Przestawiałem już chyba wszystko. Zmiana kaloryczności, nadmuchu czasu pracy nie pomaga. Płomień 10-30%
Przetestowałem 4 rodzaje pelletu. Czasem wskoczy mi na 50% a potem spada do 10-30% Dobija temperature bardzo długo, Na Ecoster temp ustawiona na 15 stopni. Żre ok 40kg na 24h.
Przez weekend kocioł wyłączył się tylko dwa razy (dobiła temp do 15stopni Ecoster rozłączył pompę), tak to cały czas żre.
Jak już temp w domu dobije do 15 to 5 godzin potrzeba, żeby spadła o 1 stopień, potem kocioł się rozpala i ten jeden stopień dobija pół dnia :/
Ja się zaczynam zastanawiać, czy problemem nie jest za duży ciąg kominowy albo za mała ilość powietrza świeżego w kotłowni. Nie mam żadnej zetki.
Będę w tygodniu robił dziurę w ścianie, żeby dostarczyć więcej powietrza. Na regulator ciągu nie mam miejsca.
3 weekendy w kotłowni i zmiana ustawień, oraz pelletu. Już mi ręce opadają. Chciał bym na kotle zobaczyć płomień 70-100% :/