Skocz do zawartości

Patryk90

Nowy Forumowicz
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia Patryk90

Żółtodziób

Żółtodziób (2/14)

  • Pierwszy post
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Miesiąc później
  • Od roku na pokładzie
  • Starter dyskusji

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. Na ten moment chodzi na PID, ale planuję w wolnej chwili ogarnąć ustawienia ręczne. Ok to w takim razie się nie przejmuję i poczekam na większe mrozy. Dzięki.
  2. Piec zamontowali mi 3 dni temu, więc nowiutki :) Temperatura kotła 65 stopni, na zaworze ustawiałem 55. Co do tych spalin to nie upieram się, żeby było 200-300 stopni, ale chciałbym uzyskać bezpieczną temperaturę, którą rekomendują na wielu forach, czyli te 120-150 stopni, ale nie mam pojęcia jaka nastawa podbija temperaturę spalin.
  3. Szczerze? Absolutnie nie rozumiem tej wypowiedzi :) Nie wiem czy mam rozumieć, że skropliny/kreozyt w kominie to mit i się tym nie przejmować, czy wręcz przeciwnie? Nie chcę grzać komina i rozumiem, że zbyt duża temperatura na kominie oznacza, że są straty. Natomiast faktem jest, że w DTR kotłów informują o ryzyku związanym z zimnymi spalinami, również firmy zajmujące się kominami przed tym przestrzegają. Znalazłem również sporo wypowiedzi na forach, gdzie rzeczywiście niektórzy skarżą się na plamy na kominie, które ''przeżarły'' do środka pomieszczeń. Byłbym wdzięczny za wyjaśnienie. Staram się czytać ile mogę, przykładowo nawet na http://czysteogrzewanie.pl/komin/w-pogoni-za-cieplem-co-ucieka-kominem/ autor informuje, że zbędne ogrzewanie komina jest złe, ale jednak z drugiej strony ''Chodzi przede wszystkim o to, by uniknąć kondensacji w kominie wilgoci i reszty świństw ze spalin. Oczywiście wszystko ma swoje granice i na dłuższą metę puszczanie w komin spalin o temperaturze 300st.C to przesada, ale w nadmiernym żyłowaniu i wyciskaniu ze spalin ciepła jest groźba zniszczenia komina, który kosztuje o wiele więcej niż ciepło umykające w spalinach.''
  4. Przepraszam, że podbijam, ale mam podobny piec. Czy zwracacie w ogóle uwagę na temperaturę spalin? Trudno mi osiągnąć stałą powyżej 100 stopni, a wiele osób zwraca mi uwagę, że poniżej tej temperatury mogą pojawić się żrące skropliny na kominie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.