Skocz do zawartości

Fedur

Nowy Forumowicz
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Fedur

  1. Witam jestem nowy w srodowisku kotlow na eko . Mianowicie mam taki problem iz ustawilem idealne nastawy pieca dla mnie by nie bylo spiekow i tylko pyl przy 5s podawanie 65 przerwa i 50%dmuchawa piec defro ekr 14kw ogrzewam 100m2 to w podtrzymaniu robi mi sie duzy zlepiony spiek ktory utrudnia w nastepnym cuklu efektywna prace kotla dopiero po 6/7 cyklach spiek spada i kociol bluskawicznie dogrzewa pomocy co z tym zrobic

    Czas i przerwę możesz proporcjonalnie zmieniać da to ta samą moc. Np 5s na 65s to to samo jak 1 do 13 i teraz mnożyć można propozycje razy 3 bądź 4 czyli 3 do 39 i 4 do 52 to wszystko jest ta sama moc. Krótsze podawanie a co za tym krótsze przerwy częściej zruszaja kopczyk węgla w palenisku na retorcie i jest to bardziej korzystne niż długi czas podawania i długa przerwa bo nagle dobie do zadanej a sterownik nie wyrobi bo słaby algorytm może mieć i dużo Ci przejedzie zadania jak piszesz. Do tego krótsze przerwy i krótszy czas podawania to mniejsze śpiewanie węgla. Na koniec krótsze czasy i krótsze przerwy to lepsza mniej skokowa regulacja przerwy w celu zlikwidowania niedopalow bądź zapadną kopca. U ojca w skam p plus 12kw tak spokojnie dochodziłem do ustawien. Pomaga co prawda wahliwa retorta i dobry sterownik ale zasada jest ta sama.

     

    Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

  2. Cześć,

     

    Od tego sezonu zacząłem grzać kotłem retortowym Klimosz Eko LE 20 kW. Ogrzewam nim 220 metrów nie ocieplonego starego domu z oknami plastikowymi. Instalacja stara: grube rury i żeliwne grzejniki z zaworami termostatycznymi.

     

    Ustawienia:

     

    Podawanie: 5s

    Przerwa: 24 s

    Wentylator: 51%

    Przesłona: otwarte tak na oko 40 %

    Paliwo: Retopal

    Temperatura spalin: około 150 C

     

    1. Wydaje mi się że mam trochę za dużo spieków i niedopalonego opału. Przy obecnych temperaturach zużywam około 30 kg ekogroszku na dobę i może szło by troszkę z tego urwać.

    2. Nie wiem jak sterować systemem grzewczym. Mam ustawioną krzywą pogodową i mam sterownik pokojowy. Na początku było tak że czujnik pokojowy mówił kotłowi stop i zanim znowu kocioł się załączył to cała instalacja mocno się wychłodziła. Teraz ustawiłem że nawet jak pokojówka mówi stop to i tak jak temperatura na CO spadnie poniżej od zadanej o 20% to kocioł i tak zaczyna grzać. W ten sposób grzejniki są letnie a nie zimne i wydaje mi się że mniej energii trzeba zużyć na dogrzewanie całego systemu niż na rozgrzewanie go od nowa.

     

    Proszę o porady czy szło by coś tu poprawić.

    W załączniku zdjęcia popiołu i jak wygląda niedopalone części oraz palnik podczas postoju.

    Jak są niedopaly to się wydłuża przerwę. A żeby śpiewów mniej było czas podawania krótszy bądź mniej wiatru. 5s/24s zmień na 4s/20s bądź 3s/15s czestrzy ruch na palniki będzie krócej poda towar ale krótsze przerwy a tym samym w dłuższym czasie więcej ruchu przy takim samym zużyciu. Jak dalej będą niedopaly to wydluz przerwę następnego dnia o np 1 lub 2sek (trzeba małymi krokami ustawiać.

    Jak nie będzie już niedopalow zajmij się śpiewam. Czyli zmniejsz trochę siłę nadmuchu ale też małymi krokami i sprawdz kolejnego dnia albo conajmniej po kilku godzinach od grzania i zmiany parametrów. Opróżniaj szufladę popełniła by widzieć efekty po każdej zmianie.

    W zeszłym roku ojcu tak wyregulowalem kocioł. W tym roku wziął węgiel wysokokaloryczny a tym samym śpiewający się i generalnie zawsze wtedy będą spinki ale grunt by się wszystko dopala i nie blokowało palnika.

    Ważne też by ogień przy górnych zakresach mocy jednak owiewal defektów bo inaczej będzie się sądzą zapraszać więc z redukcja nawiewu nie przesądzac.

    Spaliny u ojca na wyjściu z czopucha na średnio 70 do 100mocy to zawsze powyżej 100°C do nawet 160 w mega mrozy ale średnio 120 nie przekraczają i pali się bez większych strat kominowych.

     

    Co do starej instalacji czyli żeliwne grzejniki i grube rury czyli duży zlad wody oznacza że jak z podłogowka trochę - lepiej za bardzo nie wychladzac bo mają zwłokę jak z zimnego na ciepły maja się przestawić.

    Czytałem że czujniki pogodowe to bezsens w takich instalacjach. Sprawdzają się u mnie na zwykłych grzejnika i piecyk gazowym który może pracować w szybkich cyklach grzania i szybko się odstawić. Kocioł węglowy jak się rozbija i nagle zakręcisz te grzejniki na zaworach termo lub pogodowa to zrobi to kocioł dalej chodzi. Nie potrzebujesz mocy a zanim ci wychamuje trochę minie mimo automatyki. Ja bym bez pogodowe spróbował na samych głowicach termo na grzejnikach.

    U ojca też jest zawór 4drozny który na grzejniki daje stałe 45 stopni (sterowanie słownikiem i sterownikiem). To też pomaga by równa moc szła na grzejniki.

     

    Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.