zbyszek1982

W zeszłym tygodniu rozbierałem i czyściłem cały palnik, więc to nie to. Ale faktycznie cały był zawalony. Tą dmuchawą tak sterownik steruje. Zresztą w instrukcji jest napisane, że przy paleniu automatycznym ma być zdjęta ta przysłona. Po czyszczeniu palnika musiałem zredukować nadmuch o 3% do 27%, bo za mocno wiało. Jak zmniejszę do 25% to węgiel zaczyna dymić przy spalaniu.

U mnie jest zacisk do czujnika i gniazdo hallotronu dmuchawy, ale nie opisane. Jeżeli faktycznie nie ma połączenia do płytki, to słabo. Będę musiał zbadać temat. Próbowałem wczoraj ze zmianą parametrów spalania i przy dłuższym podawaniu tylko mi przewala węgiel przez retortę. Obecnie mam 3 sekundy podawania i 70 sekund przerwy, a piec i tak dochodzi do zadanej w 10 minut. Nie rozumiem tylko skąd się bierze to duże spalanie. Może mam jakiś inny podajnik niż jest u was, który podaje więcej węgla w krótszym czasie? Mam ten podajnik nowego typu, bardzo cichy, z automatycznym cofaniem przy blokadzie. Tak wygląda wykres spalania u mnie. Co kilkanaście godzin dodaję sekundę do czasu przerwy, bo jeszcze mam niedopały. PS Przysłonę z dmuchawy mam zdjętą, bo zauważyłem, że po przymknięciu przysłony automatycznie się zwiększa prędkość dmuchawy i mi robi palnik Bunsena w piecu.

To mnie właśnie martwi, bo zamiast wykańczać dom, to siedzę w kotłowni. Zastanawiam się jak zinterpertować wykres z twojego pieca. Te płaskie odcinki po zagrzaniu to są jak piec jest odstawiony? U mnie po osiągnięciu temperatury zadanej jeszcze przeciąga o 3-4 stopnie w podtrzymaniu i dopiero potem temperatura zaczyna spadać. Jaką masz ustawioną histerezę pieca?

U mnie tak krótkie podawanie pomaga ze spiekami, bo węgiel jest często poruszany. Jak ustawiałem dłuższe podawanie i długą przerwę, to się robiły ogromne spieki. Jak taki spiek wypadł z paleniska, to się robił krater w retorcie i był problem z osiąganiem temperatury zadanej. Wieczorem zrobię zdjęcie wykresu i spróbuję jeszcze raz zmienić te ustawienia.

Ekogroszek mam niby dobry. 850zł za tonę płaciłem na składzie. Min 27MJ. Walczę cały czas ze spiekami, ale już je powoli ogarniam, tzn. mam popielnik niedopalonych spieków o wielkości mniej więcej 5cm po tygodniu palenia. Zawór mam 3D, ustawiony na 3. Na grzejniki idzie jakieś 50 stopni. Temp zadana na piecu 63 stopnie. Porównując same parametry, to teoretycznie u mnie piec podaje połowę tego co u Ciebie, a i tak spala te 20Kg na dobę, czego nie rozumiem. Jakbym dał dmuchawę na 45% to bym chyba w 10 minut zagotował wodę w piecu. Wcześniej miałem ustawione 30% ale po czyszczeniu retorty musiałem zmniejszyć, bo się zwiększył przepływ powietrza. Co do wersji sterownika, to mnie to też zdziwiło, że mam 2.4.3. Najciekawsze, że instrukcja do pieca na stronie Defro ma inną tabelę spalania, niż instrukcja która dostałem z piecem. W tej na stronie Defro są podane interwały dla podawania 5, 10, 15 sekund, a w mojej dla 4 i 8 sekund. Przeliczenie wartości między tabelami tez daje zupełnie odmienne wyniki spalania.

@maxpaynemm Jakie masz ustawienia podawania i przerwy, i jakie ustawienia w podtrzymaniu? Nie mogę dojść do porozumienia z moim Defro Komfort Eko 15. Sterownik ten sam K1v2, tylko fabrycznie w wersji 2.4.3 (kupiłem w sierpniu zeszłego roku). Teraz mam ustawienia podawania 3 sek, przerwy 66, i dmuchawa na 27% i mi pali około 20kg na dobę, co ciekawe, bez względu na to, czy na zewnątrz jest -10 czy +5. Po wyłączeniu podłogówki też nie ma praktycznie różnicy w spalaniu. Grzeje tylko grzejnikami, CWU nie grzeję, bo dom niezamieszkały jeszcze. Na wykresie pracy pieca mam tylko zęby, bez tej płaskiej części. Piec pracuje jakieś 15 minut i potem odstawia się na 15-20 minut. Żałuję, że nie wziąłem wersji z PID, bo taką zamówiłem, ale przywieźli mi zwykły i machnąłem ręką zamiast się kłócić.