Skocz do zawartości

Okta

Forumowicz
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje o ogrzewaniu

  • Co ogrzewam?
    dom

O sobie

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Lokalizacja
    Głowno

Osiągnięcia Okta

Nowicjusz

Nowicjusz (1/14)

  • Pierwszy post
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Miesiąc później
  • Od roku na pokładzie
  • Starter dyskusji

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. dzięki za odpowiedź. Pomyśle na tym jak zrobić w łatwy sposób połączenie szeregowe aby potem w jeszcze łatwiejszy w razie czego przerobic na równoległe. Albo odwrotnie :) zaczne od rozwiązania standardowego a jak się nie będzie sprawdzałeo tak jak chciałbym to przerobię na szeregówkę :D pozdro
  2. sambor czy mógłbys uszczegółowić co nie ma sensu? Mam wybrany kocioł na drewno więc spalam z maxymalna wydajnością wsad, moge dokładac w trakcie palenia polana drewna ale komore załadunkowa mam tak duża, że ze wstepnych wyliczeń wynika, że bede potrzebował ok 50-60kg drewna buk/dąb/grak w wilgotności 15-25% a to dopiero ok 80% komory załadunkowej więc mam mozliwość palenia na jednym wsadzie aby załadowac bufory. Dodam, że znajomy ma taka instalację działajaca kilka miesięcy (kocioł ATMOSa 25kW do zgazowania i dwa bufory po 1000l każdy) i mówi, że potrzebuje zrobić dwa wsady do napełnienia buforów na maxa z zupełnie pustych. Ja sobie to wyobrażam tak: ładowanie w połączeniu szeregowym 3 buforów - temp góra/dół , bufor1@bufor2@bufor3 - 20/20@20/20@20/20 -> 60/20@20/20@20/20 -> 90/60@60/20@20/20 -> 90/90@90/60@60/20 -> 90/90@90/90@90/60 -> i w stanie idealnym 90/90@90/90@90/90 a kiedy zabraknie paliwa to stanie na trzecim buforze 90/90@90/90@90/60 albo kiedy nie bede miał czasu dokladać albo za mały wsad zrobię to może byc i tak - 90/90@90/60@60/20 W przypadku kiedy bufory były by połączone równolegle to będą się ładowały równomiernie dlatego na buforze1 stan 90/90 zostanie osiągnięty po dużo dłuższym czasie niż przy połaczeniu szeregowym a do tego dochodzi fakt, że gdybym bufory ładowałcząściowo to miały by wszystkie powiedzmy 80/50. Teraz przy rozładowaniu sytuacja się odwraca i najdłużej temp. 90/90 utrzymuje się na buforze 1 , nawet jak bufor 3 będzie całkowicie rozładowany to tak długo jak na górze bufora2 bedzie utrzymywała się temp. 85-90 to na buforze1 będę miał 90/90a potem stopniowo 90/60 czyli sytuacja w której bufory będa 90/60@60/20@20/20 (bufor1 rozładowany w ok 40%, bufor2 rozładowany w ok 70%, bufor3 rozładowany w 100%). Rozładowanie z równoległych buforów wyglądąło by tak, że po rozładowaniu buforów do 50% miałbym 70/30 albo 65/25 i już dużo wczesniej musiałbym mysleć o doładowaniu buforów a założeniem moim jest ładowanie buforów w jak największym odstepie czasu tym bardziej, że prawdopodobnie bedę mógł je załadować na maxa w jednym tylko wsadzie. Co o tym sądzicie? pozdro
  3. Instalacja będzie do grzania CO + CWU (z bojlerem 140l dwupłaszczowym albo z wężownicą). Głównie w CO będą grzejniki niskotemperaturowe oraz 3 pomieszczenia (łazienki i kuchnia) w podłogówce. Połączenie równoległe będzie miało dużo mniejszy opór hydrauliczny i w/g mnie nadaje się do sytuacji awarii elektrycznej gdzie woda zaczyna krażyć grawitacyjnie. W połączeniu szeregowym ten opór hydrauliczny jest kilkukrotnie większy więc i pompy w/g mnie powinny być i do tego powinny być o większych mocach. Przy połączeniu szeregowym mógłbym zastosowac zawór elektromagnetyczny ze sprężyną, który w sytuacji awarii elektrycznej przełączał by w taki sposób instalacje aby do obiegu rozładowania był podłączony tylko jeden bufor (ten najcieplejszy - pierwszy). Pytanko czy ktoś gdzieś widział podobne tematy na forach albo mógłby podesłac jakieś linki do tego typu rozwiązań? pozdro
  4. Witam. Trochę poprzeglądałem forum ale nie znalazłem info na temat korzyści i ewentualnych wad połaczenia szeregowego albo równoległego buforów ciepła. Jestem przed podjęciem takiej decyzji. Instalacja będzie miała kocioł DS, loddomat i... no własnie na początku zamierzam podłaczyc jeden bufor a potem w zalezności od róznych czynników dołozyć jeden lub dwa bufory. Bufory beda najprostsze bez ważownic etc. Wersje są takie 1. 1 bufor 1000 a potem drugi 1000-2000. 2. 1 bufor 1000 a potem jeden lub dwa po 1000. Zastanawia mnie jak wyglada i co jest wymagane w połączeniu buforów szeregowym bo wyobrażam sobie to tak, że ładuję pierwszy bufor i jak temperatura wysoka zacznie "schodzić" na dół az osiągnie poziom dolny czyli cąły bufor sie naładuje to wtedy zaczyna dalej ładowac się drugi bufor którego wejście jest połączone z wyjściem pierwszego, analogicznie trzeci bufor. Obieg rozładowujacy jest jakby w druga stronę czyli woda wpływa na dole trzeciego bufora a wypływa na górze pierwszego. Wydaje się mi, że wtedy na buforze 1 najdłużej utrzyma się wysoka temperatura bo najpierw trzeba będzie rozładowac bufor 3 potem 2 a na końcu rozładowywać się będzie bufor 1. Przy równoległym połączeniu pozostaje przy wersji dwu buforów i po odpowiednim doborze przepływów i połączeniu zbiorników ładuję dwa na raz i tak samo rozładowuję. Jakie sa wady i zalety obu rozwiązań? pozdrawiam Arek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.