo się poruszać

Rura ma dobry kąt tutaj ewidentnie wina w zbyt drobnym palecie.

Tyle ze on zawiesił się na połowie rury spiro, gdzie było płasko i rzeczywiście jest małej frakcji i to na pewni problem

Ja testuje pellet energy i już mi ręce opadają jest dość drobno „krojony” ma długość 0,3 cm do 1,6 cm z przewaga krótszych i zawiesza się w rurze spiro :( a już miałem się cieszyć a tu dwa razy alarm nie dał rady sie rozpalić, a w kotłowni rura do połowy pełna od strony podajnika, chyba zostaje zamawiać Barlinka, chodź cena boli.

Dzisiaj niestety nie wiadomo co kupisz, ja już testuję 3 pellet teraz po 900 zł paleta, ten jak narazie zapowiada się obiecująco, ładnie pachnie i dobrze się spala i posiada certyfikaty, bo to Energy, spieków nie ma żadnych, a i zawsze trochę tańszy niż barlinek, lava, olimp i olczyk. Co prawda wolałbym wspierać nasz rynek, ale nie kosztem ponad 200zł dodatkowo. Stach kupować od dostawców i producentów w workach no name, bo nie wiadomo czy się komuś nie zamarzył szybki zysk i wali do maszyny na zmianę z paskiem, płytami z rozebranych szafek po remoncie etc.

Ja ma zadaną 65 stopni, ale po wyłączeniu pomp przy wygaszaniu często podchodzi pod 90 stopni. A gdzie masz zamontowany u siebie palnik na boku kotła? Czy w drzwiczkach? Dasz jakieś fotki jak masz szamot ułożony?

7.12.2018 7.12.2018 właśnie widzę ze strasznie brudny jest muszę sobie jakiś skrobak zrobić, bo szczotka druciana nie daje rady, a widzę ze muszę się bardziej przyłożyć. Powiedz mi jeszcze czy dawałeś jakieś półki?

O tym nie słyszałem sprawdzę, ale trzeba tez pamiętać ze ten kocioł nie jest pelletowy, a od ekogroszku.

U mnie trochę lepiej już z temperatura spalin zszedłem z 200 do 150-160 robiąc na razie jedną półkę z szamotu widoczna na zdjęciu. Mam zamiar zrobić jeszcze jedna trochę powyżej rusztu, bo jak widać dość duże efekty to daje. W popielniku tez już trochę lepiej, chodź badał mi się wydaje ze trochę za dużo podaje paliwa i świeże jeszcze wypycha niedopalone. Trzeba tez zwrócić uwagę ze nie jest już ten kopiec tak żarzący jak poprzednio.

Dosiego roku 2019

Nic nie wskazywało żeby był źle ustawiony, spalał nie ładnie nie spadał % płomienia, a kocioł cały czas ten sam jednak tego tańszego idzie mniej, pisze co widzę i tak jest. Jak ktoś ma lepszy kocioł to pogratulować, mnie na razie na niego nie stać, a przepłacać na certyfikaty też nie mam zamiaru.

Jest szamot gr 3cm to by wystarczył w zupełności, bez szamotu bym nie ryzykował, ja nie zabezpieczyłem wszystkich ścianek i żałuje teraz nam wygięta blachę po stronie palnika. co do lepszych pelletow, ja miałem Barlinka i ewidentnie przepłaciłem za niego, szybko znikał i szału nie było jeśli chodzi o ciepło z niego, mam mieszane uczucia, bo spalałem 45kg na dobę, co prawda popiołu mało i spalał się idealnie, a teraz mam gorszy, tańszy pellet i spałam 25kg i mimo ze jest więcej popiołu i się skubany jeszcze nie dopala to ciepła daje więcej. Takie móje odczucie.

A nie miałeś źle ustawionej rury podajnika w zasobniku? Bo mi taki się trafił instalator , że wsadził ja otworem na bok i mi rura się nie wypełniała całkowicie i test wychodził na 1080g, a dzisiaj wywaliłem z dna resztki 8mm pelletu i poprawiłem rurę otworem w górę i odrazu i rura pełna i test 1880g.

@Kardjano dzięki za wskazówki, zobaczę jeszcze dzisiaj na wieczór co wyszło z wczorajszych nastawów, a jak dalej będzie problem to będę wprowadzał po mału twoje wytyczne. Dzisiaj też doszedł termometr do czopucha, więc będę też wiedział jak bardzo źle jest z moim kotłem.

Czas rotacyjnego czyszczenia to 180s, kaloryczność zawyzylem do 6, żeby wydłużyć przerwy w podawaniu, nadmuch max 30% przesłony otwarta w połowie.