Witam! Mój dziadek właściciel tartaku używa kotła podgrzewanego energią pochodzącą ze spalania trocin, i przydarzył mu się ostatnio wypadek tego typu....
Z komina zaczęły lecieć iskry, a raczej niedopałki trocin - o takiej wielkości że nie nadążały spalać się i spadły na dach, ostatecznie podpalając go, gdyby nie przypadek mogło dość do tragedii. Co mogło być przyczyną i jak można temu zapobiec na przyszłość??? Proszę o jakiekolwiek rady! Pozdrawiam Staszek!