JA TEŻ MAM PROBLEM
Proszę o pomoc. Domek 120 m, nie ocieplony. Od 14.01.16 posiadam piec na ekogroszek Altech RUBID 18. Na pierwszej dostawie groszku (grubszy, matowy)-po wszekich próbach i błędach przy ustawianiu paramertów, doszło do spalania 38,7 kg na dobę czyli 50 kg wystarczyło na 31 godzin opalania ( parametry : u0- 54°, u1 – 10 sek, u2 – 40 sek czyli stosunek ¼, histereza- 2, nadmuch- 2 bieg, przesłona wiatraka-połowa zamknięta, tem. W 5-ciu pomieszczeniach:17 stopni, temp.na zewnątrz : -10, -7)
Problem zaczął się przy II dostawie groszku; drobniejszy i błyszczący (19.01.16).Piec nie spalał dokładnie paliwa i ponad 1/4 przesypywał do popielnika (odzyskiwałam jak kopciuszek :-) )
Po dobie zmieniłam parametry: u1 – 5 sek, u2- 20 sek, nadmuch – 4 bieg, reszta bez zmian. 50 kg groszku wystarczy tylko na 27 godzin. Wprawdzie po 15 godzinach obserwacji w komorze popielnikowej ( do dzisiaj do godz.9.00 ) była niewielka ilosc nie spalonego groszku ( 1 kg) ale 3 kilogramy popiołu i drobnej szlaki Moje obecne parametry przy piecu “chodzącym” na okrągło:
histereza - 2
U0 -Temperatura nadana – 54
U1 – czas pracy podajnuka -0,10 sek
U2 – czas pauzy podajnika – 0,40 sek
Nadmuch- 4 bieg
przesłona wiatraka- połowa zamknięta
dzisiaj temp. Na zawnątrz: -8
Moje pytania:
1/ czy poprawić coś w paramertach?
2/ jaką rolę pełni i na co wpływa przesłona wiatraka?
3/ popielnik- czy to normalne, jak wskazałam wyżej?
4/ na palniku retorowym- grubsze bryły szlaki ( moja piąstka :-)
Bardzo proszę Was, specjaliści, o podpowiedź co mogę jeszcze uczynić, a za Waszą poradą - się przyczynić aby piec chodził jak ta lala...i spalał mnie groszku.
Pozdrawiam.