Skocz do zawartości

Darek55

Forumowicz
  • Postów

    60
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje o ogrzewaniu

  • Co ogrzewam?
    Dom 180m2
  • Instalacja
    Grzejniki żeliwne + panelowe
  • Kocioł
    MPM DS 12-14

O sobie

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Lokalizacja
    gm. Niepołomice

Osiągnięcia Darek55

Stały bywalec

Stały bywalec (5/14)

  • Pierwszy post
  • Współtwórca
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Miesiąc później
  • Od roku na pokładzie

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. Darek55

    Kocioł DS MPM

    Dlatego lepszy kocioł na niedomiar . Z elektronicznym miarkownikiem nie mam doświadczenia, ale skoro tak się da to faktycznie jak piec się wypali i zamknie to oszczędności.
  2. Darek55

    Kocioł DS MPM

    Przy przepalaniu jak piec wygasa to miarkownik dźwiga klapkę PP w górę. Woda w instalacji zatem oddaje ciepło do pomieszczeń i w komin. Chyba że miarkownik elektroniczny ma opcję że przy spadku temperatury zamyka się PP. W mechanicznym tej opcji brak. Więc to idzie w stratę. Co do ilości wody w instalacji to nie ma znaczenia bo ilość ciepła dostarczonego = ciepło oddane. W grę wchodzi tutaj bezwładność układu i kwestia sterowania. No w straty można jeszcze dodać że jak się taka masa wody nagrzeje to nim piec wyhamuje to trza ostro wietrzyć :-) . Więc ewentualnie tutaj straty. Wg mnie najbardziej optymalne jest palenie ciągłe. Nawet duża masa wody w instalacji przy dłuższym czasie ciągłego dostarczania i odbioru ciepła się ustabilizuje. Jeśli coś nie tak napisałem to przepraszam, proszę sprostujcie mnie ale do tej pory ja to tak rozumiem.
  3. Darek55

    Kocioł DS MPM

    Marcin25 Mnie wyszło 11kW . kupiłem piec 12-14 i jest za duży jak na większość dni. Pytałeś o palenie samym drzewem to uważam że 12-14 ładowany od góry powinien wystarczyć. W zimniejsze dni można mieć trochę węgla do palenia. Odnośnie obliczeń to ja kilka razy podchodziłem do obliczeń bo zawsze czegoś zapomniałem uwzględnić. Przelicz jeszcze raz.
  4. Darek55

    Kocioł DS MPM

    Witam. Ja jakoś na szczęście nie mam problemu z zawieszaniem się węgla. Drewno i owszem. Jak pionowo to jeszcze idzie ale jak krótkie klocki założyłem to niby fajnie, szczelnie cały zasyp ale się zawiesiło. Może gdyby to były okrąglaki a nie szczapy ... Wracając do węgla to nie pamiętam co ostatnio przywiozłem ale to kostka albo z Piasta albo z Janiny. Różnie kupowałem bo znajomy handluje węglem i jak zamawiam to już On decyduje żeby przywieźć taki żebym był zadowolony. Spieków dużych nie ma. Trochę się zapopiela ale jak jest duże zapotrzebowanie na ciepło to ładnie przedmuchuje.
  5. Darek55

    Kocioł DS MPM

    Maxiiii Jak śledzisz Forum to zauważyłeś że większość z nas narzeka na przewymiarowane kotły. Żeby można powiedzieć że piec "fajnie" pracuje to musi pracować na mocy nominalnej , powiedzmy 70-80%. Patrząc co ogrzewasz jest to podobnie do mnie. W domu 23-24 stopnie bo więcej to już za ciepło a klapka PP na minimum otwarta (na grubość zapałki). Teraz jak były mrozy po -20 'C to było fajnie. Wreszcie przyjemnie się paliło. Na piecu 70 'C, w domu 23 'C. Do pieca szedłem 2x na dobę, przerusztowałem, 2-3 szczapy drewna, wiaderko - półtora węgla i 12h spokoju. Ładnie się przepalało, przedmuchiwało itd. Przy 0 'C na zewnątrz to zabawa w przepalanie. Chcę powiedzieć że Twój dom ma małe zapotrzebowanie na ciepło, a sprawność tego pieca jest niezła.
  6. Darek55

    Kocioł DS MPM

    Maxiiii Śmiem twierdzić że wkrótce zaczniesz szukać rozwiązań jak ograniczyć moc. Ja chętnie teraz bym zamienił na 8-10kW.
  7. Darek55

    Kocioł DS MPM

    Witaj Rusza się delikatnie, ale spokojnie daje radę. Wystarczy żeby popiół spadł do popielnika.
  8. Darek55

    Kocioł DS MPM

    Piko230 Jak Ci kolega Ziolek520 pisał trzeba zwrócić uwagę na klapkę krótkiego obiegu. I to nie jak piec wygaśnie, bo wtedy sama spadnie, ale podczas palenia czujesz że ją podnosisz i opuszczasz, czy rączka luźno chodzi. No i zobacz czy jest prosta, to znaczy w miarę szczelna.
  9. Darek55

    Kocioł DS MPM

    Bogdan Jest wełna do rur, specjalna, nacinana tak żeby się dobrze owijało, podklejona folią alu. Poszukaj na necie. Chyba że da się wbić niżej do komina ale to po pierwsze techniczne możliwości a po drugie kwestia kosztów. Co do grawitacyjnego niestety nie pomogę.
  10. Darek55

    Kocioł DS MPM

    Ja mam z przodu i trochę przeszkadza przy chodzeniu koło pieca a z boku nie miałem miejsca. Osobiście sugeruję z boku ale ktoś wcześniej pisał że ramię od miarkownika jest za krótkie. Może Pan Marcin tak zaleci wstawienie mufy z boku żeby standardowe ramię wystarczyło.
  11. Darek55

    Kocioł DS MPM

    Łukasz74 Przeczytaj co wczoraj pisał Carinus odnośnie obsługi kotła przez żonę. Miej też na uwadze że kocioł się zmienia - ulepsza. Ja kupiłem w wakacje a już są drobne zmiany w konstrukcji. Zależy co uważasz za niedopracowanie. Konstrukcja Camino nie zmieniła się przez kilkadziesiąt lat. Ludzie przerabiają ten kocioł na wszelkie sposoby. Nadal są nabywcy na ten model. Czy w takim razie skoro przez tyle lat nic nie jest zmieniane a piec się sprzedaje należy uznać że to dopracowana konstrukcja? To dlaczego są setki stron forum o modyfikacji?
  12. Darek55

    Kocioł DS MPM

    Lote. Ja palę w MPM-ie nic nie przerabiając. Fabrycznie mniejszy palnik i tyle. O porównania pewnie trudno bo nikt, może prawie nikt, nie zmienia pieca co rok czy 2. Raz w tygodniu czyszczę wymiennik. Tyle z obsługi. Jak rozleci się fabryczny palnik to będę przeprowadzał doświadczenia. Więc jeśli pytasz czy można palić w tym piecu bez przeróbek to odpowiem że można.
  13. Darek55

    Kocioł DS MPM

    Mniejszy palnik w 12-14 sprawdza się super. Odnośnie dymienia na kotłownię to wg mnie po otwarciu drzwiczek zasypowych po pierwsze przez palnik nie może przejść tak duża masa powietrza żeby w całym przekroju utrzymać podciśnienie które zatrzyma dymienie, a po drugie to duży dostęp tlenu powoduje gwałtowne rozpalenie się rozgrzanego i gazującego opału. W takim wypadku przy dużym palniku bądź bardzo dużym cugu dało by się utrzymać otwarte drzwiczki bez kopcenia. Ale sami policzcie jaką macie średnicę palnika i średnicę zasypu. Udaje się żeby nie było kopcenia jak albo dosypujemy węgla jak jest jeszcze warstwa nie palącego się paliwa, i wtedy ta warstwa ogranicza przepływ i wydostawanie się gazów na kotłownie albo jak jest na tyle mało żaru że otwarty jest cały prześwit palnika - nim otworzę drzwiczki zasypowe to przez rewizyjne paleniska odgarniam żar od palnika. Z drewnem jest gorzej bo nie uszczelnia tak dobrze części palącej się opału no i niestety zawsze mi ucieknie trochę na kotłownię.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.