
Pawwweł
Forumowicz-
Postów
22 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Forum
Wydarzenia
Blogi
Artykuły
Treść opublikowana przez Pawwweł
-
Po weekendzie mogę powiedzieć tak: mój kociołek nie jest w stanie nagrzać bufora do temperatury większej niż 73 stopnie. Jakie ustawienia ładowania bufora, temperatury zadanej kotła oraz histerezy mam wprowadzić żeby po załadowaniu tego bufora się po prostu wyłączył... Dodam że mam teraz ustawienia takie: temp. zadana kotła 75, ładowanie bufora od 45 do 68 stopni, histereza 50% - 1st histereza, 30% - 2st. Na tych ustawieniach po załadowaniu bufora kocioł się nie wyłącza. Co muszę sprawdzić, co pozmieniać?? Jak ustawić żeby pompa w kotle nawet na postoju pracowała na okrągło, chodzi mi o to żeby cały czas mieszało wodę w buforze bo jak stoi to kaloryfery mam chłodne... Cały osprzęt do podłogówki z pompami jest za buforem...
-
Już przestawiłem pracę kotła - niewątpliwie jest lepiej... Jeszcze tylko pytanie, jak i gdzie ustawić żeby pompa kotła chodziła na okrągło nawet jak załaduje bufor do żądanej temperatury?Chodni mi o to żeby obieg był przez cały czas... Pozdr
-
Racja, zapominałem napisać że wcześniej posiadałem śmieciucha który grzał bufor... Dom ocieplony porządnie (pustak - wełna - cegła klinkierowa), na dole jest podłogówka na górze kaloryfery... Powierzchnia ok 250m Bufor ma zabudowane wężownice i jest ładowany od góry. Czujniki temperatury na rurze zasilającej i wylotowej. Piec zasila tylko bufor, nic więcej. Dopiero z bufora jest rozprowadzona instalacja do mieszacza i do drabinek + pompy. Pompa pchająca wodę do bufora jest jedna i jest to ta która była razem z kotłem. Praca w trybie standard. Nie ma osobnych modułów tylko praca w trybie ciągłym zasilająca bufor. Niestety nie znam się na tym dobrze. Bufor oczywiście ocieplony... No właśnie Problem polega na tym, że kocioł nie potrafi pracować na 30% mocy tylko praktycznie cały czas na 50% przez co strasznie wsysa paliwa. Tzn. że mam obniżyć temperaturę pracy kotła ogólnie? Zakres pracy od 40 do 60 na bufor? Pozdr
-
Dzień dobry Posiadam kocioł HKS LAZAR 22kW, który współpracuje tylko z buforem 1000L nic więcej. Kocioł jest wyposażony w sondę oraz nie ma założonego czujnika temperatury pogodowej. Problem polega na tym że spala ogromne ilości pelletu tj. 3 do 4 worków na dobę. Praca praktycznie cały czas na 50% i przez całą dobę. Czyszczenia palnika co 8 godzin. Pellet dobrej jakości din plus. Histereza H1 - 2 stopnie i H2 - 5 stopni, temperatura zadana 75st. Ustawiania które są zadane są na zdjęciach poniżej: Jeżeli ktoś posiada taki kocioł to niech się podzieli swoimi doświadczeniami z tym kotłem... Pozdrawiam
-
Właśnie o to mi chodziło poprostu nie wiedziałem na którym czujniku musi spaść temperatura żeby odpalił. A histerezy podniosłam tylko o 1 stopień. h1 było na 4 dałem 5 a h2 7 dałem na 8. Także tragedii nie ma... Pozrdrawiam
-
Witam szanowne grono. Piszę ponieważ to właśnie od was dowiedziałem się istotnych rzeczy na temat mojego kociołka i to dzięki wam teraz jestem z niego naprawdę zadowolony. Znów potrzebuję waszej pomocy i dobrej rady Słowem wstępu... Otóż sprawa ma się tak że namówiłem rodziców na zakup pieca Lazar SF22kw. Piec ma za zadanie grzanie bufora 1000L - tylko. Wcześniej był zamontowany piec węglowy. Wiecie dotacje i takie tam. Przyszła ekipa zamontowała, następnie był serwisant, który piec uruchomił i powinno być ślicznie i zagranicznie... ale nie jest... Problem polega na tym że odpaliliśmy piec niedawno w zeszłym tygodniu kiedy było już nieco zimno i wszystko było git - piec hulał, kaloryfery ciepłe - generalnie miód. Pozmieniałem nieco dawkowanie peletu (już mam obcykane) w ustawieniach oraz zmieniłem histerezy h1 i h2 żeby kocioł szybciej przechodził na 30%. Piec chodził na okrągło przez 5 dni bez wyłączania regulatora (czyszczenie palnika co 5 godzin). Potem zostały wyłączone kaloryfery i bufor się zagrzał do żądanej temperatury i piec przeszedł w nadzór a potem w postój. No i właśnie z tym POSTOJEM mamy problem. Kocioł już nie pracuje z dobrą dobę. Temperatura spadła i dalej nie odpala... nie wiem co się dzieje. Jak w ustawieniach zmienię że nie chce obsługi bufora to piec odpala (potem od razu zmienię że znowu chce obsługę bufora) ale chyba nie załącza się pompa kotła. Kocioł pochodzi 30 minut temperatura wzrasta szybko i przechodzi w nadzór i znowu ten POSTÓJ. No paranoja - tak jakby coś go trzymało ... jakiś czujnik czy inna cholera. Nie chcemy po prostu doprowadzić do mocnego wychłodzenia bufora bo znowu się będzie nagrzewał pół doby. Tak jakby steronik po odpaleniu nie załączał wogóle pompy obiegowej. Ale pompa na wyłączonym regulatorze na ustawieniach ręcznych działa normalnie. Dołączam zdjęcia z ustawień bufora. Poratujcie mnie coś bo pomimo tego że ja jestem ze swojego pieca bardzo zadowolony to rodzice już tak. nie za bardzo. Teraz jest ciepło i kocioł nie pracuje ale pod koniec tygodnia ma się zrobić zimno i będzie lipa. Pozdrawiam serdecznie
-
Też chyba coś takiego zamontuje nigdy nic nie wiadomo... Tylko tak się zastanawiam czy uciągnie pracę womixa czyli 2 pomp do podłogówki wraz z mieszaczami i pompy kotła? Chodzi tutaj o czas w gracach 30 minut. Sprawdzałeś może jak dugo pracuje u ciebie na tym zasilaczu? Zdaj się że można podłączyć jeszcze dodatkowy akumulator pod ten zasilacz - taki awaryjny
-
Cześć wszystkim Dzisiaj z rana wyświetlił mi się taki komunikat na wyświetlaczy "BRAK TRANSMISJI", wczoraj wszystko było pięknie... Teraz nie mogę sterować temperaturą mieszaczy, ale na szczęście są otwarte. W menu w ogóle nie ma informacji odnośnie mieszaczy. Ktoś miał taki przypadek?? Potem jak się wygasi spróbuje zastosować prosty trik, a mianowicie wyłączę wszystko z prądu i uruchomię piec ponownie. Teraz nie mam czasu ponieważ zaraz mam wyjazd do pracy, jak wrócę. Piec chodzi normalnie. Pompy pracują. Tak jak by się komputer zawiesił :( Jak to nie pomoże to tylko serwis chyba... Ktoś poratuje coś???
-
Mam W pokojach siłowniki na pętlach podłogówki TECH - dodatkowo oczywiście
-
Moje ustawienia to: 100% nadmuch 62%, podajnik 8s, przerwa 14s 50% nadmuch 46%, podajnik 6s, przerwa 26s 30% nadmuch 30%, podajnik 4s, przerwa 39s histereza h2 - 17 histereza h1 - 8 histereza kotła - 15 czyszczenie kotła co 4 goziny, praca z harmonogramem 3 x 4 godziny w odstępach po 4 godziny Pogodówke mam wyłączoną, sonda zbija mi moc nadmuchu o 22%, przy womixie mówili mi żeby pogodówki nie montować.
-
Na dobę bierze mi nieco ponad worek (na 12 godzin pracy 3x4 godziny w odstępach 4 godziny). Harmonogram mam tak ustawiony i się to sprawdza. Czyszczenie palnika co 4 godziny. Nie ma potrzeby żeby kocioł u mnie pracował na okrągło bo wtedy przechodzi w nadzór i się wygasza. Póki co nie będę więcej mieszał w ustawieniach. Mam ustawiony też priorytet dla CWU z obniżeniem nocnym od 22 do 6 rano.
-
Do vivera2 Spokojnie koleżanko... Ja też na początku dałem się przekonać do tego pieca a mam SF22kW i podobnie duży dom też mega ocieplony. Najpierw byłem przerażony spalaniem i ogólnie też już chciałem na złom ten piec wyrzucić... ALE poczytałem i zrozumiałem zasadę działania tego pieca, jak go wyregulować... Teraz mogę powiedzieć że jestem zadowolony, spalanie też w normie. Przede wszystkim na spokojnie.. Pozdrawiam
-
Kolego Giz Piszesz o jakiejś dźwigni w swoim piecu do czyszczenia... Gdzie ona jest? W środku gdzieś? Chyba jej nie mam. Mam Sf22kw Pozdr
-
do Gunman Drabinki są zasilane bezpośrednio gorąca wodą z pieca (obecnie są tylko delikatnie odkęcone) tak samo jak CWU , potem mam sprzęgło i 2 mieszacze mieszacze. Schemat zgodny z rysunkiem w instrukcji przyłączeniowej pieca. Co do pracy na 50% mam dwa razy więcej niż na 30%. Specjalnie tak ustawiłem harmonogram bo w pracy bez harmonogramu często przechodził w nadzór i wygaszanie. Zobaczymy co czas pokaże ze zużyciem peletu jak będą większe mrozy. Na pewno jak by kocioł u mnie pracował non stop to spalanie byłoby większe ale nie ma takiej potrzeby. Narazie pogoda sprzyja.
-
Kolego Tomasz_Kula ja też mam kocioł SF 22, ale z tego co piszesz u mnie nigdy taki problem nie wystąpił (woda czy wilgoć za klapką), strasznie dużo czasu twój kocioł pracuje na 100%. U mnie też był problem z tą pracą. Może czujniki masz w złych miejscach (ja tak miałem i kocioł dostawał świra). Jak nie to pomajstruj w ustawieniach serwisowych kotła w modulacji mocy i histerezach. Ja u siebie mam też temperaturę zadaną 75. Mam ustawione priorytet dla CWU. Temperaturę na mieszaczach 1 - 32 st i, 2 - 32 st. Temp dla CWU 45 st. Mam w domku podłogówke doł i góra. Dodatkowo 3 drabinki. Mam tez ustawioną pracę według harmonogramu 3 x 4 godziny w odstępach co 4 godziny i czyszczenie palnika co 4 godziny. Temperatura w pomieszczeniach 22 st. Jeżeli chodzi o czas pracy to przeważnie chodzi na 50% i 30%, po tygodniu na 100% jest 1 godzina. Jeżeli chodzi o ilość spalanego peletu po miesiącu to wyszło mi worek peletu na dobę co uważam za wynik przyzwoity. Zobaczymy jak nastaną większe mrozy. Pozdrawiam
-
Koledzy mam pytanie odnośnie czyszczenia tej partii pieca. To zdjęcie z mojego pieca. Czy czyścić ten popiół czy nie?? Serwisant mówił że raz na pół roku bo tworzy się taki właśnie lejek do lepszego podawania peletu na ruszt. Już sam nie wiem. Drugie pytanie dotyczy popiołu gromadzącego się za klapką (tą metalową). Wczoraj wygasiłem piec i postanowiłem przeczyścić popielnik (było tam spieki i niedopalony pelet) ale cały praktycznie popiół był zgromadzony właśnie za ta klapką. Było go o wiele więcej w stosunku do tego co było w pudełeczku. Czy to normalne?? Proszę o jakieś porady. Pozdrawiam
-
Witam szanowne grono. Nie wiem czy temat był poruszany, ale chciałbym się dowiedzieć czy ktoś sypie tylko i wyłącznie pelet o średnicy 8mm. Wszak w instrukcji jest napisane że ma być o średnicy 6mm. Chodzi mi o to czy ktoś pali takim peletem i jakie są różnice w pracy pieca niż na pelecie o średnicy 6mm. Pozdrawiam
-
To samo tyczy się pompy kotła? Bo tą blokadę też włączyłem... Rozumiem że pompa będzie nieaktywna do momentu spadku temperatury o histerezę kotła..., potem się pompa załączy...
-
Kolego Giz. Włączyłem te blokady pomp od termostatu, pompy mieszaczy przestały działać, ale moje pytanie to kiedy się one załączą i gdzie jest ten termostat (o który termostat chodzi i gdzie jest on zlokalizowany). Pozdrawiam
-
Chyba jednak warto założyć to sterowanie pogodowe... Mi też serwisant mówił tylko LAVA ale widziałem pelet o podobnych właściwościach w cenie chyba 920zł za paletę. Jestem z dolnego śląska i tutaj ceny za LAVĘ poszły według mnie ostro w górę... Pytanie kto jest z okolic Legnicy i może mi polecić doby pelet w rozsądnej cenie? Dodam tylko że sprawdzałem już na OLX... Pozdrawiam
-
Witam. A więc uściślając moją wypowiedź odnośnie zadowalającego spalania to informuję iż piec chodzi mi już 3 tygodnie (w trybie standardowym z harmonogramem czyli 12 godzin - 2x po 6 godzin) i pełne zasypanie 150L - czyli po klapę podajnika starcza na max 9 dni, podajnik jest opróżniony praktycznie do zera... Czy wam czujnik poziomu paliwa dobrze pokazuje? Co do pompy CWU histerezę mam ustawioną maksymalną czyli 10 stopni. I tu właśnie pojawia się problem pompa pracuje nawet na postoju pieca, co dla mnie jest bez sensu ponieważ piec nie pracuje, temperatura kotła jak wiadomo jest niższa od zadanej, co tylko bardziej piec wystudza... To samo jest z pompami i mieszalnikami, które pracują na okrągło bez względu na temperaturę... chodzi mi o to że nawet jak zostaną osiągnie temperatury mieszaczy to pompy cały czas pracują co też jest jest bez sensu bo i tak nie tłoczą cieczy skoro pętle są pozamykane bo w domu temperatura została osiągnięta (regulatory TECH) - zwiększa to tylko zużycie prądu... Generalnie domek mam dobrze ocieplony - temperatura w pokojach na dole to 22 stopnie na górze 21 stopni - piec pracuje bez żadnych obniżeń nocnych. To dzięki wam dowiedziałem się o ukrytych ustawieniach serwisowych gdzie mogę sobie zerować liczniki i lepiej kontrolować pracę pieca. Obecnie mam 5 rozpaleń dziennie, najdłużej piec pracuje mi na mocy 30% nawet jak mi ma podgrzać wodę w zasobniku do 60 stopni - oczywiście jak pętle w podłogówce są pozamykane... Generalnie serwisant który był u mnie to spoko gość, ustawienia nie zmieniałem aż tak bardzo od tych które wprowadził ale i tak mam gdzieś to wszystko pozapisywane. Niestety nie mam modułu internetowego Na początku wiadomo piec pracował na maksa grzejąc podłogi, zajęło to ok 2 dni potem już postanowiłem go nie wygaszać pracuje cały czas z przerwami ale regulatora nie wyłączam. Miałem też problem z rozpalaniem, wściekałem się bo odpalam mi czasem za 3 razem, kilka razy nieudana próba rozpalenia. Ratunkiem był telefon do serwisanta i podniesienie czasu podawanie do UWAGA 110 sek. To dużo ale teraz piec pali od strzała. Uważam że zakup tych regulatorów to dobry pomysł, ale to że pompy pracują cały czas to już nie za bardzo - podobno zasilanie do tych pomp powinno przechodzić przez te centralki sterujące tymi siłownikami do podłogówki ale to nie zostało zrobione... Podsumowując pieca nie wygaszam temperatura w domu się utrzymuje na tym samym poziomie - lepiej domu nie wystudzać bo będzie wsysać dużo peletu do osiągnięcia temperatury zadanej w pomieszczeniach. Ciężko mi narazie powiedzieć czy jestem zadowolony. Na początku żałowałem że nie mam pieca na gaz. Kocioł grzał na maksa hit to był cały zasobnik w 3 dni... no REWELACJA :( Problemem były pozamieniane czujniki temperatury i w złych miejscach. Teraz już jest ok... Pozdrawiam
-
Witam. Jestem tu nowy i specjalnie dla tego tematu założyłem tu konto gdyż stałem się szczęśliwym posiadaczem pieca Lazar 22kW z sondą, niestety z małym podajnikiem (tylko 150L) ze względu na wymiary kotłowni. Mam tylko kilka pytań i być może tutaj znajdę odpowiedzi. Temat o spalaniu i regulacji jest długi i szeroki jak rzeka więc... od początku... Jeśli chodzi to piec ogrzewa mi domek wolnostojący o powierzchni całkowitej 180m2 - mam ogrzewanie podłogowe na górze i na dole dwa mieszacze i 3 trzy drabinki grzejnikowe - teraz jeszcze zawory zakręcone, więc nie grzeją , ponadto grzeje jeszcze wodę użytkową w pompie ciepła (powietrze-powietrze) o pojemności 220 litrów (pompa elektrycznie teraz nie grzeje). Posiadam regulatory temoperatury w pokojach firmy TECH góra i dół zamykające obiegi cieczy w pętlach podłogowych. Palę peletem LAVA z domieszką innego tańszego peletu od innego dostawycy. Dopiero tutaj dowiedziałem się o możliwości wyregulowania pieca ustawienia harmonogramu i wielu innych bardzo przydatnych rzeczy... , ale pytanie pierwsze: - kocioł jest ustawiony na standard - serwisant odradzał włączenie FuzzyLogic - czy jest to uzasadnione? - mam ustawiony harmonogram pracy 2 x po 6 godzin w odstępie 6 godzin - jak pokazuje POSTÓJ to cały czas działa pompa do CWU - czy można tą pompę wyłączyć? - dotychczas robiłem to poprzez wyłączenie całkowite w funkcji pompy do CWU, czy jest to jedyny sposób? - podobno jak mam te regulatory w pokojach to nie jest konieczne montowanie czujka pogodowego? - na jakich biegach chodzą wasze pompy, tj do podłogówek, do CWU i pompa kotła? U mnie wszystkie na najniższych biegach... Będę wdzięczny za wszelkie podpowiedzi... Jeżeli chodzi o spalanie to właśnie dzięki temu poruszonemu tematowi zdołałem osiągnąć zadowalające (jak narazie) spalanie peletu, martwi mnie tylko byt częste wygaszanie ale widać że nie tylko ja mam takie spostrzeżenia. Pozdrawiam