[Zużycie Gazu W Ostatnie Mrozy... Jakie Spostrzeżenia ?]

Przyczyną problemu mogą też być nieprawdziwe ilości podawanych spalonych m3 gazu. Niektórzy odliczają sobie ilość gazu rzekomo spaloną na CWU i podają wynik pomniejszony o ilość gazu zużytą na CWU. Przez co mieszają osobą, które podawają całkowitą ilość spalonego gazu. Inni specjalnie zaniżają ilość spalonego gazu by pochwalić się i być chwalonym przez innych. Spotkałem się już z takim przypadkiem, że osoba podawała, że spala 1,5 m3 gazu na CO i 2,5 m3 gazu na CWU.

[Zużycie Gazu W Ostatnie Mrozy... Jakie Spostrzeżenia ?]

Wiem . Ale teraz próbuję sprawdzić czy jeżeli nastawić jak najmniejszy przepływ wody przez układ ( w miarę możliwości stały)  i sprawdzić ile zużyje się gazu ( wiadomo że woda na powrocie będzie niższa niż przy szybszej prędkości wody wywołanej pompą). Potem ustawić prędkość pompy modulowanej na wyższe wartości pracy i sprawdzić czy to da takie samo zużycie gazu czy inne.

[Zużycie Gazu W Ostatnie Mrozy... Jakie Spostrzeżenia ?]

A próbował ktoś z was sprawdzić zużycie gazu w zależności od prędkości pompy CO. Prędkość pompy można ustawić ( jej minimalną i maksymalną wartość). Ciekaw jestem czy przy nastawach niskich będzie mniejsze, takie samo lub większe zużycie niż przy nastawach wysokich przy tej samej temp na kotle.

[Zużycie Gazu W Ostatnie Mrozy... Jakie Spostrzeżenia ?]

4 godziny temu, Trotyl napisał:

U mnie dopiero pierwsza zima na gazie (Immergas Victrix EXA 28) więc nie mam doświadczenia .

Mam takie pytanie (chyba nie trafiłem w tym wątku na odpowiedź) - może ktoś to testował u siebie w zeszłym sezonie.

Czy lepiej (taniej, ekonomiczniej itp.) jest ustawić piec na niższą temperaturę - dosłownie o stopień lub dwa - tak aby osiągnięcie zadanej temperatury na sterowniku zajęło mu pół dnia, czyli zmusić piec do pracy ciągłej tak jak na węglowym miałem do tej pory.

Jak to się ma do realnego zużycia gazu ?

Komfort cieplny jest zdecydowanie lepszy nawet przy niższej temperaturze bo wiadomo, że grzejniki cały czas grzeją, piec chodzi raczej na minimum mocy (patrząc po wyświetlaczu), licznik leniwie połyka litry gazu...
 

Czy też mieć ustawione na piecu te 45* na sterowniku 21,5 i czuć ten "chłodek" kiedy piec robi sobie przerwę...

Pewnie temat - rzeka ale może ktoś już ma wnioski w tym temacie.

Zależy jaka jest temperatura. Ja mam obecnie ustawione na piecu 38 stopni przez cały dzień temp. w domu ok. 22,3 stopnie spalanie 9,3 m3 . Gdy temperatury są ok. 10 stopni to lepiej mieć ustawione np. 45 stopni na piecu i podzielić sobie na temp. dzień i noc. wówczas wychodzi mniejsze spalanie niż przy ciągłej pracy ale komfort cieplny jest gorszy.  Jak są mrozy to lepiej mieć ustawioną ciągłą pracę kotła i tylko temp. regulować przez zwiększenie lub zmniejszenie temperatury wody grzewczej.

[Zużycie Gazu W Ostatnie Mrozy... Jakie Spostrzeżenia ?]

Odnośnie sapalania gazu przy ciągłej pracy. Dom 120 m średnio ocieplony, kaloryfery panelowe. Dla ciągłej pracy kotła ( praca ciągła bez wyłączenia na sterowniku) przy ustawionej temperaturze 38 st. przez 24 godz. zużycie gazu wynosi 9 m3. Temp w mieszkaniu utrzymywała się na poziomie 21,7 st C.  Niektórzy pisali ciągła praca i podawali zużycie , ale to nie była ciągła praca tylko praca bez modulacji temp w zależności od pory dnia. To jest ilość gazu jaka zostanie zużyta niezależnie od temp. zewnętrznej. Jeżeli będzie zimno to temp. w mieszkaniu będzie niższa, gdy cieplej to temp. będzie wyższa ale zużycie będzie takie samo.