Witam serdecznie
Jest tym szczęśliwcem który od jakiś dwóch tygodni użytkuje piec SAS BIO SLIM CG 14 kW. Od pewnego momentu śledzę waszą dyskusje na temat ustawień tego pieca bo sam mam z tym duży problem. Ogrzewam nim nowo budowany dom o powierzchni użytkowej ok 128 m2. Instalacja CO to 5 grzejników na osobnym rozdzielaczu zasilanych pompa Wilo stratos 1-4, podłogówka łącznie ok 800 mb instalacji na 10 obwodach zasilana pompą Wilo stratos 1-6 oraz CWU która zasilana jest tez pomopą 1-4. Podłogówka sterowana jest piecem po przez zawór trójdrożny Afriso i sterownik 343 120 sekund. W układzie jest też sprzęgło - rozdzielacz.
Do dziś myślałem że uda mi się z tym jakoś samemu uporać ale niestety chyba poległem. OD samego początku mam kłopoty z poprawnym ustawieniem kotła. W tej chwili kocioł ustawiony jest na następujących parametrach:
temp co 55°
ochrona powrotu 45°
podłogówka 22-23°
CWU 40°
piec chodzi na PID turbo, rodzaj prac palenie podtrzymanie.
Niestety te ustawienia są do kitu ponieważ, piec nie dopala pelletu, dużo spieków i od groma sadzy/popiołu.
Po rozmowach z Sasem powiedzieli ze ogień powinien spokojnie wychodzić z palnika i sięgać aż do rur, u mnie albo wali jak z armaty alb w ogóle ogień nie wychodzi, do tego głównie czerwony ogień zamiast żółtego, z komina dymi jak nie wiem, także coś tu jest nie tak.
Prosiłbym o jakieś wskazówki jak to ogarnąć, czytałem posty wcześniejsze i zastanawiam się czy proponowane ustawienia mogę również spróbować u siebie?
Wisienkę zostawiłem na koniec :). Dziś po raz kolejny wizyta w kotłowni a tam alarm, piec wygaszony błąd - w skrócie- brak paliwa lub błędne parametry pieca, no to włączam rozpalanie patrze do środka a tam piękny ogień, żółty, dochodzący aż do rur wodnych, myślę sobie może będzie ok a tu nagle temperatura zaczyna rosnąć jak nie wiem przed 400° włączam wygaszanie żeby szlak nie trafił czujnika spalin, niestety nie zdążyłem - błąd uszkodzony czujnik spalin. Piec ustawiony w pełnym automacie, temperatura ochrony spalin ustawiona na 250° ale niestety coś chyba nie zadziałało.
Po wygaszeniu, pomyślałem że zobaczę czy ruszy, o dziwo błąd o uszkodzonym czujniku zginał piec chodzi ale nadal tak nie efektywnie jak opisałem wcześniej. Jutro czeka mnie telefon do serwisu co z tym czujnikiem czy to tylko błąd czy musze go wymieniać.
Będę wdzięczny za pomocne informacje jak ten piec powinien być ustawiony aby działał tak jak ma działać