Skocz do zawartości

Bolus993

Forumowicz
  • Postów

    43
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Bolus993

  1. Witam, przychodzę do was fachowcy z pytaniem. Otóż mam stara instalacje CO jeszcze na rurach stalowych połączona z kotłem gazowym. Zasilanie rozchodzi na się za piecem i idzie w prawo i w lewo. Na lewej mance dołożyłem rozdzielacz podłogowy z podmieszaniem, a dalej za nim idą szeregowo podpięte 2 grzejniki jeszcze. Teraz czas na prawą stronę. Tam również chcę dodać w salonie podłogowe ogrzewanie stąd czy tak samo to rozwiązać? Od głównej rury idącej w prawo rozgałęziać się na rozdzielacz z podmieszaniem ? Dalej są też 2 grzejniki. Będzie to działo? Z góry mówię że nie chce przerabiać i wyrzucać starych rur.
  2. Gryzę się z myślami, gdzie dać rozdzielacz by zasilić pomieszczenia 8-13. W wiatrołapie czyli pomieszczenie nr 1 czy w w pomieszczeniu 12. Co sądzicie ?
  3. Kombinuje kombinuje, ogólnie mam znajomego co ma rozdzielacz też 10 sekcyjny z obwodami po 80m i wszystko hula aż miło. Tylko że u niego jest 4m rury z kotłowni a nie 20. Tutaj tylko ta droga mnie martwi, jednak dom jest tak nieustanny, można było zaoszczędzić kując przez ściany ( wyszłoby z 16m) ale tam nośne itp. Problem w tym że rura już siedzi w posadzce. Hehe
  4. A gdyby zastosować mocniejsza pompę na ten rozdzielacz ?
  5. Tak liczyłem że pętlę po max 80m czyli 10x1.5x60=900l No rozumiem twoje wyliczenia ale co da grubsza rura jeżeli zlsam.rozdzielacz jest DN25 czyli w niego i tak więcej nie wejdzie ? Hmm sam już nie wiem
  6. Standardowe - 1.5-2l/min
  7. Dlaczego uważasz że nie są rady?
  8. Witam. Pisze z pytaniem. Otóż mam domek w układzie "U", 140m2. Źródłem ciepła będzie pompa ciepła, 100% ogrzewanie podłogowe. Będą dwa rozdzielacze ( jeden 10 sekcji, drugi 8 sekcji), każdy z nich będzie zasilany osobna rura PP32. Niestety do tego 10 sekcji jest 20 metrów rury. Czy wszystko będzie grało mimo tej odległości ? Podejrzewam że na każdy rozdzielacz i tak będzie trzeba dać osobna pompę obiegowa. Prosiłbym o pomoc i rozwianie moich wątpliwości. Pozdrawiam
  9. Ręce rozkładam panowie, niestety cały czas to samo. Nie chcę piec dobić do zadanej temperatury.. prób było wiele jak i godzin spędzonych przy piecu, ręce opadają.. na chwilę obecną ładuje w siebie 30kg dziennie..
  10. Czyli temperatura zadania pieca 65°, bufor ładować do 65° a rozpoczęcie ładowania od 40° tak ? Start pompki od 50° - sprawdzić od 1 biegu. Ustawienia standardowe, moc powiedzmy 10kw i przy tym jaki nadmuch ?
  11. Temperaturę żądaną pieca dać 65° ? A bufor do jakich temperatur ładować ?
  12. Tak też postąpię, zdam relacje w najblizszym czasie. Na standardowych ustawieniach czy. nie korzystając z FL zostawić temperatury te same tak? PS. Zawór rozkręcałem i dokładnie przeczyściłem mimo braku jakichkolwiek zabrudzeń. Pozdrawiam
  13. Pompa na 3 biegu, start ustawiony od 55°. Numeru nie pamiętam dokładnie, sprawdzę wieczorem. A jaki powinien być ? ATV 555 - taki jest Pozdrawiam
  14. Sambor, czyli wstawić dn25 i zobaczyć co się będzie działo ?
  15. Pytanie dlaczego te ciepło ucieka do bufora a nie idzie do małego obiegu by móc otworzyć zawór od strony bufora.. tak wygrzanie bufora trwa bardzo długo i przez to kocioł nie osiąga temperatury zadanej. Ręce opadają
  16. Zawór ATV zamontowany jest w prawidłowy sposób tzn. AB w stronę kotła, B - wejście z małego obiegu, A - wyjście z bufora. Zawór ATV 55° dn32
  17. Temperatura zasilania oscyluje w zakresie 50-55° , na powrocie około 48° (czujnik zaraz za pompą). Wiem że nie dostaje się tam ta temperatura gdyż włączę załączenie pompy od 60° to zdarzy dolecieć do zaworu ATV znamionowa 55 i słychać jak się lekko otwiera i zasysa wodę z bufora po czym momentalnie się schładza i znowu zamyka. Problem tkwi w tym że za dużo idzie wody gorącej idzie w bufor, a nie w mały obieg by mógł się otworzyć ATV.. przez co zapewne też nie może dobić piec do temperatury zadanej (80°).
  18. Witam wszystkich serdecznie, odzywam się po raz kolejny, gdyż mam pewne pytanie. Otwórz posiadam kocioł firmy kotłospaw slimko 12 wraz z buforem 500l. Zmierzając do sedna, ustawiam temperatur żądaną na kotle 80 stopni (ładowanie bufora do 75stopni), pompa na powrocie circula 25/40, przed nia zawór ATV 55°. W czym problem ? A może po prostu nie zrozumiałem do końca działania bufora. Temperatura na kotle rośnie i chodzi w małym obiegu jednakże jej znaczna część wlatuje od razu do bufora przez co nie może ogrzać mi małego obiegu do temperatury 55 i lekko go otworzyć by brać wodę również z bufora, ponadto kocioł nie może dobić do zadanej temperatury - wyżej wspomnianej 75°. Dopiero gdy temperatura w całym buforze osiągnie +/-60° otwiera się duży obieg. Co jest nie tak w tym ? Poniżej zdjęcie z kotłowni. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.