Skocz do zawartości

jestemtu

Nowy Forumowicz
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jestemtu

  1. :huh: :huh: No ok. Ale jeżeli jest to to o czym piszesz to co z tym zrobić, poprawić, naprawić, kogo wezwać...? Pomijając to, że jest to irytujące mam się nie przejmować? Samo się chyba nie naprawi? Ponadto jak się tak napręża to przypadkiem nie do czasu aż "odpukać" się za bardzo nie napręży? Przecież to kanał odprowadzający spaliny - tlenek węgla...
  2. Ja kapanie słyszę z przewodu kominowego - tego co odprowadza spaliny z piecyka, który znajduje się zabudowany miedzy kuchnią a łazienką, więc w jaki sposób mogę mięć do niego dostęp a tym bardziej do jakiś haków, skoro są w środku? Jedyny kawałeczek rury odprowadzającej spaliny to kolano wychodzące z piecyka w ścianę... Kapie, kapało przez całą zimę czy cieplej, czy mróz.
  3. Mam małe mieszkanie z tzw. indywidualnym ogrzewaniem i kotłem gazowym w kuchni. Blok, mieszkanie, kocioł wszystko nowe. Gdy kocioł się włączy oraz przez jakiś czas po, słychać bardzo wyraźne kapanie, kap, kap, kap... i zaczyna mnie to delikatnie mówiąc coraz bardziej irytować. Szczególnie w nocy, cisza i tylko to głośne kapanie... kap, kap, kap... :huh: Domyślam się, że może to być wynik skraplania się wody w kominie podczas odprowadzania spalin. Mam nawet pod kotłem taki jakby zaślepiony otwór - wystający kawałek rury (który podobno co jakiś czas się oczyszcza, chociaż nie wiem z czego) a pod nim rurkę podłączoną wężykiem do odpływu gdzie pewnie te skropliny sobie ściekają. Ale wydawało mi się, że skraplanie odbywa się w środku rury i sobie to spływa cichutko a tu wyraźnie to słychać Do tego słychać to tak jakby te krople spadały na jakąś blachę. Moje mieszkanie jest na pierwszym piętrze,(blok 2 piętrowy) pytałem sąsiadów nad i pod oni tego nie słyszą. Stąd w czym problem, skąd to głośne i irytujące kapanie? Co sprawdzić kogo wezwać?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.