Dareks09
-
Postów
43 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi opublikowane przez Dareks09
-
-
2 minuty temu, cezar76 napisał:
@Dareks09, w skrócie powiem tak. Prawdopodobnie bez aktualizacji oprogramowania sterownika, o której wspominał dzisiaj dzisiaj @robin60, która podobno poprawia działanie FL, nie osiągniesz zamierzonego efektu w trakcie pracy w trybie FL. Wg mnie pozostaje Ci przejście w tryb standard. I wtedy musisz doświadczalnie dobrać moc minimalną kotła, tak aby na tej mocy nie przebijał temperatury zadanej kotła, ale żeby był bardzo blisko tej temp i ustawić dosyć dużą H1. Jeśli H1 ustawisz wyższą niż H2, to palnik w ogóle pominie moc średnią i od razu z max mocy zejdzie na moc min. Ale musisz dobrać te wartości doświadczalnie.
W trybie FL raczej na razie nie osiągniesz tego co chcesz. Mam podobną sytuację i pomimo wprowadzenia korekty parametrów A i B w trybie FL, kocioł zbyt powoli wyhamowuje i przebija temp zadaną, pomimo, że powinien jeszcze chwilę pracować na niższej mocy.
A może ktoś podać mi jakieś ustawienia h1 i h2 i reszty żebym miał jakiś punkt wyjścia od czego miałbym sobie wprowadzać korekty? Zauważyłem że po tej zmianie którą podał @robin60 jest lepiej tzn płyniej moduluje mocą ale i tak nie jest idealnie.
-
Nie pamiętam już jak to było jak było gdy termostat był podpięty pod piec i to on sterował jego praco, a nie zakres temperatury zadanej kotła i jego histeraza. Czyli teraz mam tak termostat podpięty pod mieszacz i on steruję kiedy ma się otworzyć a kiedy zamknąć oczywiście sam się delikatnie domyka lub otwiera żeby utrzymać temperaturę która jest zadana na mieszaczu.
Kocioł ma ustawioną tem. 70 stopni na FL histereze 20 stopni wiem że dużo ale dzięki temu plus te wkłady szamotowe kocioł potrafi się nie odpalać przy zamkniętym mieszaczu ok 1,5-2 godz aż do spadniecia tem. na kotle według histereze do 50 stopni lub wcześniej jeśli np termostat da sygnał do mieszacza i on się otworzy co spowoduje szybszy spadek tem. Na kotle. Tak czy tak ponowne uruchomienie kotła rozpoczyna się przy tem. 50 stopni
Mam włączony tryb ochrony powrotu i tem. 45 stopni on z tego co widziałem podczas pracy kotła jeśli tem powrotu spadnie przymyka mieszacz do 80% na jakiś czas po czym po chwili się otwiera utrzymując tem. zadano na mieszczu.
Kocioł cały czas pracuje aż do uzyskania tem. 70 stopni ( przy FL 75) wtedy zazwyczaj jest już osiągnięta temperatura w pomieszczeniu gdzie jest termostat.
Gdy temperatura zostanie osiągnięta termostat daje sygnał i mieszacz się zamyka.
Mój problem polega na tym że przy zbyt niskiej tem. Zadanej kotła np 65 stopni kocioł potrafi dojść do tem. 70 stopni przy FL wejść w tryb wygaszanie mimo że temperatura nie jest jeszcze osiągnięta w pomieszczeniu gdzie jest termostat.
Przy temperaturze 70 stopni zadanej kotła przy 75 wchodzi w wygaszanie ( zazwyczaj z tego co zauważyłem temperatura w pokoju gdzie jest termostat jest osiągnięta) w między czasie podczas pracy kotła termostat daje sygnał o osiągnięte tem. I mieszacz się zamyka, ale nim całkowicie się wygasi tem. Mimo zadanej 70 stopni wzrasta ponad 82 nawet 86 stopni gdy kocioł już nie pracuje ale nagrzane płyty szamotowe podnoszą temperature kotła do 90 stopni co Uruchomia zabezpieczenia i otwiera się Mieszacz i startuje Pompa CWU mimo że nie ma takiej potrzeby, oczywiście temperatura kotła w tym momencie szybko spada i często przy ok 60 paru stopniach zabezpieczenie się wyłącza mieszacz się zamyka pompa też nie pracuje ale to wszystko skutkuje tym że zamiast kocioł być w postoju standardowych 1,5-2 godz jest 30-40 min. (50 stopni )
Sprawdzałem ilość odpalen to gdy niema zbyt wielu takich sytuacji jak ta wyżej opisana jest w granicy 9-11. Spalanie przy obecnej tem. Ok 18-20 kg na dobę.
Nie znam się aż tak czy takie rozwiązanie jest ok ale tak mi podpowiedzi znajomy hydraulik i serwisant pieców na pellet tyko nie zna tych sterowników bo pracuje na techu.
Chciałbym żeby kocioł wcześniej zmniejszył moc kotła aby pracował do momentu osiągnięcia tem. W pomieszczeniu po czym mieszacz się zamknął, kocioł osiągnął tem. Zadano wszedł w postuj i nie nagrzewał do 90 stopni.
Jeśli coś źle rozumiem to proszę mnie poprawić.
-
Tylko gdy termostat miałem podpięty pod sam kocioł to praca samy mieszaczem nie była prawidlowa.
-
Chciałbym żeby albo kocioł wyłączył mi się dopiero wtedy gdy temperatura zadaną na mieszczu zostanie osiągnięta lub przy wyższej tem. zadanej kotła nie przegrzewał mi aż tyle że osiąga max tem. Kotła co powoduje otwarcie mieszacza i uruchomienie pomocy CWU ( pompa CO chodzi mimo sygnału termostatu) więcej informacji zerknij na mój wcześniejszy post z strony 281
Termostat pokojowy zamyka lub otwiera mieszacz.
-
28 minut temu, Benton661 napisał:
Przy trybie FL bez bufora nigdy nie ustawia sie mocy max. równej wymiennikowi kotła, bo niejako "siłą rozpędu" przebije zadaną...
Jakbyś uzupełnił swój profil w stopce, łatwiej byłoby coś ogarnąć... Nawet nie wiadomo, jakiej mocy masz kocioł...
Już chyba uzupełnione
-
Czyli u ciebie jest jest to pomocne przy ładowaniu bufora , ale u mnie bez bufora to i tak się nie sprawdzi .
Zastanawiam się czy nieprzewrócenie tych ostawień A , B w FL jak było wcześniej , tylko nie wiem czy to coś da bo przed tymi ustawieniami miałem miej szamotu i mi się tak piec nie przegrzewał ale bez sensu teraz wyciągać szamot tylko po to żeby piec się nie ogrzewał od nagrzanych płyt szamotowych
-
Właśnie pisałem że wprowadziłem te zmiany w FL A, B, C na początku mojej wypowiedzi i po obserwacji zauważyłem że tak się dzieje jak wyżej pisałem.
-
8 minut temu, Tomek0407 napisał:
U mnie pompę CO załącza nie sterownik tylko tak zostawiłem jak grzałem węglem, układ dwóch termostatów, jeden czujnik wsadzony do czopucha a drugi do kotła, 1 załącza i wyłacza gdy jest odpowiednia temperatura spalin a drugi jest odpowiedzialny by kocioł po wyłączeniu temperatury od spalin nie rozbiegł się poprzez oddawanie ciepła od szamotu i żaru ( węgla) . Tak zostawiłem i jest ok. Chodzi pompę ładującą bufor
co to za czujnik tem spalin i w jaki sposób można ustawić zakres kiedy ma się załączać a kiedy nie? Mój ecomax 850 to obsłuży? Będzie to działać bez bufora? Ewentualnie co mogę zrobić żeby rozwiązać mój problem?
-
12 minut temu, Tomek0407 napisał:
Ja też mam dużo szamotu i zobacz żółtą linie to temperatura kotła, przy 70 jest wyłączany palnik a kocioł dobija jeszcze pow 80, pompa CO jest załączona co powoduje spadek a i tak później temperatura kotła idzie do góry ( żółta linia). Odpowiedzialny jest za to szamot - duże ilości. W sumie u mnie nie wpływa mi to negatywnie a u Ciebie sam widzisz. Te pozostałe to temperatury bufora górna i dolna.
U mnie pompa CO też pracuje mimo włączonego kotła ale miesza tylko wodę w obwodzie grzejników, ponieważ mieszacza jest zamknięty.
Żeby jeszcze pompa CO i CWU uruchamiała się na chwilę w momencie gdy temperatura jest ponad 88 stopni to wtedy temperatura spadłaby o kilka stopni ale mieszcz się otwiera na długo pompy pracują też długo tzn. Temperatura potrafi spać podczas tego zabezpieczenia nawet do 60 paru stopni.
-
1 godzinę temu, robin60 napisał:
Tak dokładnie @Benton661 działa tak pulsacyjnie. Poprzednio otwierał się praktycznie na ful i stał jak wryty, aż złapał temperaturę zadaną teraz tego nie robi tylko bardzo pomału zwiększa swoją wartość. Korekt nie robiłem uprzednio jak i teraz. Ale się pobawię.
Za mało miałem czasu na dokładną obserwację jestem nie wyspany gdyż siedziałem pół nocy.
Poza tym FL działa też zupełnie inaczej jak poprzednio widać , że w samym algorytmie zaszły zmiany na duży PLUS. Albo może dopiero się uczy i stara dostosować do instalacji CO i jej potrzeb. Bo tak może być.
Ale zauważyłem , że jak kocioł osiągnie temperaturę i się nie wygasi to pracuje cały czas gdy temp spada kotła do zadanej 70 przy 70,8 FL działa tak 6,5 KW i wiecej do przodu następnie jak temperatura kotła stoi natychmiast wraca do 5 KW i pyka jak spada 2 krowi wprzód i 1 w tył. Zobaczymy jak będzie dalej.
Pzdr.
Po zmianie ustawień w FL mam jeszcze problem.
Przy ustawieniu tem. Zadanej na 70 stopni FL przrgrzewa do 75 ale zamin się wygasi rośnie tem. do 82-86 stopni, mam sporo płyt szamotowych w kotle i mimo że kocioł nie pracuje przez jakiś czas tem. Kotła wzrasta do 88-90 stopni. Co powoduje uruchomienie pomp CO CWU i otwarcie mieszacza ponieważ max tem. Kotła mam 88 stopni.
Zmieniłem moc max kotła z 16 KW na 15 kw według mnie płomień jest stabilniejszy i ładniejszy.
Zmieniłem tem zadano na 66 i 68 ale przy takiej tem. Zadanej kotła kocioł dochodzi do temperatury zadanej i się wyłącza mimo że temperatura nie została osiągnięta.
Tem mieszacza wcześniej miałem według pogodowki ale ustawiłem stała od 50 do 55 i też jest tak samo często jest tak że kocioł dochodzi do zadanej wchodzi w tryb czyszczenia a temperatura nie jest osiągnięta więc po jakimś czasie piec się wychładza i ponownie startuje.
Jaka może być ustawiona min moc kotła żeby efektywnie spalać pelet obecnie jest chyba 6 kw.
Jest jakiś inny sposób aby kocioł wcześniej zmniejszał swoją moc żeby nie przegrzewał sie lub nie nagrzewa tak szybko?
-
Tak już jest wszytko w porządku .
-
Dziękuję za wszystkie informacje, i przepraszam za kłopot, tak jak mówiłem w ubiegłym tygodniu chciałem coś ustawic w obniżeniu nocnym i tam ustawiłem akurat niedzielę. Rano sprawdzałem i rzeczywiście było tam ze jest wyłączone, ale nie sprawdzilem pracy według harmonogramu a tam już było ustawione na tak. Po zmianie na nie sam wystartował i jest już w trybie pracy.
-
1 minutę temu, reded napisał:
STB odcina fizycznie napięcie z dmuchawy i podajnika, tak jest w Timelu wynika to z normy.
Pozdrawiam RedEd
To raczej nie to bo temperatura przy kilku próbach Rozpalania wzrosła ok 5 stopni i zarówno podajnik jak i dmuchawa działała przy trybie Rozpalania.
-
3 minuty temu, Miros napisał:
Miałem chyba to samo, też najpierw się rozpalał A po dwóch min wygaszanie, winnym okazał się włączony harmonogram, a jestem pewny że go nie włączyłem
Wysłane z mojego SM-A320FL przy użyciu Tapatalka
Właśnie wiem że wtedy ustawiłem harmonogram na niedziele ale zrezygnowałem bo nie rozumiem w jaki sposób to zrobić.
Za chwilę będę w domu to się okaże.
-
Zamontowany jest przylgową do rury nad samym wyjściem z pieca zaizolowana w otulinie, wiem że powinienem zamontować w innym miejscu ale nie miałem już żadnej wolnej tuleji zanurzeniowej do ktorej mógłbym go włożyć.
-
Chyba nie bo to się stało przez noc i nikt nie schodził do pieca przez ten czas. Czy przy uszkodzonym czujniki stb coś się wyświetla lub można to sprawdzić?
-
Płomień widzi dochodzi nawet do 90 paru procent. Termostat daje znać że wymaga grzania, nawet ustawiłem bo jest możliwość żeby dawał sygnał ciągłej pracy i też to samo.
Temperatura nawet przy histerezie 1 stopnia a różnica między zadano a obecność jest ponad 40 stopni.
-
Pellet mam rozpala się i zaczyna się palić ale gdy ma przejść z trybu Rozpalania na pracy, przechodzi w tryb wygaszanie. Jak długo musi być dołączony od sieci bo ok 1 min go dołączyłem i to samo. Jedynie co przychodzi mi na myśl to chciałem ustawić harmonogram na noc żeby nie uruchamia się tak jak teraz jest wiarę ciepło i temperatura nie spada szybko ale po wejściu w harmonogram nie dokonca wiedziałem jak to zrobić i zrezygnowałem. Ale sprawdzałem dziś i było wyłączone.
-
Dzięki za odpowiedź mam czujnik pogodowy i sprawdzałem i jest tryb zima. Harmonogram nie mam włączony sprawdzałem.
-
Proszę o pomoc dziś wstałem rano temp. Kotła spadła do 30 ustawione 73. I cały czas na kotle jest postój , histeria jest Ustawiona na 15 stopni zmieniałem na 1 i bez zmian. Termostat podpięty pod mieszacz. Oczywiście daje sygnał do sterownika żeby grzać ale nadal brak reakcji i cały czas postój. Próbowałem zmienić żeby wymusić rozpalenie i zmieniłem z trybu pellet na ruszt i za chwilę znów tryb pellet stoję i czekam jest rozpalanie ale w momencie gdy powinien przejść w tryb pracy wychodzi wygaszanie i później znów postój.!
Próbowałem tak kilka razy i ciągle to samo zmieniałem tryb pracy na termostat i też to samo. Może ktoś ma jakieś pomysły co może być powodem?
Za kilka godz będę w domu więc może będę mógł coś zmienić /naprawić.
Dodam że palę już końcówki tamtego sezonu i od początku tego i wszystko było ok.
-
Trochę zadam pytanie zbliżone do tego kolegi .
Dzięki pomocy kolegi cezar76 udało mi się ogarnąć ustawienia koltla sterowanie mieszacza itp tak jak tego chce i dzięki mu za to ☺jest jeszcze jedna rzecz nad którą się zastanawiam , termostat mam podpięty pod prace mieszacza. kocioł pracuje do zadanej tem 75* bez termostatu i ostatnio jak było ciepło zauważyłem że gdy pomieszczenia są wygrzane temperatura osiągnięta to w ciągu dnia przez kilka godzin kocioł uruchamiał się tylko po to żeby dogrzać sam siebie bo mieszacz był zamknięty ( tem. W pokoju osiągnięta) histereza ustawiona na 10 stopni i z tego co pamiętam kocioł startował przy 65 * i tak kilka razy bo wygrzanie układu gdy mieszacz zamknięty trwa bardzo krótko .
I teraz pytanie czy lepiej jak kocioł często startuje i dogrzewa sam siebie ? Czy jednak lepiej jak np uruchamiał by się przy 55* ? Rozumiem że mogę to zrobić tylko po przez zmianę histerezy na 20 * ?
Ps. Lepiej mam na myśli ekonomiczniej , większą trwałość urządzeń .
-
Lub po osiągnięciu temperatury ustawionej na termostacie wtedy trzeba tylko zmienić wyłączanie pomp od termostatu na tak .wyłączenie pompy c.o. następuje po spadku zadanej temperatury załączenia o wartość histerezy kotła
Z tego co pisze kolega to nie ma termostatu , trochę ciężko będzie sterować pracą kotła chociaż bez jakiegokolwiek termostatu . Bo tak to kocioł wie kiedy się wyłączyć i kiedy włączyć bo tak to może uruchamiać się wtedy kiedy nie musi i wygaszać wtedy kiedy powinien jeszcze pracować .
-
Dareks09, prosta sprawa. Ustawiasz temp włączenia pompy CO i po osiągnięciu tej temp przez kocioł, pompa ma się włączyć, a zawór otworzyć. Sprawdzamy "palcyma" czy rura zasilania robi się ciepła i gotowe. Jeżeli jest odwrotnie, zamieniamy miejscami kabelki siłownika zaworu 4d w sterowniku...
Sorry ale wolę zapytać niż znów kombinować temperatura pompy tzn inaczej jak to jest w sterowniku ? Min tem CO czy jak ? Niby wszystko proste a ja mam takie cyrki z tym mieszaczem że jak jestem w domu i nawet stoję i pilnuje jak się otwiera i zamyka to jest niby ok ale jak tylko pojadę do pracy lub pójdę spać to zaraz cyrki .... Już tyle namotałem w ustawieniach Co i mieszacza że nie pamiętam jak było fabrycznie , może jak ktoś może niech wrzuci jakieś swoje ustawienia co i mieszacza a ja porównam / poprawie je z swoimi .
-
Właśnie miałem o tym pisać że pokazywałem ten schemat 2 różnym instalatorom jeden z nich ma ponad 30 letni staż i powiedział że tak może być drugi to samo a jest serwisantem kotłów na pellet/ węgiel X firmy więc chyba spróbuje pokombinować z najpiwlerw ustaleniem prawidłowego kierunku otwarci i zamknięcia zaworów później dołożę czujnik powrotu i wtedy będę się bawił dalej , ale dzięki za zainteresowanie moim problemem .Dareks09 zostaw pompe w spokoju i sprawdz sobie ustawienia zaworu 4D i jego montaz czy jest prawidlowo zamontowany (sterowany) pompa powinna sobie poradzic sprubuj jeszcze ustawic zawor recznie pół na pół i zablokuj i zobacz jak ci miesza
Dragster piszesz ze pompa ma byc za zaworem a puzniej ze przed ....
czy za czy przed to i tak zadziala kwestia reszty instalacji a czy pompa bedzie przed zaworem czy za to chyba po to ten zawor zeby pilnowal temperatury zasilania i sie zamykal/otwieral w miare potrzeb wiec nie problem w pompie tylko w zaworze (sterowaniu)
Palnik Kipi W Naszych Piecach Wymiana Doświadczeń Użytkowników
w Kotły pelletowe
Opublikowano · Edytowane przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu
Moc jest zmniejszona na FL o 1 kw nie chce więcej bo przy spadku tem. Kotła do 50 stopni i równoczesnym otwarciu mieszacza może nieco dłużej wygrzewac kocioł i osiągać tem. Zadano na mieszaczu.
Ale zwiększenie przepływu na pompie prędkości ( mam staro manualna pompę z 1 na) nie sprawdzałem.
Sprawdzę to zwiększanie tem. Mieszacza też sprawdzałem jest lepiej bo nie wyłącza się wcześniej niż trzeba ale po dłuższej przerwie osiągnięcie 60 paru stopni na mieszaczu sporo zajmuje bo mieszacz na siłę się otwiera i temperatura na kotle wolno wzrasta.