Dzień dobry.
Kupiłem nowy piec Viessmann Vitodens 050 W. Został zamontowany, a serwisant dokonał pierwszego uruchomienia.
Niestety na piecu spada ciśnienie o około 0,4 bara na dobę, a podczas grzania potrafi podnosić się o około 0,4 - 0,6 bara.
Kaloryfery odpowietrzone, sladów wycieków nie ma. Po zamknięciu instalacji CO czasem ciśnienie na piecu trzyma, a czasem nie.
Przy wyłączonym piecu po kilku dniach ciśnienie spadło do 0.
Po włączeniu na czujniku Salus ustawiłem 20 stopni, w pomieszczeniu było 15 a piec i tak się nie włącza. Ruszył dopiero jak na Salusie ustawiłem 25 stopni.
Wezwalem serwisanta, ma być w tygodniu.
Czy to możliwe aby nowy piec od początku szwankował ? Co może w nim być zepsute ?