Skocz do zawartości

witeg

Nowy Forumowicz
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez witeg

  1. Wprawdzie mam typowego górniaka,, ale potwierdzam, zdanie kolegów stosujących Sadpal - rozgrzać piec do granicy zdrowego rozsądku, wrzucić Sadpal, utrzymać temperaturę przez pewien czas, zależnie od stopnia zasyfienia. W razie potrzeby czynności powtarzać, Zwykle skutecziejsze jest przekroczenie dawki zalecanej przez producenta. Sadza szklista smaży się do płatów, które potem odpadają.

    Innych preparatów nie próbowałem, bo ten mam w sklepie po drodze, a torebka wystarcza mi teraz na  około 2 sezony, palę suchym drewnem i preparat stosuję bardziej dla uspokojenia sumienia, niż z konieczności czyszczenia pieca.

  2. Witam. Czy ktoś z tu obecnych ma doświadczenie ze zrębkowaniem gałęzi drzew owocowych?

    Obecnie mam gałęzie z ok. 1ha sadu, w planach z kilkukrotnie wiekszej powierzchni. Szkoda to palić jako duuuuże ognisko, czy mielić i zostawiać na polu. Czarno widzę pracę rębakami zwykle oferowanymi z uwagi na stosunkowo małe otwory do załadunku, w przypadku ciecia drzew owocowych nie ma dużych stosunkowo prostych gałęzi jak widać na filmikach z pracy rębaków, za to jest dużo drobnych gałęzi, zarówno silnie rozgałęzionych,  jak i małych, prostych wilków. 

    Najprostszym rozwiazaniem wydaje sie byc rozdrabniacz sadowniczy z zasobnikiem, coś w tym stylu :

    problem, że cena takiej zabawki to około 60 tys. pln. Wolałbym jednak znieścic się w kwocie mniejszej o rząd wielkości.

    Pewne nadzieje budzą rozdrabniacze tego typu

    pojawiające sie na allegro jako sprzęt ściągany z zachodu....... w stanie wizualnym budzącym zastrzeżenia...... sprzedający zapewnia, że działa, ale zapewne trudno określic jak długo. :unsure:

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.