Milki

Dziękuję za te informacje. Nie samym ogrzewaniem człowiek żyje więc miałem lekką przerwę... Mam teraz niby jeden obieg bo podłogówka jest podpięta do grzejnikowego i chodzi gdy ten grzeje. Temperatury są teraz satysfakcjonujące choć w salonie bez kominka wieczorem wydaje się jakoś co najmniej dziwnie... Podobno przy wspomaganiu kominkiem i podłogówce na parterze grzanie wg krzywej nie bardzo będzie się sprawdzać bo będzie sauna w salonie gdy będzie palone w kominku. Jest zatem nowy świetny plan aby w salonie gdzie zgodnie z projektem miał być grzejnik i jest wyprowadzenie instalacji powiesić grzejnik nieużywany z garażu. Gdy będzie grzanie gazem niech grzeje grzejnik a gdy będzie rozpalone w kominku niech chodzi podłogówka ;) Potestujemy jak będzie na tym grzejniku w salonie przez parę dni. Jak się sprawdzi to kupię grzejnik. Na grzanie samym gazem z regulacją wg temp w pomieszczeniu wychodzi mi teraz jakieś 8 m3 gazu/dobę. Nie wiem czy to dobrze czy źle. Mam tylko porównanie z sąsiadem który zużywa dwa razy tyle. Ale ma większy budynek. Wg symulacji na stronie PGNiG za 200 m3/miesiąc powinienem zapłacić 280 zł. Coś dziwnie mało. Zobaczymy. Zatem działam. Dziękuję.

Może zatem nieco inaczej. Nie kumam zbyt wielu rzeczy. Czemu instalator twierdzi że nie ma co bawić się w grzanie wg krzywej? Czemu piec z modulacją od 2,5-14 kW ma chodzić wg niego z całą moca albo wcale? Czy pracując wg temperatury w pomieszczeniu piec moduluje moc i wykorzystuje kondensację? Z kolei sytuacja wygląda tak że na chwilę obecną grzeję parter i jeden pokój na górze do temp 22'C a pozostałe są niezamieszkałe i utrzymujemy tam temp. około 19'C Potrzeba ogrzania tych pomieszczeń do 22'C występuje przez parę dni gdy ktoś nas odwiedza albo zjadą dzieci na weekend. Temperatury na sterowniku mam ustawioną na 21,5'C w porach gdy jesteśmy w domu i na 19'C w nocy i gdy jesteśmy poza domem. Przez noc piec załączył się 5 razy i zużył 2 m3 gazu. Rozumiem że przy grzaniu wg krzywej wszystkie głowice powinne być otwarte na full i dobieramy temperaturę cieczy w zależności od temp. zewnętrznej tak aby na bieżąco uzupełniać ubytki ciepła. Czyli układ niejako powinien być stały i ustanowiony dla tego typu użytkowania. Gdy zajdzie potrzeba ogrzania dodatkowo któregoś pokoju to idzie się to sypać... No to nie wiem czy ma to aż taki sens? Czemu nie ustawić na piecu temp. na przykład 55'C i niech trzyma cały czas a głowice termostatyczne zdecydują kiedy i jak to użyć? Czy w tym układzie piec pracowałby mniej optymalnie? Jak duża może być różnica w zależności od rodzaju sposobu utrzymania temperatury? Oj chyba znów wracam do żródeł...

gbbsoft Temperaturę zmniejszyłem bo nie lubię zbyt gorącej wody w rurach? Już wróciła do 75'C ;) Nie o to chodzi że cena przeraża tylko o to że budując dom zleciłem takie wykonanie instalacji aby za "jakiś czas" można było podłączyć bez problemu piec gazowy i grzać alternatywnie gazem lub kominkiem lub wspomagać kominkiem gaz. W tamtych czasach wielu ludzi podłączało gaz ale z racji rachunków Broń Boże było używać! Zatem wybudowaliśmy komin Avant za ładnych parę tysi i system miał być gotowy a kasę ZAMIAST na gaz wydaliśmy na solary. Teraz zdecydowaliśmy sie wykonać przyłącze i zamontować piec gazowy. Problemów kupa. Koszty 15 tys zł. Dla mnie to dużo. A okazuje się że i tak to nie działa tak jak powinno a tamtego nie ma... Mieszacz mam. Okazuje się że kosztownego Avanta można dziś go zastąpić rurą wychodzącą przez ścianę. Inne rzeczy też miały być a tu lipa. Do tego zostawiono mnie samego... Stąd moje rozgoryczenie i wnerw na tę sytuację. Nie chodzi o kasę. Niepotrzebnie przenoszę to tutaj. Wy jesteście moim ratunkiem w tej sytuacji. Przepraszam.

Przepraszam. Z tego wnerwienia przestaję logicznie myśleć. Masz rację. W tym ustawieniu miałbym przy +5'C na zewnątrz 55"C temperaturę na piecu. A jaką powinienem mieć? Sorka ale czytam o tej logice Buderusa i tam takie rzeczy drążycie do których ja miałem nadzieję nigdy nie dotrzeć. Puki co masło maślane. Nie da się po prostu napisać "ja na Twoim miejscu wpisałby w sterownik tak a tak"? Doceniam pomoc ale na kilka zadanych pytań odpowiadasz jednym kolejnym. Przecież po to na początku opisałem dokładnie mój układ aby ktoś kto to czyta i kuma te sprawy mógł mi łopatologicznie wyłożyć to o co proszę. Nie mam MM100 Buderusa. Tylko to urządzenie za niemal tysiąc zeta może sprawić że podłogówkę ustawię jako drugi obwód? Nie ma tanszego rozwiązania? Puki co dziś zamontowałem sterownik z kapilarą i podłączyłem do rozdzielacza grzejników. Gdy rozdzielacz się nagrzeje do 35'C podaje zasilanie na podłogówkę i ta chodzi :) No ale to działa tylko wtedy gdy piec grzeje i podaje ciepłą ciecz na grzejniki :( Co z solarami? Bo z opisu MM100: https://www.buderus.com/pl/pl/ocs/obiekty-komercyjne/logamatic-mm100-746419-p/ Nie wynika że jest on do solarów zarazem ... Ok. MS 100 Znalazłem. Chyba ich pogięło z tymi cenami :(

Mam takie ustawienia wg temp w pomieszczeniu. Ostatnie zdjęcie. Zmniejszylem max temp zasilania na 55'C bo bylo 75'C choc na piecu temp na grzejniki ustawiona na 53'C Potem wszedlem w te opcje i gdy zmienilem sposob regulacji na z p.pocz. to moglem wejsc w krzywa grzewcza i wyglada ona tak jak na kolejnym zdjeciu. Przy okolo 0'C juz 75'C? Co i jak zmienic? Co musze miec aby móc jako drugi obieg grzewczy przypisac podlogowke? Co musze miec aby dodac do ukladu solary ktore są ale w tej chwili osobno? Czemu serwisant przy uruchomieniu pieca tego nie przypisał? Z góry dziękuję

Czyli mogę dać kopa instalatorowi? Czemu tak to ustawił a nie jak w instrukcji piszą że w domach jednorodzinnych regulacja temp wg. mocy? Wątek ten już wcześniej znalazłem ale jeszcze nie przestudiowałem. Jest tyle info w necie że nie wiadomo kogo i kiedy słuchać. Moje wiedza zaczyna się poszerzać ale daleko mi do praktyków. Na dziś wiem że facet uruchamiający piec nie zrobił tego rzetelnie w takim razie. A przeciez wziął za to pieniądze? Dziękuję Szkoda że nie da sie po prostu na podstawie mojego wcześniejszego długiego opisu podać: ustaw to na to a tamto na tak i powinno byc dobrze...

Dzięki za info. Mam ustawione wg temp pomieszczenia. Czyli wg temp. w przedpokoju. A u góry zimno... I teraz pytanie: Czy dobrze rozumiem że w tym sposobie regulacji piec działa 0-1? Tzn załącza się gdy temp w pomieszczeniu (przedpokoju) spadnie poniżej zadanej 21,5'C i grzeje całą mocą aż dojdzie do tej 21,5'C? Po co mi wtedy piec kondensacyjny i cudowny podobno palnik z modulacją? Po co mi pogodówka? Czy dobrze rozumiem że piec powinien chodzić nawet cały czas ale na minimalnej mocy na tyle aby zapenic uzupełnienie ciepła ubywającego z budynku? Co z możliwością podłączenia do układu solarów? Czy mogę/co mam zrobić aby tak podłączyć do niego układ ogrzewania podłogowego i sterować nim osobno niż układem grzejnikowym? Generalnie co i jak zmienić aby było tak jak ja chcę...

Pozwolę sobie odnowić nieco temat: Budynek o pow. po podłodze 2×72 m2 +praktycznie nigdy nieogrzewany garaż Ściany z suporexu 24 cm+15 cm styropianu Podłogi parter 10 cm, strop 5 cm styropianu Skosy poddasza 25 cm wełna Isolver Sufit poddasza 30 cm wełna Isolver Okna dwuszybowe Ogrzewanie na parterze salon+kuchnia, łazienka, przedpokój podłogowe, sypialnia na parterze + cała góra (3 pokoje+ łazienka) grzejniki. Dodatkowy grzejnik (drabinka) w łazience na dole. Jest jeszcze duży grzejnik w garażu zabezpieczający przed zamarznięciem moich skarbów tudzież odpalany gdy zimą muszę tam coś postukać Zrobiłem symulację na polecanej stronce cieplowlasciwe i mam taki wynik: – max moc grzewcza 6,4 kW – wskaźnik zapotrzebowania na moc 44W/m2 – całkowite roczne zużycie energii na ogrzewanie 13887kWh = 50GJ – wskaźnik zużycia energii 96 kWh/m2*rok System grzewczy składa się kominka z płaszczem wodnym Byrski 12 kW sterowanego za pomocą dopływu powietrza do spalania oraz pieca gazowego Buderus GB072 wraz z pogodówką i sterownikiem pokojowym RC310 CWU w 300 litrowym zasobniku dwuwężownicowym uzyskiwana jest z kominka lub z solarów lub z pieca gazowego. Po rozpaleniu w kominku i osiągnięciu temp cieczy w płaszczu wodnym 35’C sterownik kominka załącza zasilanie do 3 pomp: otwartego układu kominka (dostarcza ogrzaną ciecz do wymiennika), zamkniętego układu CO/CWU ( odbiera ogrzaną w wymienniku ciecz) oraz podłogówki. Ogrzana w kominku woda zaczyna krążyć między płaszczem wodnym a wymiennikiem płytowym. Ogrzana w wymienniku ciecz jest następnie kierowana na zawór 3 drożny który decyduje o dalszym kierunku przepływu: jeśli temp wody w zasobniku CWU jest niższa niż zadana to kieruje ciecz na wężownicę zasobnika i podgrzewa CWU. Jeśli woda w zasobniku jest ciepła lub zostanie nagrzana przekierowuje ciecz do układu CO. Następnie ciecz idzie na 3 rozdzielacze: 1. Układ grzejników na parterze 2. Układ grzejników na piętrze 3. Układ ogrzewania podłogowego Rozdzielacz układu ogrzewania podłogowego ma własną pompę uruchamianą sygnałem ze sterownika kominka oraz zawór mieszający ograniczający temp w obiegu podłogówki do bodajże 38’C Podłogówka w salonie połączonym z kuchnią (3 obwody ) sterowana jest za pomocą sterownika na ścianie w salonie połączonego z elektrozaworami na powrocie tych obwodów na rozdzielaczu podłogówki. Podłogówka łazienka, przedpokój na parterze grzeje cały czas (majstrom poziomy tak wyszły że wyszło 18 cm wylewki nad styropianem więc ma co akumulować). Sypialnia na dole, drabinka w łazience na parterze a także cała góra ma zamontowane głowice termostatyczne na grzejnikach. Zatem w moim układzie gdy palę w kominku cały czas ciecz o temperaturze 60-65’C jest „w pogotowiu” i gdy któryś obieg potrzebuje dostarcza do niego ciepło. Teraz za zaworem 3 drożnym wpięty jest piec gazowy który zapewnia utrzymanie ciepłej wody oraz ogrzewanie. Wiem że muszę zmienić sposób uruchamiania pompy podłogówki po zamontowaniu pieca gazowego aby była uruchamiana gdy grzeje kominek lub piec gazowy. Prawdopodobnie zamontuję czujnik na zasilaniu rozdzielacza grzejników. Po wykryciu temp załączy pompę. Ale to osobna sprawa. Sęk w tym że przy sterowaniu za pomocą sterownika RC 310 to temperatura w przedpokoju określa możliwość grzania a pokoje u góry są zimniejsze niż to miejsce. Po za tym nie mam teraz możliwości podgrzania sobie danego pomieszczenia gdy chcę poprzez zmianę nastawy głowicy termostatycznej na grzejniku tylko musiałbym chyba ręcznie załączać piec i gdy pomieszczenie osiągnie już temp to go ponownie ustawiać w tryb auto? Dla mnie takie sobie… Dla mnie nie do przyjęcia jest w tej chwili że podłoga jest zimna. Po uruchomieniu pompy podłogówki będzie się grzała ale tylko wtedy gdy szanowny sterownik uzna że jest zimno. Jednakże zanim podłogówka się nagrzeje to piec już dawno się wyłączy bo do sterownika dotrze ciepłe powietrze z innej części domu. A po to mam sterowanie obiegami podłogówki żeby było mi ciepło w stópki. Zatem mam duże zastrzeżenia co do komfortu przy tym układzie pracy pieca gazowego. I proszę mi wierzyć że nie jest to wcale takie uciążliwe rozpalić i włożyć dwa klocki drzewa a następnie kolejne dwa przed zaśnięciem. Problemem jest zapaszek i kurz którego podobno ma być zdecydowanie mniej. Pytanie z jakiego systemu sterowania korzystać? Z innego forum ktoś pisze: „są trzy szkoły ustawiania pracy pieca. Pierwsza to sterowanie pogodówką, Druga pogodówką i sterownikiem pokojowym. Trzecia samym sterownikiem pokojowym.” Mam pogodówkę i sterownik pokojowy i o ile usłyszałem podczas ustawiania przez serwisanta mruczał coś pod nosem o „wg. temp. pomieszczenia” Jak mam poznać wg której szkoły mam ustawiony piec? Wyżej było pisane żeby wywalić pogodówkę i grzać wg krzywej. Czy wtedy piec utrzymuje temp obiegu CO cały czas? Analogicznie jak miałem do tej pory z kominka? Czyli co i jak mam ustawić? Cytuje dalej: „Pierwsza metoda łącząca ogrzewanie grzejnikami i podłogówką najlepiej jak jest wykonana w taki sposób, że mamy dwa obiegi z dwoma osobnymi krzywymi. Niestety tak nie mam i Ty też.” Czyli nie mam opcji ustawienia osobno obiegu podłogówki a osobno grzejników? A już myślałem sobie że da się zaprogramować osobno obieg podłogówki :( Układ jest jaki jest i nie mam zamiaru wstawiać tam jakichś sprzęgieł… Ale mam jak wspominasz osobną pompę i zawór mieszający. Stosunek ilości wody w grzejnikach do tej w podłogówce mogę orientacyjnie policzyć. Co do strat na wymienniku byłem/jestem tego świadomy. Gdy budowałem nie można było zrobić tego w układzie zamkniętym czyli bez wymiennika. Teraz podobno nie ma sensu tego zmieniać. Jestem świadom że nie ma nic za darmo i nie oczekuję cudów. Uważam jednak że należy optymalnie zestroić system a teraz tak nie jest…. Jeśli ktoś sie odezwie podam jakie mam nastawy na sterowniku pieca. Już tyle umiem ;) Przepraszam za tak długi wpis.