bruno62
-
Postów
15 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi opublikowane przez bruno62
-
-
Ja załączam jeszcze pompę na pierwszy bieg, wtedy podnosi się temperatura na piecu. :)
-
B. ładne, kolorowe.
-
Jest jeszcze jedna możliwość, że spaliny powstałe ze zgazowania + CO, dopalają się w kominie. Taka sytuacja miała miejsce u mojej ukochanej Teściowej, bo były nieszczelności na połączeniu czopucha z kominem. :(
-
Według mnie to nie wybuchy, lecz pożar komina spowodował jego rozsadzenie. Przy "takim" sposobie palenia to w kominie jest pełno smoły lub sadzy, a może wszystko razem. Żaden tradycyjny komin nie wytrzyma tak wysokiej temperatury, która może wzrosnąć do kilkuset stopni. a może być i jedynka z trzema zerami.. Załadunek do pełna i rozpalać od góry, tak jak radzą koledzy w poprzednich postach. A co do winy, to nikt, przy takim sposobie palenie nie jest bez winy.
-
Kolega B. ma rację przepal węglem, ale suchym, nawet najbardziej suche drewno ma 20% wilgotności. Ta wilgoć, plus smoła powstała z niedokładnego spalania, to są efekty widoczne na kominie.
-
Jedyne co można powiedzieć o tym kotle, że jest ładnie pomalowany.
-
Ja bym jechał na miarkowniku, twój kocioł to chyba typowy miałowiec i wtedy tylko dmuchawa. Przy dmuchawie dużo "pary" idzie w gwizdek, to znaczy do komina.
-
Osadzanie się sadzy jest spowodowane; niepełnym, niecałkowitym spaleniem każdego paliwa. Więcej tlenu!!!
Zbyt niska temperatura wody w kotle powoduje osadzanie się smoły.
-
Zagrożone jest twoje życie!! Dmuchawa będzie wydmuchiwać spaliny do piwnicy, na zdjęciu tego dokładnie nie widać, dlatego piec musi być szczelny. Jak polecił kolega w poście powyżej, najlepiej miarkownik ciągu i po kłopocie.
Powodzenia.
-
Bierz z pniówka, ja taki mam i pali się lepiej niż z jankowic, lubi się zawieszać ale nie "zasmala" pieca i ma "powera".
powodzenia!
-
Jestem za miarkownikiem ciągu!
Spalanie jest procesem b.szybkim i gwałtownym, odbiór przez wymiennik pieca jest raczej wolny, dodatkowo utrudniony przez tzw.nagar. Dmuchawa powoduje wytworzenie dużej ilości ciepła w krótkim czasie i to ciepło, które powinno iść w kaloryfery, idzie w komin!
-
Kostrzewa to dolniak z szamotem w środku a to znaczy, że ma b. dobre dopalanie spalin/ mam tak przerobiony kocioł firmy 'krzaczek'/. Defro, brak przekrojów, nie wiadomo co to jest. Na dolniaku zaoszczędzisz co najmniej 1 tonę węgla rocznie, przy cenie 500 za tonę, przelicz Sam.
Powodzenia w wyborze!
Piec Samoróbka
w Kotły zasypowe
Opublikowano
Aloha.
Nie czytałem całego postu, bo po co, najważniejsze by powietrze wtórne-dopalające gazy powstałe ze zgazowania paliwa było podawane; ciągle tzn. nieprzerwanie z zewnątrz, w miarę możliwie z regalcją ilośći i podawane w okolice "palniaka".
A reszta- nawiercone otwory w klapie zasypowej, grubość blachy itp. są, według mnie, raczej mało istotne.
I to mówię jako praktyk, jak kto się z tym ne zgadza, jego zbujeckie prawo.
Powtarzam, najważniejsze to powietrze wtórne na palnik!