Skocz do zawartości

kriso333

Forumowicz
  • Postów

    45
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kriso333

  1. i znowu rozterka mam starsze osoby w domu i czasem to one rozpalą kocioł i skoro dolniak możę byc problemowy to znowu skłaniam się ku Defro optima komfort Gs tylko miarkowonik buka 50m spale i wtedy przejdę napewno na węgiel i już obojętnie jaki kocioł kupię zostane przy rozpalaniu od góry podoba mi się prawie brak dymu
  2. no i dobrze bo ja gumiakami palić nie zamierzam więc skoro Mdm jest bliski ideału a ideału brak więc zostaje MpM KUPIĆ I CHYBA TYLE W temacie
  3. a tak naprawde w moim miescie byłem i oglądałem rózne kotły i na stanie mają 99% kotłow gs dolniaki raczej na zamówienie ciekawe czemu
  4. I tu masz racje ze pare ładnych lat na starym kotle gs Tezam zadymiając okolice ale jak pisałem wczesiej od paru dni eksperymentuje paląc od góry na razie same plusy prawie bezdymnie i dłużej buk się pali niż tradycyjnie paląć a moim obecym kotle nie pasuje mi jego apatyt na paliwo(drewno)mam co prawda węgiel który róznież został by szybko spalony wieć mi go szkoda pewnie jak się ochłodzi spróbuje nim rozpalić od góry bo węglem w tym kotle jeszcze nie paliłem i zobacze co się wydarzy moje oczekiwania to ekonomia to nr1 i ekologia nr2 ale to chyba jak wszyscy wciąz mnie zastanawia ile ten kocioł jeszcze pociągnie 25lat :)
  5. jak widać co forowicz to opinia jeśli chodzi o kotły GS to rankingach defro optima Gs jest nr 1 a Mpm ds duo nr 1 spalanie dolne tak wygrzebałem w necie
  6. mimo wszystko bardzo dziekuje za odzem i za cierpliwośc i wszystkie odpowiedzi na moje moze dla niektórych głupie pytania duże dzięki
  7. czyli znowu nic nie wiem albo się pogubiłem albo zbyt mało rozumiem musze doczytac więcej:) wydawało mi się kocioł ds to dolne spalanie a więc zeby paliło się na dole trzeba rozpalic od góry ale chyba znowu się myle
  8. myslałem też o Mpm Ds duo lecz mam pare obaw tam jest palnik szamotowy i pewnie bedzie się zapychał popiołem no i czaem musi rozpalaćmój ojciec a on nie da się przekonać do rozpalania od góry dlatego defro optima typwy górniak ale z mozliwoscią 2 opcji palenia na ten czas chyba bedzie dla mnie lepszy
  9. nie bardzo rzoumiem jak w Ds mozesz dokladać w każdej chwili to nie jest tak ze musi sie wypalic caly wkład i rozpalasz od nowa?
  10. hm mój rekord przy 3/4 załadunku pieca to 3,5h palenia od góry jutro spróbuje naładowac pełny piec i zobacze co wyjdzie lecz nie sądze by przy drzewie osiągnąc wiecej jak 4h chyba wiecej to niemozliwe
  11. nie pali się napewno w całosci załadunku
  12. no własnie nie nie łapie zapala się od razu cały wkład załadowanego drewan gdyż zar jest z tyłu pieca wiem ze to nie to samo co palenie od góry ale zawsze to tylko półśrodek
  13. powiedz mi kolego jeszcze jaką stałopalnośc utrzymujesz max na drewnie jaki drewnem opalasz i moze jaki kocioł?
  14. co masz na mysli tradycjnie rozpalanie od dołu? jak pisałem teraz eksperymentuje rozpalając drewno od góry znalazłem swój piec na innym forum to kocioł Tezam z Tczewa forowicze twierdzą ze to kocioł na koks i nic się nie da przerobić
  15. tu jest problem bo mam około 50m sezowanego buka ale jak mi się skonczy to zmienie opał i wtedy kocioł defro bedzie ok nie chcem się na dzis skazywac na kocioł tylko do drewna
  16. myslę o zmianie kotła lecz ten jeszcze zipie pomimo 25 lat dlatego w tym pale od 2 dni od góry tylko cykl za krótki 3h myślę o defro optima komfort z miarkownikiem bez elekroniki i nawiewów
  17. chyba ciut nie trafiony pomysł gdyż wyjmójąc zar do wiaderka i dokładając nowy wsad drewno z wiadra niestety zar będzie dośc intesywnie dymił a ja będe sie truł :(
  18. a skoro ma się nie stykąć z zarem to jak by miało się dalej rozpalić
  19. 15M na sezon ale jak pisałem nie jest ciepło pale cyklicznie paląć cały czas pewnie poszłoby 20-25 niestey drewno styka się z zaren a paląc od góry czekał bym 3 h jest zar i co dalej rozpalić od nowa od góry nie da rady czekać kolejne 2h aż zniknie zar i rozpalać to raczej głupi pomysł gdyż będzie zimno nic mądrzejszego nie wymysliłem jak dokładać i palić krocząco
  20. witam kologów kocioł posiadam około 25 lat nadal sprawny i nie cieknie :( tak naprawde nie wiem co to za piec ale myśle ze sporo za duzu jak na 150m szacuje ze to 25kw lecz tego nie wiem moja prośba moze ktoś wie co to za kocioł ile kw ewentualne jak go troszke udoskonalić od wczoraj pierwszy raz po 25 latach spróbowałem napalic od góry dodam ze drzewem bukiem i od razu trzy krotnie wydłużył się czas dokładania okoł 3h czy warto wymieniac na nowy czy czekac aż padnie paląć od dołu spalam około 15m buka i nie jest za ciepło być moze teraz jak bedę palił od góry pójdzie ciut mniej i bedzie ciepłej dodam ze po 3 h jak rozpale od góry przesówam cały zar do tyłu pieca i dokładam drzewo i pali się krokowo
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.