-
Postów
102 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi opublikowane przez dream4you
-
-
u mnie za luty wyszło 626 m3
= 5532 kWh
ale fakt miałem podniesiona na 22 stopnie temperaturę w domu a na dworze było parę dni mrozu ?
-
JU nie wiem co zrobic by mniej pochłaniał gazu !
DOM 150m ogrzewane - poniemiecki, nieocieplony
Zbieram się za ocieplenie domu ale to jeszcze troche potrwa
Mam Vaillanta Turbo 2 -funk, zamkniętą komorą ( rocznik 2007 ) nie kondensat, do tego regulator Calormatic 700 i pogodówka. 13 szt grzejników różnej mocy + głowiece termostatyczne elektroniczne.
Kiedyś paliłem z temeperatura ustawiona na stałe na piecu 60 stopni i zużywał sporo gazu.
Teraz eksperymentuje z temperaturami rzędu 40-45 stopni ale już wedle krzywej grzewczej ( 0,7 ) sterowanej temperatura zewnętrzną.
Termostat pokojowy jest ustawiony na 22 -23 stopnie ( tak by pieca nie wyłączał nigdy ) a na kaloryferach wszędzie na stałe 21 stopni ( łazienka 24, sypialnia 18 ) - taki typ ogrzewania ciągłego jak w blokach ? ale może to błąd, może za niska temepratura wody ? a może ten sterownik powinien sterować piecem i go wyłaczać ?
Faktura za LUTY 800zł ?
za Grudzień, styczeń po 600zł
Pomijając dzisiaj ocieplenie budynku, bo to konieczne ale później -. czy coś można tu pozmieniać ? tak by było taniej ?
Zakładam że zmiana samego kotła na nowy kondensat + baniak na wodę bo teraz przepływowo - cos już da
a może ten sterownik powinien sterować piecem i go wyłączać ? tylko czy nie będzie w tedy dużego efektu ciepło / zimno bo tam gedzie regulator nalezy odkręcic na kmaksa głowice ( podobno ) ale u mnie jest na stałe 21
jak macie ochotę coś podpowiedziec to poproszę ? zawsze to dobrze mądrego posłuchać .... ?
-
19 minut temu, Jozefg1 napisał:
Ja zrozumiałem....
Nie kombinuj tylko trzymaj te 58 , masz grzejniki za małe żeby dogrzały przy niższej temperaturze
dzięki, o takie opinie mi chodzi
może ewentualnie pogodówka jeszcze ale czy to da oszczędność ?
-
słuchajcie czy to możliwe / prawidłowe
piec włączony na prace 24/h ustawione 58 stopni - kaloryfery i głowice termo. zużycie średnio 11 m3
ustawiam temperaturę 45 i mam 19 metrów
niby jak mniej to lepiej - ekonomiczniej ale raczej nie u mnie
wychodzi na to z obliczeń i obserwacji ( 2 lata temu robione ) że 54-58 jest najoryginalniej - więcej i mniej powoduje skokowy wzrost zużycia
dziwne trochę
-
a jak ekonomiczniej - taniej palić
mam piec na węgiel i chodzi nonstop a temperaturà sterujà termostaty na grzejnikach, każdym pokoju inaczej ustawione bo inne parametry grzejnika jak i pomieszczenia, al stała temperatura 21,5
teraz chcę odpalić gazowy na ziemny ( bo mam na propan ale już z nigo rezygnuję - to było awaryjnie i do gotowania )
odpalić tak samo piec gazowy na nonstop i ustaić mu 60 stopni i nich kręci wodà
czy inaczej, wstwić w to sterownik pokojowy ? żeby odłàczał pic i na nim ustaić 21 ale co w tedy z termostatami ?
stary dom więc nagrzenia go i utrzymanie temperatury nie jest proste, dość szybko spada temperatura
-
-
kolejnynzeson palenia dobiega końca, w tym roku zakupiłem jak zwykle 6 ton i jak zwykle skład opału mnie okantował na ilości no to nie do udowodnienia teraz ...
w tym roku postanowiłem dokonać małej modyfikacji ogrzewania bo jak były duże mrozy mój piec nie dawał rady.
Zamontowałem na wszystkich ( z wyjątkiem 1 małego w przedpokoju i 1 żeberkowego w łazience ) termostaty i poustawiałem na nich różne odpowiadające mi temperatury ( najczęściej na 3 = 20-21 stopni ),
na sterowniku pokojowym ustawiłem maksymalne temperatury tak aby non stop bez przerwy chodziła pompa i kręciła wodą.
na pompach poustawiałem tak
przy piecu na małym obiegu na 2 bieg
na dużym obiegu ( za wymiennikiem płytowym ) na 1
na zaworze trójdrożnych jest na 45 % poboru ciepła
szkoda że zrobiłem tak dopiero w grudniu bo jest super, wreszcie jestem zadowolony, w domu mam stałe temperatury 21 stopni, w sypialni 19 w salonie 22.
piec napełniam co 3 pełne doby a nawet i 4-ta by wytrzymała ale popiołu już pełno, no i co także istotne dziś zasypałem kocioł resztką węgla tj. 30.03.2013 !! i starczy to na kolejne 3-4 dni.
a to oznacza że zmiana sposobu ogrzewania spowodowała oszczędności i zyskałem dodatkowy cały MIESIĄC ogrzewania, aż żałuję że nie zrobiłem tego przed sezonem, pewnie miałbym jeszcze węgla na kwiecień :-)
pozdrawiam
-
termostaty zamontowane - działają !! kurcze nie sądziłem że to da taki efekt - na piecu 70 stopni - na zaworze trójdrożnym jakieś 45% ciepłej wody - zegar termometr pokazuje że na kaloryfery idzie 50 stopni - i w domu ciepło 21 stopni wszędzie gdzie chcę - 19 w sypialni - 22 w pokoju TV
rewelka, mimo że -8 a dworze wreszcie mam ciepło !! - dziś akurat jest 3 w plusie :) ale termostaty na kaloryferach wreszcie pomogły mi uzyskać ciepło w domu i nie wysysać na maksa ciepło z pieca
-
właśnie - zawór ustawiony na połowie i wówczas robi się ciepło w tempie normalnym - zastanawiam się czy nie było by lepiej - bo termostaty grzejnikowe odcinały by po kolei grzejniki w pokojach a cały układ miałby coraz mniej elementów do grzania co powodowałoby jeszcze szybsze nagrzewanie i być może większe oszczędności ?
ale faktycznie 1 grzejnik musiałby działać non stop otwarty lub mieć jakiś czujnik na rurach - wyjście i powrót - i włączałby pompę i wyłączał w zależności od temperatury powrotu itp.
o piec się nie martwię bo ma swój termostat który pilnuje temp. wody
-
Witajcie
Zastanawiam się na przeróbką mojej instalacji grzewczej domu.
Mam tak :
1 piec stałopalny na wegiel brunatny
2 kilkanaście grzejników połączonym w jeden układ bez zaworów termostatycznych
3 czujnik temperatury w pokoju który pilnuje temperatury ( w jednym pokoju ) i włącza pompe obiegową
4 osobny mały obieg na CWU
Piec z obiegiem grzejnikowym jest połączony wymiennikiem płytowym i z zaworem trójdrożnym gdzie mogę manualnie zmieniać temperature idącą na grzejniki w praktyce 40-50 stopni max bo piec sie wychładza za bardzo przy innych ustawieniach ( bardziej otwarty zawór ).
Efekt tego rozwiązania jest wieczny brak komfortu - brak wystarczającego ciepła, zbyt długo nagrzewający się układ itp.
Świta mi taki pomysł :
1. zamontować w każdym grzejniku zawór z głowicą termostatyczną
2 zlikwidować ten termostat pokojowy
zastanawiam sie tylko jak będzie działać ta pompa obiegowa jeśli termostaty we wszystkich grzejnikach się zamkną ? jak zrobić jej sterowanie ?
czy widziecie w tym sens ?
-
Witajcie - ja mam i palę w podobnym piecu Carborobot - są te piece sprzedawane w Polsce w przynajmniej 2 firmach - jedna w Żaganiu i druga to Kopalnia węgla Sieniawa.
Zamiast takiego trójkąta jest okrągły ruszt jak - karuzela z małymi kubełkami na węgiel i one podają węgiel do palącego się już żaru - śruba regulacji = są 2 jedna od powietrza dodatkowego dopalającego a druga śruba od ilości podawanego węgla.
Dość szczegółowo opisywałem mój kocioł na tym forum.
-
Z workowany to sobie Kolego daj spokój. Mam wrażenie że na workach oszukują - nawet jeśli nasypią 25 kg to po przeschnięciu potrafi się zostać z 22 kg. Poza tym zajmują dużo miejsca i wcale nie jest czysto - odrobinę lepiej niż luzem ale robota i tak brudna.
Czeski ekogroszek z brunatnego kosztuje średnio 430zł tona - można go nabyć w Żaganiu - na składach opału oraz w firmie montującej kotły.
-
instalator mial racje pompa na 3 bieg ! temperatura rosnie do tego ustawilem na trojdroznym na 5 ( polowa skali ) i mam 48 stopni i rosnie a piec nadal prawidlowo dziala
-
Dzięki za zainteresowanie
U mnie pompa teraz działa na 2 - jak dam na 1 to mam wyższą temperaturę na grzejniku ale ciepły jest tylko w górnej jego części od środka w dół wyraźnie chłodny,
instalator sugerował żeby dać na 3 ale w tedy mi strasznie szumi.
A czy macie sterowniki pokojowe ? - które chyba w tym wypadku i tak są niepotrzebne
-
Witam
Wstawiam nowy temat - bo być może było to już wałkowane ale warto by to zebrać w jednym temacie. Zależy mi na waszych opiniach i wymianie doświadczeń.
Otóż prawidłowe użytkowanie pieca na paliwo stałe - pieca stałopalnego ( czyli takiego który ma działać 24/h ) jest inne niż użytkowanie instalacji z piecem gazowym - który także mam i próbowałem nawyki z Gazu przenieść na "węgiel" i chyba błądziłem - stąd pomysł na ten temat.
Napiszcie jak macie poustawiane wasze systemy, jakie temperatury ustawione w domu na dzień i na noc, czy macie regulatory pokojowe ( takie sterowniki jak do gazowego pieca ).
do Wczoraj miałem chyba źle poustawiany system - na kaloryfery próbowałem jak przy gazówce pchać max temp. 50-60 stopni - co niestety nie udawało mi się bo piec się strasznie wychładzał i woda wracająca do pieca spadała poniżej 40 stopni - kombinowałem na oślep i coś tam z tego wyszło ale jak przyszło -15 to nie mogłem nagrzać domu ; obecnie próbuję zasięgać różnych opinii i zmienić swoje i poglądy ;-) i ustawienia
U mnie obecnie jest tak :
- piec chodzi na 70-80 stopni woda - na małym obiegu do wymiennika płytowego ( pompa obiegowa na 3 )
- z wymiennika płytowego idzie woda przez zawór trój-drogowy ( trójdrożny ) z pompom która pracuje na 2 biegu
na kaloryfery trafia obecnie 42-44 stopnie ( na zaworze trój-drogowym jest ustawione jakieś 40% poboru ciepłej wody )
Mam w domu sterownik pokojowy ( termostat ) załączający pompę ( na dużym obiegu ), na nim ustawiłem temperaturę 21,5 stopni na dzień i 19,5 na noc
zauważyłem że w domu stabilnie utrzymywała się wczoraj temperatura 21 stopni - nie rosła i nie malała, dla mnie to dziwne doznanie bo przyzwyczajony jestem do tego że jak się włącza ogrzewanie to grzejniki mają być ciepłe / gorące - a teraz są letnie ale cały czas 24/h
Piec się włącza i wyłącza - kręci się prawidłowo ;-) a kaloryfery ciągle mają stabilne zasilanie 42-44 stopnie i jak narazie jest OK
PS. dziś rano moja żona powiedziała że wstała ugotowana ;-)
SORY za tak długi teks ale kto jest w temacie wie że można o tym godzinami......
-
Śmierdzi mniej - ostre palenie przez 2 tygodnie i 1 tydzień łagodnego - wiadomo pierwsze 3 dni śmierdziało okropnie ( podczas pierwszego palenia zrobiło się siwo w pokoju ).
Mam taki efekt że jak odpalam go po przewie kilkudniowej to po rozgrzaniu śmierdzi - dziwnie ( wrażenie takie jakby odparowywała jakaś wilgoć z niego ) po czym ustaje i jeżeli się nie "przepali" go nadmiernie to nie śmierdzi i jest OK - jak mu dołożę tak ostro to zaczyna znów śmierdzieć ( pewnie ta izolacja, taśmy łączeniowe itp ).
Mam cichą nadzieje że w końcu ustanie wszystko - bo u rodziców kominek z wkładem Tarna... śmierdział prze tydzień a potem można było palić jak się chciało i nic - po prostu super a u mnie na razie kiepsko / mała przyjemność z palenia jak śmierdzi ( czy tam nawet podśmierduje od czasu do czasu ) .
-
Witajcie
być może temat jest powielony coś nie mogłem znaleźć - być może nie ale na pewno się przyda - zresztą mi najbardziej
Jak długo wypala się nowy kominek ?? Chodzi mi o całość - jak długo będzie śmierdzieć ?
Jak długo może a jak długo powinno ??
Bo z moich informacji wynika że kilka - kilkanaście paleń - pierwszych paleń na ostro ale ile to jest - 5-10- 20 paleń ??
Proszę o napisanie Waszych doświadczeń z tym
Ja mam wkład kominka 25 Kw firmy polskiej firmy Kra... ( nie chcę reklamować ) i standardową obudowę a jakiej produkcji w środku jest wełna, taśma i inne elementy to nie wiem - ale palę już 2 tydzień ostro i ciągle śmierdzi "czymś" lekko drażniącym na gardło - wydaje mi się, że powoli coraz mniej intensywnie ale sam nie wiem czy faktycznie czy tylko mi się wydaje.
-
Witam kolejny raz
Jako że to prawie dziennik i instrukcja obsługi w jednym :-) to zacznę od daty
Dziś jest 25 Stycznia 2012 - sezon palenia rozpocząłem jakoś w samej końcówce października ( po 23-trzecim ).
Zakupione było 6 ton czeskiego ekogroszku brunatnego.
Zima jak dotąd u mnie była bardzo łaskawa i z uwagi na moje położenie 15 południk ( czyli najcieplejszy rejon Polski ) jestem bardzo zadowolony z palenia w Carborobocie.
W zeszłym roku węgiel skończył mi się około 26 Lutego - w tym roku mam nadzieje że wystarczy spokojnie na 1-1,5 miesiąca więcej - zobaczymy.
Ładuję do pełna np. w poniedziałek wieczorem to idę go obsłużyć w czwartek przed spaniem ( i przed prysznicem ;-) ) - czyli mam Wtorek, środę i czwartek ciepło i spokojnie. Z tego co mi wiadomo ludzie osiągają lepsze wyniki jeszcze ze 2 dni więcej daje rade ale nie u mnie bo mój dom przypominam jest nieocieplony i mam 150 m2 w całości ogrzewane.
Przy piecu jest trochę pracy ( brudnej ) ale kosztowo super - moi rodzice ogrzewają podobnej wielkości dom wybudowany coś koło lat 80-tych ( czyli słoma w ścianach ) GAZ-em i za okres 20 Grudzień -20 Styczeń dostali rachunek 700zł a przecież nie ma mrozów !!
Wszystko koszmarnie poszło do góry ale 700zł przy braku mrozów - szok
Śmieje się że jest sprawiedliwość na tym świecie :) bo ja się muszę troszkę pobrudzić przy piecu i nadźwigać kilogramów węgla - ale za to ten sam miesiąc wyszedł mnie ok 400zł.
To chyba na tyle co do moich przemyśleń i doświadczeń na ten moment. Sypać - palić i się nie cackać z piecem ;-)
aha - kiedyś zadzwoniłem na Węgry do producenta i pytałem jak ustawić piec i czy ja to dobrze robię - jakichś serwisant powiedział żebym na podziałce dozownika węgla ustawił 2,8 :D śmieszne - to czym oni palą ?? !! jak tyle ustawie to lipa straszna jest - u mnie musi być 3,8 - 4,1 i analogicznie temperatura stało spalania 200-220 stopni
i na piec ustawione 70 stopni woda - która po wyłączeniu pieca podgrzewa się jeszcze od płomienia samoistnie gdzieś do 80-85 stopni.
i ja twierdze że tak ma być ;-) pozdrawiam
-
narazie sie wstrzymam - wszystko zamontowane, czeka teraz na moment zeby zrobic proby palenia
moje wielkie rozczarowanie firma spowodowane podejsciem do pracy, szybkoscia montazu i totalnym brakiem szacunku dla klienta ( calkowity brak szanowania mojego czasu).
udziele informacji na priv.
-
witajcie
zakupilem kompletny system - kominek ( obudowa , wklad, komin ceramiczny i montaz ) jestem bardzo rozczarowany podejsciem firmy do klienta i chcialbym sie z Wami podzielic moimi doswiadczeniami i przestrzec Was przed zakupem w tej firmie
nie wiem czy moge to opisac na tym forum z podaniem nazwy firmy aby nie lamac zasad forum i nie robic kryptoreklamy bo tak naprawde to antyreklama
ale placac 10 tys zl oczekujemy profesjonalizmu
jeslinmoge to napisze moje historie jak nie to jak ktos jest z okoliz Zar i bedzie chcial zamowic kominek to prosze o kontak ze mna jak chce zaoszczedzic sobie nerowo
-
Porozmawiałem z Panią z kopalni i powiem tak - poczekam do letnich miesięcy i się zastanowię jeszcze nad zakupem czy Karbopal czy Propal , bo cały problem w tym że ta próbka była zbyt wilgotna - bardzo sympatyczna i konkretna pani w Kopalni powiedziała że cały czas trwają prace nad ulepszeniem wyrobu zwłaszcza przeciw rozpadaniu się
Załączam fotki - niebieski worek to Karbopal
Żółty worek to Propal
Jak widać na fotkach karbopal jest "ładny" ale niestety jak się przyglądniemy na trzeciej i czwartej fotce ma sporo "piachu"
-
Wczoraj znajomy podrzucił mi 2 worki po 25 kg - węgiel wglądał ładnie - ale po rozcięciu worka okazało się że 1/3 worka to już "piach" węglowy - te kołeczki się porozsypywały w czasie ( prawdopodobnie ) wielokrotnego transportu, przesypywania itp. Jeżeli miało by to tak wyglądać przy kupnie luzem kilku ton to nie ma sensu dopłacać. Zdziwiła mnie duża wilgotność tego peletu Karbopal - palił się kiepsko, mam obecnie z tej samej kopalni Propal suchy i pali się o wiele lepiej.
Jeśli o mnie chodzi to już wolę kupić Propal luz 120zł tona = godzę się wówczas z kiepską jakością ale jaka cena !! - piec spali 2 tony no może 2,5 to mamy MAX 300zł miesiąc - nie da się tego pobić żadnym innym węglem
Mam fotki spróbuje później je dodać
Te pelety Karbopal - są moim zdaniem po prostu wyciskane prasą z miału i są twarde i zbite ale w palcach da się je rozgnieść - a to nie dobrze bo podczas transportu i przesypów spory procent się rozwali, ciekawi mnie co będzie jak to porządnie podeschnie - czy będzie bardzie trwałe czy bardziej sypkie
-
a ja mam 3 zrodla ciepla gaz propan z gaspolu = okropnie drogi ale naprawde kaloryczny jest, do ogrzewania domu to on jest jako rezerwa bo placenie po 1200 zl miesiac w zimie to szalenstwo
dla tego ja bede odradzal gaz plynny kazdemu bo to zawsze wychodzi drogo
dom ogrzewam weglem brunatnym i to w zaleznosci czy chce bardziej zaoszczedzic kase czy mniej to kupuje albo polski ( 120zl tona ale idzie go po 2,4 tony na miesiac ) lub czeski ( latem kupilem po 420 zl tona i zuzycie mniej wiecej 1 do 1,2 tony na miesiac ) mowimy o tegorocznej zimie
i moj najnowszy nabytek to kominek 16kw aby sobie palic dla przyjemnosci patrzenia na ogien a i przy okazji podgrzeje sie bardziej w domu i zaoszczedzi inne paliwa
propan uzywam latem do CWU i przy 2 osobach i 2x na dobe prysznic = ok 100 - 120 zl gaz ( w tym 36zl abonament )
dom mam 150 m uzytkowych poniemiecki nie ocieplony
-
ale nie mylmy wegla i wyrobow weglowych z wegla brunatnego z kamiennym
Karbopal z Sieniawy to z wegla brunatnego. - czyli kalorycznosc ok 10 -11
pewnie duzo popiolu bedzie = ja jutro bede mial z 2 - 4 worki tego to zobaczymy
Pomocy bo się gubię ;-)
w Kotły gazowe
Opublikowano
moja konstrukcja dachu jest - szkoda gadać, ostry spad, spora cześć domu jest pod dachem, ( na strychu na podłodze leży 20 cm styropianu ale to mała to za mało bo dom jest szerszy i pod dachem ) wiec czeka mnie w przyszłości wymiana dachówki i porządne ocieplenie
na dziś - wymiana kotła na kondensat