Ja zakładałem gaz rok temu (wcześniej węgiel) i też sprawdzałem licznik gazu codziennie i wydaje mi się, że to jest naturalne przy zmianie sposobu ogrzewania. Ktoś kto wybudował lub kupił nowy dom to nigdy porównania nie zrobi chyba, że z innymi użytkownikami z forum co nie ma kompletnie sensu ponieważ każdy dom jest inny, ilość osób, sposób użytkowania, ktoś lubi ciepło, ktoś wietrzy pomieszczenia inny nie itp. Gaz w porównaniu do węgla, a w szczególności do starego typu pieca jest droższy. Nie wliczam tu pracy przy węglu. Gaz nie licząc ceny to same zalety łącznie ze zdrowiem. Reasumując to w mieście do węgla nigdy bym nie wrócił. Jeszcze odnośnie regulacji. Przez rok piec miałem ustawiony tak, że w domu miałem komfortową temperaturę ale taktowanie pieca było spore (ok 48tys razy na 4tys godz pracy). Z nowym rokiem ustawiłem inaczej krzywą i ograniczyłem starty palnika. Komfort na razie ten sam. Zużycie - średnia za parę dni stycznia to porównywalna z grudniem czyli ok 14m3 na dzień. Wysłane z mojego SM-G955F przy użyciu Tapatalka