witeg
-
Postów
3 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi opublikowane przez witeg
-
-
Witam. Czy ktoś z tu obecnych ma doświadczenie ze zrębkowaniem gałęzi drzew owocowych?
Obecnie mam gałęzie z ok. 1ha sadu, w planach z kilkukrotnie wiekszej powierzchni. Szkoda to palić jako duuuuże ognisko, czy mielić i zostawiać na polu. Czarno widzę pracę rębakami zwykle oferowanymi z uwagi na stosunkowo małe otwory do załadunku, w przypadku ciecia drzew owocowych nie ma dużych stosunkowo prostych gałęzi jak widać na filmikach z pracy rębaków, za to jest dużo drobnych gałęzi, zarówno silnie rozgałęzionych, jak i małych, prostych wilków.
Najprostszym rozwiazaniem wydaje sie byc rozdrabniacz sadowniczy z zasobnikiem, coś w tym stylu :
problem, że cena takiej zabawki to około 60 tys. pln. Wolałbym jednak znieścic się w kwocie mniejszej o rząd wielkości.
Pewne nadzieje budzą rozdrabniacze tego typu
pojawiające sie na allegro jako sprzęt ściągany z zachodu....... w stanie wizualnym budzącym zastrzeżenia...... sprzedający zapewnia, że działa, ale zapewne trudno określic jak długo. :unsure:
Czyszczenie Pieca Ze Smoły
w Kotły zasypowe
Opublikowano
Wprawdzie mam typowego górniaka,, ale potwierdzam, zdanie kolegów stosujących Sadpal - rozgrzać piec do granicy zdrowego rozsądku, wrzucić Sadpal, utrzymać temperaturę przez pewien czas, zależnie od stopnia zasyfienia. W razie potrzeby czynności powtarzać, Zwykle skutecziejsze jest przekroczenie dawki zalecanej przez producenta. Sadza szklista smaży się do płatów, które potem odpadają.
Innych preparatów nie próbowałem, bo ten mam w sklepie po drodze, a torebka wystarcza mi teraz na około 2 sezony, palę suchym drewnem i preparat stosuję bardziej dla uspokojenia sumienia, niż z konieczności czyszczenia pieca.