Skocz do zawartości

adam1974

Forumowicz
  • Postów

    76
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje o ogrzewaniu

  • Co ogrzewam?
    mieszkanie na 1 pietrze o pow.56m2 w starej przedwojennej kamienicy z cegly.Budynek nie ocieplony,3 sciany zewnetrzne.
  • Kocioł
    weglowy kociol Seko eko IIN 10/12 kW (mial,wegiel)

O sobie

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Lokalizacja
    mysłowice

Ostatnie wizyty

555 wyświetleń profilu

Osiągnięcia adam1974

Entuzjasta

Entuzjasta (6/14)

  • Pierwszy post
  • Współtwórca
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Miesiąc później
  • Od roku na pokładzie

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. Kupilem kiedys 10 workow peletu z ukrainy i bylo w miare ok.Teraz ponownie kupilem na probe jasniejszy i lipa straszna.Palnik przy czyszczeniu jakby po piasku sie przesuwal. Bedac w piwnicy chcialem zobaczyc jak pelet ubywa jak sie pali,Wchodze a tu cos czuc jakis dziwny zapach jakby farba czy izolacja. Okazalo sie ze rura podajaca byla czesciowo zapchana peletem.Widocznie bramka peletu zostala zablokowana przez jakis spiek i pelet nie mial ujscia,Nagrzala sie blacha drzwiczek i to stad byl ten dziwny zapach. Na tym pelecie zmniejszylem podawanie z 7,6sek na 6,8 sek i nadmuch z 2400 na 2200obr/min.Spale te pozostale workow i koniec z ukraina.
  2. Teraz mam ustawione ladowanie bufora od 50 do 70C z uwagi ze czasem puszczam na kaloryfery 45C. Wczesniej mialem ladowanie bufora od 45-70C ale wtedy temperatura bufora za bardzo spadala bo piec musial sie rozgrzac do 55C zanim zacza ladowac bufor.
  3. 3d z silownikiem mam miedzy buforem a kaloryferami a zawor ochrony powrotu to esbe VTC422 z mozliwoscia regulacji 55-70C. Pisalem o tym w poscie #503 tego tematu:) Nizej przy tym zaworze nie zejde. Czy schodzac z obrotami przy mocy 100% z 2400 na 2200 i zmniejszajac czas zasypu z 7,6 do 7.2sek poprawie sprawnisc kotka , tzn mniej wydmuchiwal bedzie do komina.
  4. Musze dokladnie sprawdzic ile zajmuje podgrzanie kotla z postoju do temp 55 kiedy to zawor ochrony powrotu powinien puszczac juz ciepla wode na bufor. Byc moze zawor ochrony powrotu juz przy no 50 stopniach sie otwiera tym samym troche czasu zajmie nagrzanie bufora do tych 55C -3x na dobeKaloryfery mam przewymiarowane,teraz przy -4 w nocy na kaloryfery leci 44C . Mam mozliwosc obejscia bufora.Wtedy piec bedzie dobieral moc palnika i to chyba nie wyjdzie na zmniejszenie ilosci peletu. Moze warto zalozyc czasowy do pompy ladujacej bufor by sie na pare minut wlaczyla po osiagnieciu zadanej temperatury i wylaczeniu jej przez sterownik pieca. Teraz piec chodzi albo na 100 albo na 30% -tak ustawione. sasiad ma niecale 50 m2 ocieplone, stara instalacja grzejnikowa i spala worek peletu przy obecnych temperaturach wiec porownywalnie.
  5. Uzytkuje juz drugi miesiac Biawar 100/20kW. Troche niemilo zaskakuje mnie zuzycie peletu. Mieszkanie w sumie to dwa mieszkania w starej nie ocieplonej kamienicy o powierzchni 110m2 (2x55m) Ok 8 pazdziernika kupilem tone barlinka i ok 1grudnia sie skonczyl. mozna zalozyc ze ok 8 tygodni przy temperaturach zewnetrznych dosc wysokich jak na okres jesienny. Wedlug sterownika podajnik pracowal 118h i pomnozone przez 8,4kg/h daje. 991kg Teraz testuje tanszy pelet z ukrainy. Na palniki po wygaszeniu pozostaje taja delikatna centymetrowa skorupka ktora podczas czyszczenia palnika spada do szuflady na popiol. Rck zalozone przy wyjsciu z pieca na kominie uchyla sie tak do polowy ale tylko wtedy gdy nadmuch pracuje. Rure spalinowa zaraz za piecem mozna dotknac i tak z 2-3sek przytrzymac. Plomien zoltawy.popiol na wymienniku koloru kawy z mlekiem.w popielniku ciemniejszy. Piec obecnie spada do temp ok 40C po czym bufor wymusza start pieca(bufor ustawiony 50-70C) Ok.20 min zajmuje palnikowi podniesienie temperatury kotla do 55C po czym zawor ochrony kotla zaczyna sie otwierac i nastepuje ladowanie bufora do 70C.Teraz mamy -2 C wiec piec sie 3x rozpala na dobe czyli lacznie cos ok godziny zajmuje palnikowi osiagniecie 55C na piecu i dopiero wredy cieplo jest kierowane na bufor. Wiec codziennie ok 8 kg peletu wchodzi na rozgrzanie kotla ktory to po osiagnieciu zadanej temperatury sie wygasza i wylacza pompke kociol-bufor.Tym samym woda w kotle o temp 77C stygnie do chwili pokazania sie na gorze bufora temp 50C. Budynek nieocieplony wiec swoje wchlonie.Z oarametrami pracy pieca nie wiem czy cis zmienic by spalanie peletu bylo nizsze. Czy sprobowac palic bez bufora gdy temperatury zewnetrzne sa ponizej 0C.Dodam ze w domu jakis oszalamiajacych temperatur nie mam. 21-22C Troche sie tego napisalo;)
  6. z pewnoscia panel pokojowy ulatwia sterowanie temperatura w mieszkaniu. Tym bardziej ze woda bedzei plynac z bufora a nie z pieca. J ak to Visitor1230 pisal bez panela pokojowego troche czasu bedzie trzeba poswiecic na ustawienie,A akurat obecnie tego czasu mi brakuje.Na chwile obecna jak sie robi chlodniej w domu to pare krokow i przestwaiam temperature mieszacza.Ale rozwazam i mysle ze przejde na pogodowke tylko musze miec troche wiecej czasu by poswiecic na obserwacje i ustawienia.
  7. Mialem przeniesc panel pokojowy Ecostertouch do przedpokoju.Przenies mialem po to by nie zaklamywal temperatury wewnatrz mieszkania tak jak to robil bedac zalozonym w kuchni.A nastepnie za rada Visitor1230 mialem wlaczyc pogodowke w swoim piecu.Dziure w sciane w przedpokoju juz zrobilem ale....jTej zimy zostawie panel tam gdzie jest czyli w kuchni.W kolejnym sezonie grzewczym prawdopodobnie go przeniose.Powodow jest kilka.Pierwszy to bylby utrudniony dostep do panelu przez zone,zona porusza sie o wozku dlatego miejsce musze jeszcze ustalic, a w "salonie"zona nie chce tego urzadzenia mimo ze to by bylo pomieszczenie do tego celu idealne.Drugi powod to obecnie moge zmienic w kazdej chwili temperature wody wylatujacej na grzejniki,przy pogodowce moze to inaczej dziala.Ogolnie ten sezon grzewczy zostaje jak jest,a w przyszlosci to i sterownie przez internet jak i sonda spalin mysle ze dojdzie a i panel pokojowy zmieni miejsca. Kociol jak narazie rozpala sie dzieki pomocy forumowiczow tak jak powinien,czyli bufor steruje zalaczeniem i wylaczeniem palnika:)
  8. Na sterowniku pisze-czas pracy podajnika,Wiec pewnie sumuje prace podajnika. Czyli jesli to tylko do obliczen ta wprowadzona ilosc peletu na godzine to u mnie powinno byc 9,1kg/h tyle mi wyszlo po tescie pracy podajnika przez 6 min tj 91 dkg.Zmieniajac aktualna wartosc tj 8 kg na 9,1kg/h zmienie tylko zobrazowanie zuzycia peletu no i palnik pokaze wieksza moc.Czy jednak wprowadzona do sterwonika ilosc peletu podana przez podajnik ma wplyw na proces spalania?
  9. W poscie #506 pisalem ze wazylem pelet i wyszlo mi 9.1kg/h :) W poscie #508 byly zalecenia by ustawic 8kg/h co tez zrobilem. :) Czy ta wartosc ma jakis wplyw na prace palnika,czy to jest tylko do zobrazowania ilosci spalanego peletu? Kilka dni do tylu zasypalem zasobnik po brzegi i nacisnalem w menu kalibracja opcje 100%. Czekam az bedzie minimum peletu i wtedy nalezy nacisnac minimum ale troche czasu minie przy obecnych temperaturach zanim pelet z zasobnika zejdzie. Econet fajna sprawa,ale z uwagi na finanse z zakupem musze poczekac. Teraz na poczatku przygody z peletem czesto zmienia sie parametry,sprawdza prace itd Econet to by bardzo ulatwil,pozniej majac dobrane w miare optymalne warunki pracy kotla Econet bedzie pelnil wiecej role informacyjna choc i zapewne ulatwi ewentualne zmiany.Mysle ze go w swoim czasie kupie. Rano po nocnym ladowaniu bufora sprawdzilem ile peletu zeszlo. Zasypalem I wyrownalem powstaly lej w pelecie umieszczonym w zasobniku i wyszlo cos ok 1/3worka.Czyli niby ok 4.3 kg. Z kolei patrzac na informacje na panelu wyszlo ze czas pracy podajnika to 2 godziny a to fizycznie daje 18.2kg,a z wprowadzonych ustawien 16 kg. Zdaje sobie sprawe ze to tylko przyblizone wyliczenia.Skalibruje podajnik,kilkukrotnie sprawdze ilosc peletu zuzytego do ladowania bufora i wtedy dokladniej to okresle.
  10. Te wartosci nie byly ruszane,przynajmniej nie widzialem by serwisant je zmienial. Pewnie przechodzac na tanszy pelet(a bede chcial cos kupowac tanszego przynajmniej w okolicach 900-950zl za tone)wiekszosc parametrow powinno sie zmienic.Ale mam jeszcze zapas barlinka,no i wczesniej zobacze to sterowanie pogodowe.
  11. Wkradla sie literowka,naturalnie ze pogodowke.:) Z temperatura schodze w dzien do tych minimalnych 20C bo okna mam pootwierane,albo wszystkie,albo z jednej strony budynku wiec grzanie bylo by zbednym wydatkiem. Mialem 66 workow barlinka.Fizycznie 65.Obecnie zostalo 45 workow calych i ok 9 znajdujacych sie w zasobniku co daje 54worki. Czyli spalilem 11 workow od 8 pazdziernika czyli od dnia uruchomienia kotla przez serwisanta.Czyli 15 dni =11 workow a to wychodzi 10,95 kg na dobe.Grzeje tylko w nocy jak wczesniej pisalem na ok 28-33C od ok godz 19 do 9rano.To tak w przyblizeniu. Teraz po zmianach wprowadzonych dzieki Waszym zaleceniom piec rozpala sie raz dziennie i laduje bufor do zadanej temperatury. W zasobniku wyrownalem reka pelet i jutro zasypie powstaly lejek ktory powstanie po pracy kotla,tym samym w miare okresle ile mi idzie peletu na jedno zagrzanie bufora.Samo wzorowanie sie na danych ze sterownika tj czas pracy podajnika jest nie miarodajny bo wskazuje godziny a nie minuty.Moze pokazywac 20 godzin a faktycznie bedzie 20 godzin i 40 minut. Kilka zdjec,widoczny popiol z tych 11 workow,
  12. Znow mam dylemat czy zmniejszyc temperature ladowania bufora na 40 C czy podniesc na 50C. Chcialbym aby bufor jak najmniej sie rozpalal,czyli jak najmniej peletu spalil. Choc wydaje mi sie ze sporo tego idzie jak na grzanie tylko przez noc w temperaturze mieszacza ok 30-33C.Ale to zobacze za kilka dni jak to wychodzi, Ja zanim uruchomie podlogowke to przeniose jednak panel pokojowy w inne miejsce.Bedzei dokladniejsza regulacja sterownika i chyba mniej ustawien doswiadczalnych tj dopasowywania grzania do pogody.Czy przenoszac do przedpokoju bedzie to dobry wybow? Tam jest w miare stala temperatura,nie ma tam kaloryfera tyle ze chyba ktos drzwi otworzy i bedzei to mialo wplyw na termostat zabudowany w panelu.Przedpokoj 1,5x1,5 m na pierwszym pietrze z wyjsciem na klatke schodowa.
  13. Dzis piec sie rozpalil ok godz 21 po tym jak temperatura u gory bufora spadla ponizej 45C.Poprzednie rozpalanie pieca bylo wczoraj o godz 10,20.Czyli jest dobrze,piec wczesniej sie nie rozpala zanim temperatura bufora nie spadnie ponizej zadanych wartosci. Piec w chwili rozpalania mial ok 18C. obecnie pracuje z moca 100% tj 16kW przy temperaturze kotla 60C Mysle czy nie zmienic na te cieple dni temperature ladowania z 45 na 40C.Na kaloryfery i tak daje obecnie max 33C i to tylko wieczorami,rano ok 10 daje na minimum tj 20C. Parametrami do sterowania pogodowego ktore sa wczesniej podane zajme sie chyba najlepiej w wekend,bede mogl obserwowac co sie dzieje,jak przebiega proces regulacji temperatury.
  14. Jak narazie z piecem ok, nie zalaczyl sie jak widac na fotce. Co do odpowiedzi na temat sterowania pogodowego ,sondy odpisze pozniej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.