Kupiłem eko-groszek z Pleszewa. Miał mieć 27 000 kj, miał ważyć worek 33kg, nic więcej sprzedajacy nie chciał powiedzieć, tylko tyle że towar jest importowany.
Zrobilem ponad 500 km do Pleszewa, kupiłem 2 tony , cena 550 za tonę, nie wiem jaka jest prawdziwa kaloryczność, ale węgiel się nie chce palić , piec gaśnie, worki zważyłem dopiero po przyjeździe ważyły 26-27 kg. Myślałem że sprzedawca jest uczciwy a On mnie nabił w butelkę.