Skocz do zawartości

woycieh

Nowy Forumowicz
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O sobie

  • Płeć
    Mężczyzna

Osiągnięcia woycieh

Nowicjusz

Nowicjusz (1/14)

  • Pierwszy post
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Miesiąc później
  • Od roku na pokładzie
  • Starter dyskusji

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. p1-20 /40/ p2-99 p3-25 /80/ p4-15 p5-56 p7-00 01 p8-0 p9-00 01 p10-00 00 p11-00 02 p12-00 01 p13-00 10 /06/ p14-00 30 /50/ p15-00 00 p16-00 00 p18-00 70 /99/ p19-00 99 p20-00 05 p21-00 75 p22-00 00 p23-00 00 p24-00 20 p25-00 03 p26-00 01 p29-00 80 p31-00 00 Zmieniłem tylko kilka wartości, te które wcześniej ustawił instalator zapisałem w nawiasie grubą czcionką.
  2. Panowie, dzięki za podpowiedzi. Dzięki Waszym wpisom i paru innym na elektrodzie udało mi się ładnie wszystko ustawić. Kocioł pracuje dobrze i stabilnie, zużycie też spadło. Ogólnie nie chcę już więcej grzebać przy nim, martwi mnie tylko jedna kwestia. Otóż zanim kocioł dogrzeje wodę do zadanej temperatury to wentylator pracuje sinusoidalnie - FR leci kilka sekund w górę, po czym spada do minimum i tak w kółko. Trwa to ok. 15-20min., do czasu aż woda wygrzeje się do zadanej temperatury. Potem praca wentylatora jest stabilna, pomalutku zmniejsza obroty, aż do minimum. Nie wiem, czy tak może być i czy nie taka praca nie zaszkodzi kotłowi?
  3. Cześć, pozwolę sobie dołączyć do tej dyskuji. Od paru dni kombinuję jak obniżyć spalanie i zwiększyć wydajność mojego Golda 25kw. Na początek kilka faktów: Posiadam kocioł Termet Gold Plus 25kw, jednofunkcyjny. Do tego czujnik temp. zewn. i regulator St292. Dom z lat 50'tych, piętrowy, ocieplony 10cm styropian, nowe okna dwuszybowe. Dom podzielony na 2 niezależne mieszkania, po ok. 95m2, czyli ok. 190m2 powierzchni do ogrzania. Do tego klatka schodowa, strych, piwnica - to oczywiście bez ogrzewania. Instalacja jest "współczesna" - rurki i grzejniki wymienione na początku lat 2000, cienkie, w miedzi. Piec działa od 3tygodni, obecnie średnie spalanie to ok. 12-13m3 na dobę (i to bez większych różnic, czy na zewnątrz jest temp. na plusie, czy na minusie). Temperatura w mieszkaniu ustawiona na 21C (całą dobę, bez zmiany na noc - przy zmianach zużycie było większe). Uważam, że może być mniej - obserwuję pracę kotła i połowa zużycia idzie przez pierwsze minuty każdego cyklu. Wygląda to mniej więcej tak: Piec odpala się średnio co półtorej godziny i działa ok. 20-30min. Tak było przy krzywej ustawionej na 2.0. Ta jednak wydawała mi się zbyt duża, bo piec chodził średnio z temp. 50-53C, przy temp. w przedziale ok. -2C do +2C. Dziś rano zmieniłem KT na 1.0 i póki co praca wydaje się być sensowniejsza (choć był dość ciepły i słoneczny dzień, nawet do +5C). Kocioł odpalał się dziś rzadziej, ale za to pracował dłużej (ok. 1h). Obserwowałem jeden z takich cykli pracy i takie są moje spostrzeżenia: - temp wody to 45C, powrót 37C - Przez pierwsze 10min kocioł idzie z wysokim FR. Od ok. 90, obniża je stopniowo do ok. 55 po 10minutach. Przez te 10min zużywa prawie 0,4m3 gazu. - W kolejnych minutach spadek FR jest już większy, ale wciąż dość mały - w 10minut z FR55 do FR 28. Zużycie w tym czasie to ok.0,25m3 gazu - I kolejne 10 minut - spadek z FR28 do FR15. FR już dalej nie spada, utrzymuje się w okolicy 15 aż do końca cyklu grzania. Ostatecznie po ok. 1h takiego cyklu mieszkanie zostało dogrzane do zadanych 21C (histereza 0,2C) zużywając 1m3 gazu, z czego ponad połowę przez pierwsze 20minut. Parametr PR przez cały czas jest bez zmian - wynosi 99. Dochodzę do wniosku, że piec rusza zbyt gwałtownie - od otrzymania komendy z regulatora pokojowego rusza z kopyta i chce szybko osiągnąć zadaną temp. Rozumiem, że za to odpowiada ustawienie P01? Czy sensowne będzie ustawienie go na 25? Czy aby obniżając P04 do 1200 uzyskam niższe FR? Dobrze rozumiem, że są to powiązane parametry? Czy obniżając P03 do 20-30 "zablokuję" nieco moc kotła, dzięki czemu nie będzie wskakiwał na wysokie obroty (niższe żużycie)? Czy może za to odpowiada P05 i należy je ustawić na ok. 5000? Nie rozumiem różnicy między P03 a 05. Pisaliście o zmianie krzywej z tradycyjnej na podłogową, aby była bardziej wypłaszczona. Dobrze rozumiem, że mogę to zrobić nie mając podłogówki, tylko tradycyjne grzejniki? Zostaje jeszcze zmiana P13 i P18, ale nie do końca mam pomysł jakie wartości obrać, bo dom jest piętrowy i jednak pompa potrzebuję chyba nieco więcej mocy niż przy parterówkach? I najważniejsza kwestia - jestem laikiem i to są tylko moje obserwacje na podstawie tego jak pracuje piec i tego co "wystudiowałem" w necie. Czy takie zmiany są bezpieczne, czy konieczne jest wezwanie instalatora? Z góry dzięki za podpowiedzi, nie ukrywam że liczę też na wypowiedź kolegi @SorenLorenson, Twoje posty dużo już mi pomogły, dziękuję :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.