Dzięń dobry, od dawna szukam konkretnej odpowiedzi (jeżeli takowa istnieje) w temacie spalania wilgotnego węgla. Moje pytanie brzmi:
ile wody max.(w l czy ml lub procentach) można dodać do 10 kg suchego węgla (orzech i orzech z miałem), by takowy opał nie pylił w piwnicy przy ładowaniu do węglarki, ale spalał się nie powodując skutków ubocznych występujących przy spalaniu zbyt mokrego węgla. Kocioł mam dolno-górne spalanie (tak mi się wydaje po porównywaniu budowy swojego kotła ze zdjęciami na różnych forach, ruszt wodny, dmuchawa, komin zewnętrzny żaroodporny składany z gotowych sekcji, ocieplony 7.5 m
Czytałem, że 10% jest dobrze (litr na 10 kg węgla), ale było też 250 ml na 10 kg i 2 l na 150 kg opału .... że powyżej 15 % jest już źle, ale inne żródła że do 20% jest bezpiecznie ... no właśnie... jak to jest z tym tematem jeśli chodzi konkretnie o 10 kg orzech i orzech z miałem.
Pozdrawiam
Marek