Witam, pochwalę się moim sposobem na zmniejszenie spalania - liczę się z tym że posypią się gromy na moja głowę - ale co tam :P
mam piec SAS Bio efekt 23 KW, ( dom 240 mkw, nieocieplony), spalanie przy ustawieniach fabrycznych oraz przy wszelkich możliwych moich modyfikacjach, próbach, nieprzespanych nocy, wypitego piwa :D wahało się w okolicach 50 - 55 kg na dobę, przy czym w nocy od godz 21 do 5 rana piec jest wyłączony gdyż metodą prób i błędów wyliczyłem że w czasie nocy , nie grzejąc domu piec zżera około 10 kg peletu sam dla siebie.
W akcie desperacji ( wbrew logice) wgrałem ustawienia tj ustawiłem w menu ustawienia dla pieca Efekt 14 KW - i o dziwo piec się " uspokoił" tj nie wiem jak to nazwać , przestał się " szarpać" , szybko grzać. Spalanie spadło ( na razie - jeszcze testuję) na około 40 kg/doba , dodam że piec grzeje dom i wodę ( 300 l). Temp zadana pieca to 60 stopni, wody 50 stopni.