Skocz do zawartości

Kysior

Nowy Forumowicz
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Kysior

  1. Mój dom to stary budynek z dobudowaną nową częścią. Ocieplona całość styropianem - 10 cm, okna wszędzie plastiki trzykomorowe. Dach ocieplony wełną 15 cm (10+5). Do kotłowni dostęp swobodny powietrza mam zapewniony - wręcz często okno jest uchylone, zresztą mam całą piwnicę z garażem wyotwieraną (w sensie drzwi), łącznie koło 200 m2 - więc ma skąd ciągnąć. No ale okno zwykle mam uchylone albo przynajmniej rozsczelnione w kotłowni.

    Komin niestety nie jest jakiś wielki - prostokąt o przekroju 13*18. Wylot do komina dawałem całkowicie otwarty, przymykałem - nie widzę różnicy. Komin wyprowadzony jakieś pół metra nad dach - jak usytuowany do otoczenia - nie wiem na co patrzeć?

    Przerabiałem różne ustawienia sterownika, na chwilę obecną mam tak: ilość powietrza - 45%, minimalny odstęp między podawaniami - 240 sek, max - 2400 sek. Czas całkowania - chyba 70 sek, nie pamiętam, ale chyba tak. Na piecu nastawioną temperaturę mam 55 stopni - kiedyś próbowałem na 65, ale bez zmian z sadzą. Mam wyłączony priorytet ciepłej wody. Do ogrzania jest jakieś 300m2, niestety w starej części (jakieś 90m - 5 grzejników) są jeszcze grube rurki i żeliwne grzejniki. Systematycznie będą wymieniane na nowe.

    Nie mam zaworu ani trójdrogowego, ani czwórdrogowego. Na wszystkich grzejnikach w domu (z wyjątkiem dwóch łazienkowych drabinek) mam termozawory. Do tego cztery podłogówki o łącznej powierzchni około 45m2 (dom jest dwurodzinny, podłogówki w łazienkach i kuchni),

  2. Witam

     

    Posiadam piec z tym sterownikiem, właśnie rozpoczynam drugą zimę. Mam firmware 1.023. U mnie niestety piec przechodzi w tryb wygaszania w podobnych warunkach - znacznie poniżej obiecanych 10 st. poniżej zadanej.

     

    Paliłem przez całe lato z rusztem, nie udało mi się obejść podajnika, jedynie poprzez maksymalne wydłużenie jego czasu minimalnego - ale to i tak 800 sekund.

     

    Z moim piecem nie mogę dojść do ładu - ciągle z komina wylatują mi kulki sadzy które skutecznie zanieczyszczają dach i balkony. Próbowałem już różne paliwa i różne ustawienia - i nic. Może ktoś wie, co może być przyczyną?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.