Dzięki za wasze uwagi. Załączam schemat po zmianach. Z buforem mam problem finansowy [za dużo potrzeb na raz ;-)] , dlatego posiłkuje się sprzęgłem. Rozważałem również opcję układu z zaworem 4D. Jednak przy sprzęgle mam łatwiejszą opcję rozbudowy. Co do samego kotła, co prawda jest to kocioł na węgiel, ale ładnie bierze również drewno, a tym równiez będę palił. Od razu zaznaczam, ze suchym sezonowanym [głównie buczyna]. Samo spalanie będzie na zasadzie "wolnego cugu" [minimalna szczelina i jazda bez żadnych zamykanych drzwi i kiszenia opału jakimiś dziwacznymi sterownikami]. Tu ważnym jest odpowiednie dobranie ilości wsadu no i optymalne dobranie szczeliny powietrznej, aby mieć odpowiednio wysoką temp. Wiem o czym piszesz Tuptus:
też to przerobiłem. Co prawda w innej instalacji, ale dobrze wiem jakie rodzi to problemy.
Co do samego kotła to jest on dopuszczony do pracy w układzie zamkniętym.