stoker
-
Postów
135 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi opublikowane przez stoker
-
-
-
Od dzisiaj Dozamet musi mocno glowkowac nad cena naszego ostatniego polskiego kotla zeliwnego. Jak nie to niedlugo przestanie istniec - najtaniej mozna go kupic za niecale 2800Zl (9,7kW) podczas gdy od dzisiaj nasz poludniowy sasiad zaczal sprzedaz swojego starego kotla w lekko zubozonej wersji od . . . . . .2395 (17,7kW). Porownywalne 18,1 Camino to wydatek . . . 3689Zl.
Ogromna roznica.
-
-
Dobrze czyta mi sie ten Tamat, Panowie.
Dzieki Koledze Skorpien procz teorii mamy i praktyke.
Wydajnosc cieplna Camino jest wieksza, niz moznaby sadzic na oko--tzn. moc jest nieadekwatnie duza do rozmiarow zewnetrznych kotla. 0,7-ka to taka pchla-a grzeje ok. 80m2 w grawitacji i do tego C.W.U, tak? Czyli dawno przekroczyles zalozenia fabryczne producenta (0,7m2-->50-70m2) a palisz dlugo, ekonomicznie,prawie bezobslugowo i zwykle ponizej 60oC!!!.
A co by bylo gdybys palil ´normalnie´--od 60oC !?
Tak na prawde trzeba by zrewidowac moc Camino i dostosowac ja do dzisiejszych potrzeb cieplnych budynkow mieszkalnych. Zostaly stare , juz dawno nieaktualne wytyczne producenta a ludzie tak kupuja i potem pala na 80m2 np. 12,5kW Camino-co przeciez jest zywym absurdem! Sam palilem w 0,9-ce na 80m2 + klatka schodowa i to bylo duzo za mocno. 0,7m2 starczyl by spokojnie--ale czlowiek wierzy oczom--'przeciez to takie male'.
Moim zdaniem zeliwo najlepiej dogada sie wlasnie z zeliwem--moze wlasnie dlatego masz takie efekty :)
Spalanie u Kol. Skorpien ok.0,6kg/g. Bomba!
Pozdrawiam Caminowcow!
-
Kolego Grandvoyager!
Z podanych kotlow , ze zwzgledu na Twoje zalozenie sensowny jest V5 z MCI( 4 czlony) i ew. EVO (juz nie sprzedawany) z firmy EkoVimar Orlanski - tez proponowal bym 4 czlony. Pomysl na kociol ten sam ale z inna sciezka do komina--EVO lepiej wyzebrowany. Obydwa maja unikalny obieg spalin z komory spalinowej--plecami--czyli to o co Ci chodzi.
Jest jeszcze jeden taki kociol--z takim obiegiem spalin z firmy duzo bardziej cenionej--Biasi. Kociol nazywa sie 3WOOD. Swojego czasu rowniez sprzedawany przez EkoVimar pod nazwa Orlcoal (zielona obudowa)--do znalezienia jeszcze w Walbrzychu lub w niektorych skladach PSB.
Minusem tych wszystkich kotlow jest to,ze nie sa one polskie--wyegzekwowanie gwarancji w razie jakiejkolwiek nieszczelnosci, czy nie daj Boze pekniecia czlonu (kupno i wymiana czlonu w domu) bedzie albo niemozliwe albo przeciagalo sie w miesiace i pewnie sporo kosztowalo. BIASI to Italia a EVO i V5 to Slowacja przy granicy z Madziarami (stara odlewnia z tradycjami)--to tak gwoli scislosci.
Rzecz najwazniejsza o ktorej nie wspomniales ale Kol. Wojmariusz juz napisal--to komin. Podstawa. Przy dobrym 20x20 nawet Camino nie pusci dymku.
Rzecz trzecia to opal--pewnie wegiel z dodatkiem drewna--czyli znowu odeslanie Kolegi do muratora i polecenie przeczytania watku:
"Ekonomiczne spalanie wegla kamiennego" :
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?100061-Ekonomiczne-spalanie-węgla-kamiennego.
Po jego przeczytaniu sprawa dymienia przy dokladaniu--staje sie drugorzedna--bo nie doklada sie w trakcie palenia.
Na podstawie napisanego powyzej mozna zatem stwierdzic, ze skoro zeliwo na 200m2 i pewnie wegiel jako baza to:
--dobry komin;
--palenie od gory z temp. zawsze >60oC;
--miarkownik a nie dmuchawa;
--dostepnosc serwisu i czesci oraz wiedza/popularnosc kotla na rynku ( stare, sprawdzone konstrukcje u ponad 100 tys. klientow);
To wszystko wskazywaloby na: Camino 3/7 (18,1kW)--41cm dl.komory ; Viadro U22 17,5kW (dzis pisza 17,7)-24,5cm komory ew. 4 czlony 23,3kW--34cm komory, lub ew. U26 22,5kW--30 cm komory (ciut duzo)--15-ka troche za mala i ma mala komore dla Ciebie(czeste latanie). Wymiary komory - dla wyobrazenia wielkosci wnetrza i ew. rozeznania przy paleniu drewnem.
Mysle, ze masz o czym myslec--chociaz wybor jest, posrod rzeczy sensownych do kupienia, mocno, jak widzisz, zawezony :)
Zatem sensownego wyboru i powodzenia Kolego!
- 1
-
Zalaczam aktualny cennik Camino na rok 2011.
Koniec roku 2010 i poczatek 2011 - sprzedano cala partie wyprodukowanych Camino--w magazynach byly pustki a na kociol czekalo sie ponad 2 tyg.
Sprzedaz przerosla wszelkie oczekiwania producenta. Czyzby Camino wracalo do lask?
Pozdrawiam wszystkich Caminowcow!
-
Kolego jeday zwroc uwage raz jeszcze na niepozorny wpis Kol. janjan.
Konstruktywnego prania mozgu i szczesliwego wyboru.
P.S. Jakis Czlowiek sprzedaje wlasnie cos takiego na allegro--moze jeszcze aktualny a wyglada na zadbany.
Zanim zainstalujesz kociol posadz 5 drzew. Powodzenia.
-
Kociol, ktory jakis czas temu widzialem, trafil sie niedawno w sklepie instalacyjnym. Krotka prosba o mozliwosc zrobienia zdjec- i prosze bardzo.
Model 18kW z 3 polkami, spawany recznie, blacha 5mm. Prosty,na oko bardzo solidnie, acz (ktos tak jeszcze pisze?) prosto wykonany kociol z bardzo duza iloscia polek. Az dziw bierze, ze ktos robi jeszcze w tym kraju kotly z prawdziwego zdazenia--nie marketowe i zadaje sobie sporo trudu, zeby te bebechy az tak powyginac.
Sporo pracy w tym widac i to mnie uderzylo.
Jak dla mnie brawo! Fajna rzecz. Ciekawe jak grzeje?
Moze jakis uzytkownik sie trafi?
-
-
Wrzucam nowy temat o malo popularnej grupie kotlow--kategoria piskleca. To co mnie mocno zdziwilo-to tak zmyslna konstrukcja wnetrza mimo malutkiego kotla-- do niedawna dostepna w zebcu kwp od 15kW--teraz w praktycznie najmniejszych kotlach na rynku. Cieszy mnie ze wreszcie rynek kotlow malej mocy powoli ale sukcesywnie przestaje byc traktowany 'po macoszemu'.
Dla wszystkich okolo " 80 metrowcow " i ew.przyszlych uzytkownikow pare zdjec bebechow tego pisklaka.
Komora--szer/dl./wys.--19/28/22 cm --> 11,7L
-
Kolego miscar
Dla mnie to to jest 18kW jak byk--bo ma 7 czlonow. Starczy az nadto.
Kociol nie ma oblachowania--plaszcz otulczy--w nomenklaturze producenta. Do niedawnado Tojego kotla kosztowal 185 Zl.Wszystko--czesci zamienne i dystrybutorzy na stronie producenta--nazwa widnieje na przednim czlonie kotla.Wystarczy wpisac i kliknac. Welna min. w kazdym markecie--wystarczy ci 5-ka--choc za gruba to lekko sie zgniecie a i przyciac mozna(ok.35zl za zgrzewke). Miarka obowiazkowo a i jeszcze czopuch--z tylu czopucha od dolu jest rewizja--rekawiczka , latarka i wszystko jasne--dziurki widac. Kociol dla Slodowego.Troche sie pobrudzisz ale jak juz zrobisz to bedzie ok. Wdzieczny i 'grzejny'.
Drewno pal od gory--temat na forum (patrz posty Kolegi 'KAZIK')
Warto odkrecic 2 sruby na drzwiczkach zasypowych i zalozyc warstwe nowej welny--to samo w popielnikowych ale one akurat sie tak mocno nie nagrzewaja. Gora to podstawa.
Powodzenia.
-
-
O! To już decyzja zapadła. To jesteś o jedno doświadczenie 'lżejszy'. Wszystko przed Tobą.
Podłączaj sie i hajcuj i pamiętaj, że mimo nowego sprzętu nie oszczędzaj go zwłaszcza na początku--będzie sie chciał pocić ale puść go na 70-80oC przez pół dnia i po sprawie. No i napisz coś o nim , jak się już oswoicie ze sobą.
Powodzenia!
-
Nie mam żadnego kotła na mysli.Proponuję przeszukać i poprostu podzwonić do każdego producenta z jakiegoś portalu np. allegro.
Powodzenia!
-
Zajrzyj może tu :
http://kotly.com/index.php?cPath=36&to...3a499914840dd4d
Powinny Cię zainteresować 3 kotły: Galmet 7kW, Ogniwo 8kW i Per-eko 9kW. Ewentualnie dobry-z długim czasem stażu na rynku-kociołek Pleszewski--6 lub 8kW. Starczy napewno. Bardziej istotne jest opanowanie techniki spalania i dogadanie się z kotłem niż władowanie 12-ki i duszenie jej na pełnym załadunku przy 40oC.
Ale to twój wybór. Powodzenia.
-
Tu masz Kolego 2 linki do firm , które tłuką kotły od lat. Obydwie robią dolniaki o interesujacej Cię mocy. Zmieścisz się z transportem i miarkownikiem w 2,5. Absolutnie żadnych wiatraczków i sterowników-nie do takiego małego kotła.
Powodzenia.
http://allegro.pl/kociol-c-o-weglowy-kds-1...1385405142.html
-
Co dzień pomyślności;
A także błogosławieństwa Bożego;
Mimo dni szarych Słońca na Niebie;
I dróg nie zawsze prostych lecz dokądś prowadzących;
Nie tylko sukcesów lecz i porażek ubogacających;
Od posiadacza Camino wszystkim dziś intensywniej egzystującym;
-
Dorzucę Panom od siebie 3 grosze prosto z rusztu (bez przegarniacza).
W technicznym dinozaurze z żeliwa made in Dozamet brak było tego ustrojstwa--poczytałem to za wadę przy 'Przedkupnym Oglądaniu'.W praktyce okazało się,że o wiele ważniejsze jest poprostu 'dogadanie się' z konstrukcją.Dla mnie osobiście nie było w tym nic urągającego,że człowiek rano i wieczorem musiał przyklęknąć na jedno kolano przed swoim kotłem (klęknąć przed kotłem! ! !), wsadzić ożóg i udając napad padaczki zrobić mu wibracje-żeby wszystko z poweirzchni pryzm strząsnąć.Minuta albo i pół.Tyle.Żadnego pyłu czy dymu.Nic z tych rzeczy.No chyba,że ktoś tego nie umie zrobić--ale zapewniam,że to żadna filozofia.
Moim prywatnym sumptem--bardziej istotne jest to czy wiesz w czym palisz, jak w tym palić i czy umiesz się dogadać ze swoim kotłem.Ktoś kto umie 'chodzić' koło swego nie będzie narzekał.A biecza 13kw też odpopielałem wajchą po prawej stronie i też jest ok.Tylko nigdy nie wiedziałem jak się klinował czy jak mocniej pociągnę to juz zerwę napęd czy jeszcze pryzma puści.Co kto lubi.
Koks w Camino szedł (spalał się :( )najlepiej przy 80oC.Schodziło go wtedy nieprzyzwoicie mało,powrót w okolicy 65oC, w domu ciepło a po 12h trzeba było sypnąć z węglarke koksu(8-10kg), żeby pracował znowu cała komorą.Najważniejsze żeby padaczka była skuteczna i odpopieliła powierzchnię pryzm koksu--żeby mógł dalej 'reagować' z tlenem. Przy niższych temp. spalał się niezupełnie,dusił ,ćmił i w końcu gasł.
Dlatego kotły żeliwne(pierwotnie koksowe-nigdy węglowe!) mają dziury w ruszcie i brak przegarniacza.Mają spalać koks--full tlenu i dziury do przesiewania popiołu a la popiół z papierosa.
Gdyby nie zaporowe ceny koksu ~1000Zł/t to więcej ludzi paliła by ekologicznie.No cóż.
Teraz palenie mam z głowy,siedzę w ciepłym bloku i piszę coś dla forum wypuszczając ciepło przez okresowo uchylone okna.Strata za moje pieniądze.Nigdy nie ma idealnie.Na ruszcie też.
Viadro 24-chyba pierwszy zdeklarowany żeliwny węglowiec.Z tego co pisał a-w nawet węglem lepiej niż koksem mu szło.A drewno-porażka (u mnie też). W dobrych,świadomych rękach myślę,że super sprzęt.Nawet bez przegarniacza.A może dzięki temu,że go nie ma?
Morfeusz - po tygodniu-dwóch będziesz miał kotłowy ból głowy.Normalka.O Narwi i Hajnówce wspomniałem bo tam byłem osobiście i może warto się 'opatrzeć'.Na pewno ktoś robi kotły w Dąbrowie Białostockiej-zabij nie wiem jakie- no i chyba Metal-fach masz blisko.A jak się uparłes na dolniaka to kupuj dolniaka.Będziesz pierwszą osobą na forum która opisze spalanie drewna w kotle dolnego spalania.Tak czy siak-Powodziska.
Przedświątecznie pozdrawiam.Zwłaszcza żeliwo.
-
Z podanych przez Ciebie producentów byłem osobiście w Narmecie.Myślę,żę jak już tam dojedziesz to podjedź do Hanówki na stację kolejki wąskotorowej.Tam jest firma robiące klasyczne kotly typu Hajnówka ale sposób w jaki to robili(dokładność,sposób montowania blach) jest ok.NESKOP.mają swoją stronę.Minusem jest to , że to górniaki.W obydwu firmach nikt za mną nie łazil i nie mędził--można było oglądać i dotykać do woli.Porządne kociołki.Myślę,że jak poczytasz o "Ekonomcznym spalaniu węgla kamiennego" to zapomnisz o dolniaku.
Powodzenia.
-
Najmniejsze kotły retortowe w Polsce mają obecnie 10kW.
1.http://ekotom.pl/kociol_stalowy_eko-tom,s-4.html
2.http://www.befako.pl/1,0,5,oferta.html
3."Ogniwo" Biecz. Model S8WC--jest produkowany choć oficjalnie nie ma go w ulotkach.Dzwonić.
4.12-stek jest już sporo--bez żadnych reklam,sam poszukaj.
5.A 14-ek to już całe zatrzęsienie.
Powodzenia.
-
http://piece.bazarek.pl/opis/1537636/kds-2...rkownikiem.html
http://allegro.pl/kociol-c-o-weglowy-kds-1...1364471625.html
Drugi widziałem na żywo.9-kę.Bebechy dokładnie takie same jak na rysunku.Z 5-ki środek.Z zew. 4.Ruszt wodny.Porządnie zrobiony.Jeden minus-brak powietrza wtórnego przez drzwiczki zasypowe.Tylko miarkownikowo-popielnikowe powietrze.
Udanego polowania.
Kotły ŻYWIEC o mocy 8 i 12kW są robione bez zmian z 5ki.
6mm zaczyna sie od 17kW.Naklejka czyni cuda.Zwłaszcza w Casto.
Pozdrawiam.
-
Ja myślałem,że masz na myśli pełen zasyp, gdy pisałeś , że 3ma 12h.
To znaczy , że konstruktorzy palników retortowych sa dopiero na początku doskonalenia swoich pomysłów. No bo jeżeli 40 letnia konstrukcja z deklarowaną przez producenta sprawnością dla węgla na poziomie 75% potrafi na jednej węglarce utrzymać stałą, komfortową temperaturę w domu ok. 160m2 ( tak?) , to po co komu kocioł z podajnikiem i to na dodatek stalowy.
W 'małym ogrzewnictwie' zmieniło się moim zdaniem niewiele a obecny kierunek rozwojowy producentów kotłów idzie obecnie w czysty marketing(czyt.wygląd)-inny kolor lakieru, uchwyty drzwiczek z niklowane, ładne oblachowanie itp. A grzeje tak samo albo gorzej od Camino.
Właśnie dlatego osobiście cenię sobię ten nasz polski przeżytek, który niczego nie udaje, wygląda wręcz skromnie w porównaniu np. z Viadrusem o stalowych kotłach nie wspominając, sprzedaje się w ilości ok. 700 szt./rok--czyli skromnie w porównaniu z Defro czy np. Zębcem, ale jest bardzo prosty w obsłudze, pozwala swojemu użytkownikowi na modernizację we włsanym zakrecie i przede wszystkim konstrukcyjnie jest conajmniej poprawny o czym może zaświadczyć Twój post.
Obiektywne-w pełni zimowe- wyniki pojawią się styczeń-luty.
Pozdrawiam wszystkich żeliwnych.
-
Juzefie widzisz na własnej skórze--co to Camino!
Ciekaw jestem spalania--o ile obecne wyniki mogą być JUŻ porównywalne.Pierwsze wrażenia ilościowe ? Zwiększyła się temp. pracy(mniejsza pow. grzewcza kotła--kompensacja przez temp.) ?
Pozdrawiam Stoker.
-
Jeszcze tu:
- http://www.polspaw.com.pl/index.php?id=patsaw10
- http://dworekbis.pl/produkty/ogrzewacz_pom...espolem_wodnym/
Rzecz na ktorą nie zwracasz uwagi to możliwość zamontowania miarkownika ciągu.W kotlehef takiej mozliwości nie ma. W pat-saw jest--ta rureczka nad drzwiczkami zasypowymi.
Urządzenie grzewcze na paliwa stale pozbawione tego przyrządu jest dla kominiarzy kuchnią lub piecem etażowym. Po wizycie komniarza i klepnięciu tego co potrzeba-wkręca się (jak ma się gdzie!Dlatego zwracaj na to uwagę) miarkownik i masz normalny,prosto sterowany kocioł--sam reguluję klapkę dopływu powietrza poprzez popielnik do paliwa-rusztu. Większoś pieco-kuchni tego nie ma. Niektórzy producenci się 'wycwanili' i dokładają coś takiego.Moim zdaniem warto.
Na 80m dobry piecyk 8kW starczy(zależy jakie masz kaloryfery--typ i ilość/wielkosć. Jak 70 żeberek żeliwnych to na styk. Jak blaszane lub aluminiowych 70 żeberek i jeszcze pompę C.O. to spokojnie ogrzejecie się 8-ką)-a zużycie paliwa-jeśli będzie rozpalane po pracy-od 16-17--do 6-7 rano + weekendy non stop--2 do 2,5t/sezon powinno spokojnie starczyć.Stałopalność-6-7h--nie oszukujmy się--ileż tam wejdzie opału?
Życzę udanego wyboru.Powodzenia.
Camino Kwd3
w Kotły zasypowe
Opublikowano
Camino 0,5m2.
Pow. do ogrzania 82m2. Funkcja - awaryjne c.o. w razie zaniku prądu / hobbystycznie dla porównania z gazowym, pompowym.
Grawitacja (28,miedź,wszystkie zawory 1", żadnego zwężenia na instalacji)
Kaloryfery Viadrus, 37 żeb. Poj. wodna 90Litrów (kocioł-20L, kaloryfery - 34L,instalacja ok. 35L).
Po pierwszych próbach z węglem drzewnym - pełen zasyp (3Kg) od góry:
- Pierwszy ciepły kaloryfer po 15 min.
- 55 oC po 45-50min.
- Stałopalność 4h.
- Różnica zas./pow. - 8 oC.
Pozdrawiam.