Skocz do zawartości

beneko

Forumowicz
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O beneko

  • Urodziny 05.05.1981

Informacje o ogrzewaniu

  • Co ogrzewam?
    Dom z piwnicą
  • Instalacja
    Grzejniki z głowicami termostatycznymi
  • Kocioł
    Pleszewskie Kotły - z podajnikiem

O sobie

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Lokalizacja
    Raciąż

Osiągnięcia beneko

Nowicjusz

Nowicjusz (1/14)

  • Pierwszy post
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Miesiąc później
  • Od roku na pokładzie

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. nikt sam, doszedłem do takiego wniosku, mój błąd, nie dopisałem że piec jest dostawka do instalacji olejowej, aby nie przemarzał budynek, na obiegu grzejników nie ma bajpasu wiec gdy głowice się pozamykały woda się zagotowała, prawdopodobnie gdybym nie usłyszał alarmu to piec by wybuchł, bo naczynko podłączone na powrocie, jest jeszcze obieg podłogówki w tym budynku i tam na rozdzielaczu jest bajpas, ale ten obieg jest nieczynny, teraz zostawiam dwa ostatnie grzejniki całkowicie otwarte i problemu nie ma, Popraw mnie Kolego jeśli widzisz inne wytłumaczenie. Piszecie panowie że instalacja ewidentnie źle zrobiona, z tego co zrozumiałem wątpliwości są do nieprawidłowo wpiętego naczynka u kolegi Dasiu, z tego co doczytałem to naczynko spełniło swoja rolę bo pieca nie rozsadziło a się przepalił. Więc .... co tak naprawdę było źle ? Mnie to po prostu ciekawi, a koledze Dasu takie informacje mogły by się przydać w sporze. Brak rury wznośnej/bezpieczeństwa (btw kto je ma ? z kolegów) jak zauważył kolega Digitrax?
  2. Działanie proste tak jak opisali koledzy, jak jest za ciepło, to głowica przymyka/zamyka dopływ do grzejników i odwrotnie. Czy grzejnik będzie grzał lekko, przyjemnie, czy będzie jak patelnia, ? to już zależy od tylko i wyłącznie (no prawie) o doboru wielkości grzejnika do pomieszczenia. Jeśli grzejnik będzie przewymiarowany (troszkę) to uzyskasz to o czym piszesz, ciepły (przyjemny) grzejnik i ogrzane odpowiednio (delikatnie) pomieszczenie. Jeśli grzejnik będzie dobrany na styk to często będzie gorący (temp zbliżona do czynnika w instalacji) Nie mniej jednak w obu przypadkach wykres temperatury grzejnika będzie przypominał sinusoidę. Dodatkowy wpływ na pracę głowicy ma: temperatura czynnika,(częstotliwość cyklu otwarty / zamknięty głowicy) temperatura zewnętrzna (niestety ja będzie -30 to grzejniki będą gorące a powietrze suche) prędkość przepływu czynnika (częstotliwość cyklu otwarty / zamknięty głowicy) PS osobiście nie wyobrażam sobie instalacji na grzejnikach bez głowic termostatycznych, jak widzę posty typu: "pomocy w doborze ustawień zaworów na grzejnikach" bo syczą, bo tu za gorąco a tu za zimno, to aż chce mi się napisać "kup sobie głowice i zapomnisz o problemach" tyle że taka odpowiedz jest nie na temat więc się powstrzymuję :)
  3. w zasadzie dobrze, chaotycznie ale...., dodaj zawory zwrotne na powrotach, do ładowania cwu termostat różnicowy, na grzejniki głowice termostatyczne, termostat do zaworu 3d i powinno hulać :) a no i piec tu starczy najtańszy sterownik z obsługa 1 pompy. PS nie przyłożyłeś się do rysunku to i chętnych do odpowiedzi nie za dużo, btw jest to dość prosty układ do podłączenia a wujek google pod hasłem "schemat instalacji zaworu 3d" po kliknięciu na grafika daje dość sporo odpowiedzi :) nie mniej Pozdrawiam
  4. Cóż ekspertem nie jestem, ale napisze jak ja, zagotowałem swój mały piec bo to co opisał kolega bardzo przypominało mój przypadek z tym że ja usłyszałem alarm ze sterownika, ale po kolei. Piec to mała jednostka około 8/10 kw, górne spalanie, układ otwarty, z tym że u mnie "fachura" podłączył naczynie wyrównawcze pex-em o grubości palca wskazującego (może fi 20), na powrocie z instalacji tuz przed piecem. :) Kociołek zasila 6 grzejników płytowych o wymiarach mniej więcej 100*150, każdy wyposażony w głowicę termostatyczną. Rozpaliłem od góry, sterownik ustawiłem na 70 stopni, przedmuch 30 sek co 4 min, aby wsad nie wypalił się za szybko ustawiłem głowicę grzejników w pozycji 2. I to był błąd, błędem tez było ustawienie przedmuchu co 4 min. Efekt ... piec doszedł do 70 stopni, zajął się cały wsad, w miarę nagrzewania się pomieszczeń, pozamykały się głowice w grzejnikach. Brak przepływu w instalacji + zbyt krótki okres między przedmuchami +nieszczelności pieca = piec zagotowany. Dodam informacje, że było to moje 3 lub 4 rozpalanie w tym piecu więc jednostka niepoznana. Jak u kolegi, wody w wiaderku pod naczyniem było niedużo. Reasumując, mimo błędów jakie popełnili instalatorzy, w Twoim i Moim przypadku, nagroda za zagotowanie jednostki należy się użytkownikowi, nawet jeśli instalatorzy podłączyli by to naczynie rurą grubości uda to i tak efekt zaniedbania w eksploatacji/użytkowaniu (u mnie zawory na grzejnikach, u ciebie 3D, lub w inny sposób ograniczyłeś przepływ w instalacji) będzie taki sam.
  5. Michał za mało informacji żeby ci ktoś sensownie odpowiedział: jaki zawór, czy z siłownikiem, czy tym zaworem chcesz chronić piec czy mieć ciepłe "zawsze" grzejniki (pompa przed lub za zaworem), jakie rozdzielacze, co będą zasilać (ile sztuk grzejnika), pojemność CWU, moc kotła, kubatura pomieszczeń. a schematu lepiej poszukaj :)
  6. Wyczyść ten odpowietrznik może jak koledzy pisali jest brudny, odkręć głowice zaworów termostatycznych na grzejnikach i sprawdź czy zawory termostatyczne są poustawiane na wartość "N" lub cyfra 5/6/7 im wyżej tym lepiej, Wyłącz pompę, Wygaś piec lub rób to co pisze poniżej, na niskiej temperaturze ( do 30 stopni na piecu) Zamknij zawór pod tym cieknącym odpowietrznikiem na piecu, odkręć odpowietrznik na grzejniku który ci nie grzeje (lub grzeje do połowy jak pisałeś) wróć do pieca, puszczaj powoli wodę do momentu aż: 1.) czarna wskazówka manometru będzie pomiędzy zero a czerwoną, lub 2.) poleci ci woda na odpowietrzniku grzejnika. Jeśli pierwszy nastąpi punkt 2 to zakręć odpowietrznik grzejnika i puszczaj wodę powoli do pieca aż manometr dojdzie przynajmniej do wartości 0.5 (ustawiony jest na 0.8 - czerwona wskazówka) potem wróć do grzejnika i sprawdź czy jest dobrze odpowietrzony (odkręć odpowietrznik - upuść około 1 litra wody) następnie odpowietrz pozostałe grzejniki. Jeśli pierwszy nastąpi punkt 1 to puszczaj wodę do pieca aż czarna wskazówka dojdzie do do czerwonej, zakręć wodę. Do tego momentu powinna polecieć woda na odpowietrzniku grzejnika, jeśli nie poleciała to weź nieduże ( około 5litrów) naczynie, na piecu masz zawór bezpieczeństwa (ten z czerwoną nakrętką) podstaw pod jego wylot naczynie i powoli przekręć nakrętkę aż zacznie lecieć woda (upuść około 10/15 litrów wskaźnik manometru powinien spać do wartości 0,5/0,6) Włącz pompę, posłuchaj (przy rurach, przy grzejnikach, czy ci się nie przelewa woda - odgłos lania wody z butelki do szklanki - nie pomylić z szumem przepływającej wody) jak się przelewa to odpowietrzaj grzejniki, i uzupełniaj wodę na piecu. Możesz też wyłączyć na chwile pompę i odkręcić zawór pod cieknącym odpowietrznikiem, może spełni swoją funkcje i psiuknie powietrze. Rozpal w piecu, włącz pompę, zamknij zawór pod cieknącym odpowietrznikiem, pilnuj ciśnienia i temperatury. Niezależnie od tego co napisałem potrzebny ci będzie w tej instalacji przeponowe naczynie wzbiorcze zainstalowane na powrocie, wraz z odpowietrznikiem i manometrem. W przeciwnym razie, obcowanie z taka instalacja grozi w najlepszym wypadku, ciężką nerwicą, tudzież zapaleniem płuc, lub kalectwem w przypadku eksplozji.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.