Skocz do zawartości

aleksy

Forumowicz
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez aleksy

  1. Temperatura spalin huśta się miedzy 70-80C, chyba nie grzeję zbytnio otoczenia. A grzejniki sa wciąż gorace i w domu ciężko wytrzymać bez otwartych okien. Nie mam ambicji zeby mój piec miał sprawność 100%. Nie chcę zeby budził mnie alarm a ten póki co milczy.Prosiłem Cie kiedys o pomoc, zlałes mnie(bo nie uzyłem slowa proszę) a teraz stac Cie tylko na złosliwośc?Dzieki, już mówiłem...
  2. Dwa tygodnie temu skorzystałem z rad TIMONaA z postu 45, obnizyłem moc kotła i zmusiłem go tym do ciagłej pracy z niemal ciagłym nawiewem. kociol dziala bez zastrzeżeń. Temperatura podajnika 40-50C, raz na dobę wchodzi w nadzór. Moze troche więcej spala niż przed zmianami ale za to mniej spieków i popiołu, czyli siła idzie w grzejniki. Naprawdę zaczynam być zadowolony, a pomysły z dziurkami trzymam na później jesli cos bedzie krzaczyć. Dziekuję wszystkim za dobre i mniej dobre rady. Chyba wreszcie panuję nad piecem.
  3. Dokładnie tak. Kupiłem piec za kilka tysi a temu rura sie przegrzewa. Miał byc inteligentny z PiD a ja caly sezon go ustawiam. Gupi nie jestem, studia skonczyłem na pol position. Takiego ustrojstwa jeszcze w zyciu nie nabyłem. kupiłem miesięc temu Toyote RAV4. Kuźwa nic w niej nie ustawiam. Zapiernicza jak mały samochodzik. Serwisman z Defro stwierdził, że wśród wielu potencjalnych przyczyn przegrzewania, pierwsza może byc wiatr(wiejacy od Tatr). Nosz... co ja kupiłem puzzle. Piec który ma grzać po wsypaniu węgla. Kazde pytanie o cokolwiek niedomagającego jest zbywany kiepskim ekogroszkiem, może Defro powinno dystrybuowac ten najlepszy, skonczyłyby sie problemy a moze tylko tłumaczenia. Tyle potu i łez nie wylałem przez moje obie zony razem wziete. Porażka na calej linii, nie tego oczekiwałem, moze powinni to g... sprzedawać w opcji z palaczem. po dziesieciu latach uzytkowania miałbym może robote u nich...starczy, ulzyło.
  4. Jest lepiej. Dmuchawa na full, miałem podciagnietą sznurkiem za rada serwismana, zwiekszyłem współczynnik wentylatora do 10. Zwiekszyłem obciążenie( odkreciłem mocniej grzejniki) i otwieram okno w bardzo małej kotłowni, uchylanie zasobnika też pomaga. Temperatura z 65-70C i alarm spadła do 43-45, w porywach w nadzorze do 50C. Jedyny minus to silne koksowanie, ale coś za cos. spróbuję jeszcze jakis gówniany ekogroszek. Na razie tyle trzy dni spie, pracuję i łykam piwko...Pzdr
  5. bleto. Jesli nie wyczułeś prośby w stwierdzeniu; moze i mnie pomożesz? to slowo proszę niczego nie zmieni. Dzieki poradziłem sobie sam, zaden cud. O dziwo ustawieniami.
  6. Cześć wszystkim. Kurczę, ja też mam 12-kę i od pieciu dni alarm temperatury podajnika.Przez trzy m-ce hulał nie najgorzej, bez alarmów. Zmieniałem wszelkie ustawienia i temperatura 58-70, włącza sie alarm i zasypuje palnik. bleto, moze i mnie pomozesz? Bartas napisz jak ogarnąłeś temat?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.