Blacha zmniejszająca ruszt powinna zmniejszyć moc kotła bo będzie palić się mniej opału. Ale do drewna zaleca się utrzymywanie temperatur na kotle pow. 60 stopni. Dlatego do drewna lepiej mieć bufor. Ja mam tylko 890 litrów a jedno palenie wystarcza na dwa grzania.
A propos blachy, zamontowałem ostatnio za radą Kolegów do palenia drewnem. Żaru więcej, owszem. Lecz mam jeszcze większy problem z wieszaniem się opału. Mam szczapki do fi 10 cm układane równolegle do ruszt. Wczoraj przetestowałem 9 kg pini Kaya. Blacha mnie uratowała. To paliwo jest dobrze żeby wysłać piecyk na orbitę. Wypaliły się szczapki i spadł brykiet. Spaliny momentalnie na ponad 300 stopni. Pompkę od razu na 3ci bieg bo zaczęło rosnąć szybko. Powietrze na min. a i tak chwilami spaliny dolatywały do 300. Bufor momentalnie na 70 a był prawie pusty. Jak dla mnie zbyt gwałtownie się spala. I te 100-150 stopni że spalin można było odebrać gdyby paliło się wolniej. Jakie macie doświadczenia z tym brykietem?
Ogólnie wygodnie. Można sobie przy jednym paleniu napalić na dwa razy. Ja mam 890 litrów i ogrzewam 200 m2 oraz CWU. Też większy bufor mi nie wszedł. Te dwa razy to oczywiście w takim okresie jesienno-wiosennym. Większa kontrola jest nad kotłem bo zwał wody zaraz obok. Nie jest się zdanym na łaskę grzejników. Jak za ciepło to wyłączasz i grzeje Ci bufor a nadwyżkę wykorzystujesz jak znowu jest zimniej.
Dzięki za rady. Szczapki mam takie dosyć cienkie, max 10 cm średnicy, porąbany świerk sezonowany chyba z 8 lat. Układam staranie wszystkie w jednym kierunku, po dłuższym boku komory. Mimo to czasem się zwiesza i temp spalin spada do 100 stopni i przygasa
Okej, dzięki serdeczne.
MPM'a mam od tego sezonu. CWU przepływowo całe lato. Także palić dopiero mam w nim okazję od niedawna. 23 lata paliliśmy u nas w dolno-górnym kotle bez jakiegokolwiek dokumentacji i parametrów. Bez ochrony powrotu, pompka włączała się przy 60 stopniach i na wymiennik dostawała lodowate kilkanaście stopni. Był sprawny ale wymieniliśmy go w obawie przed tym że pierdyknie w największe mrozy.
Przesiadka na MPM'a to był jakiś kosmos xd Do tej pory przyznam się nie umiem jeszcze w nim dobrze palić. Ale radość przynoszą małe kroczki tak jak np. regulacja PW i całkowite zniknięcie dymu znad komina :)
Cześć Koledzy,
da się zamówić u producenta drzwiczki nad popielnikiem z klapką jak na popielnikowych? Palę drewnem i czasem muszę trzymać je minimalnie otwarte żeby to jakoś hułało. Tak to bym podpiął miarkownik pod tą klapkę. Jeśli tak to za ile?