Witam, mam pytanie rodzice zamierzają wymienić piec węglowy na gazowy. Dom klocek lata 80, bliźniak jedna sciana wspólna z sąsiadem, powierzchnia ok 150m2 nowe okna, brak ocieplenia. Wymiana ze względu na wygodę(mniej bałaganu i lataniu kupowaniu opału) do tego ma być jakieś dofinansowanie z miasta. Instalacja jest obecnie grawitacyjna otwarta z dorzuconą pompą. Grzejniki płytowe sprzed prawie 30lat instalacja wyjście z obecnego pieca 2" następnie redukowane piony przechodzą 1" do 3/4", a odnogi do grzejników są już 1/2". Wiem, że instalację trzeba przerobić na zamkniętą (otwarta nie zostanie bo i tak zbiornik wyrównawczy w tym momencie ma dziurę i trzeba dopuszczać wodę do układu) zawory na grzejnikach są starego typu nikt ich nie rusza bo od razu ciekną. Docelowo chcemy założyć zawory termostatyczne. W związku z powyższym mam pytanie czy przerabiać całą instalacje, czy tylko same grzejniki czy tylko zawory termostatyczne do tego zainstalować. Rozmawiałem już z instalatorami i różnie doradzają. każdy mówi co innego. Piec na jaki chcemy zmienić to kondensat. Przy obecnym piecu ustawiona jest temp 51-53stopnie i w domu jest fajnie ciepło ok 22stopni, minusem jest że jak się rozpali to i w nocy jest podobna temp a nad ranem spada. W gazowym można to ustawić ze w nocy ok 19 a od rana powiedzmy ok 22.