Skocz do zawartości

Masakra

Forumowicz
  • Postów

    39
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Masakra

  1. Panowie serwisant powiedział że mogę otwożyć układ i gwarancji nie stracę.

    A co do sprzęgła to pomyslałem jak już go majster zamontował to zamiast złomować to za jego pomocą obieg kotłowy bym zrobił a za sprzęgłem 3d do regulacji tem na instalację oczywiście sterowany pogodowo.

    A gazówkę chcę wypiąć ze sprzegła ponieważ zaniża mi parametr zasilania grzejników o jakies 10-12st i wpiąć ja bezposrednio.

    Co o tym sądzicie

    A co do wymiennika płytowego to skoro nie wymaga serwisant to po co montować aby kasę wydać wydaje się że lepiej za tą kase kupić dobry sterownik do tej instalacji .

     

    pozdrawiam

  2. A i jeszce jedno to sprzęgło pracuje jak mieszacz piec ładuje do niego parametr 55st a na grzejniki z samego początku 30 a na końcu przed samym wyłączeniem max 46 a kocioł kończy pracę na tem 57st to przecięż jakaś paranoja.

    Mam przeczucie iż po wywaleniu całego tego sprzęgła i spięciu na sztywno z piecem grzejników to odnajdę kilkanascie% gazu i co ważne jedną pompe. Czy się mylę

  3. no zdecydowanie nie dostales info jak masz połaczyc instalacje zeby było ok

     

    Podpiełem euster prosto do pieca przedtem euster wyłanczał pompe za sprzęgłem i faktycznie piec po nagrzaniu pomieszczenia wyłączyłsię całkowicie ale pompa za sprzęgłem chodzi na okrętkę jutro pojadę i kupię tę wyłączniki temperaturowe do tych pomp.

    Dzięki za pomoc i jeszcze jedno powiedz mi po jaką cholerę jest ten zawór zwrotny pomiędzy tymi pompami nad sprzęgłem na zasilaniu [podłogi przecież jak włączą się dwie pompy naraz to on głupieje tak mi się wydaje.

    Czy nie lepie zamontować go nad pompą podłogówki i drugi na wejściu powrotu podmieszującego podłogówkę a jak nie to gdzie chyba że jest dobrze.

  4. Majster chce zasilać cwu tą pompą co do strzęgła od węglówki bo będzie chodziła na stałe tak jak teraz w gazówce a co do zuąycia gazu to mam wrażenie że to wszystko przez to sprzęgło bo piec się odpala co 5 min na ok 30s a dom nie potrzebuje jeszcze ciepła,conajmniej godzinne postoje są między cyklami grzania

  5. Układ jes zamknięty ale instalator chce go otworzyć jak zamontuje kopciucha a bardziej to mi zależy własnie na jakimś schemacie podłączenia tych piecy w jeden obieg bez może tylu pomp bo to jakas masakra jak dojdzie kopciuch to kolejne dwie w tym wypadku.

     

    A co da ten przylgowy termostat i ma być na zasilaniu do srzęgła czy na powrocie ?

  6. Panowie nie mam możliwośi narysowania tego układu dlatego zamieściłem zdjęcie ale postaram się opisać jak najlepiej.

     

    Mianowicie pompa pieca ładuje do sprzęgła na krutkim obiegu co powoduje ciągłe odpalanie pieca na potrzeby sprzęgła tak mi się wydaje i piec chodzi mimo że w pomieszczeniach jest osiągnięta tem.zadana obecnie 21st.

    kolejna pompa zasila grzejniki ze sprzęgłą i kolejna podłogówkę instalator stwierdził iż nie dasię inaczej podłączyć aby a pieca gazowego pracowała podłoga i co

    a chodzi teraz o to aby podłączyć do instalacji piec węglowy i wysterować go [pogodowo dlatego prosiłbym o podanie jak najlepszego schematu jesli to możliwe.

    Nawet jak konieczne będzie rozebranie połowy kotłowni.

  7. Witam jest to post gzecznościowy

     

    Kumpel psiada piec gazowy w nowy domu nowy piec a zużycie gazu 1600m na 120m grzania w trzy równe mieiące.

    Dlatego zdecydował się na doinstalowanie kotła węglowego.

    Serwisant od gazówki też jakiś znajomy obiecał mu iż ściągnie zabeapieczenie z kotła i może wtedy otwożyć całą instalację czy to dobre rozwiązanie.

    obecnie gazówka jest podłączona na sprzęgle co wymusza trzy pomy jedna bo sprzęgła i po jednaj na co i podłogówkę za sprzęgłem przecięż to generuje koszty a w momęcie podpięcia węglowego kolejne dwie jedna do sprzęgła i jedna do cwu.Dodatkowo chce to wysterować pogodowo.

    I teraz pytanie jak to pospinać aby ograniczyć ilość pomp?Czy tak się da

     

    oto poglądowe zdjęcie jak to wygląda na teraz tylko gazówka

    post-5544-1237553160_thumb.jpg

     

    Może należy wywalić to sprzęgło przcież to mała instalacja ale instalator twierdzi iż jest ono na potrzeby podłogówki.

    Cwu chce podłączyć na jednej pompie zasilającej sprzęgło z węglowego coś misię wydaje że przkombinował a zawór 3d za sprzęgłem.Chyba zę się mylę.

     

    prosę o pomoc w temacie

  8. taaa ja miałem telefon kiedys ok 10 wieczorem ze woda sie gotuje jak sterownik wyłaczył a ma tylko dwie klapki na ruszcie połozone zanim sie do mnie dodwwonił to zala piec woda i uciekł z kotłowni jak zajechałem to poł taczki ledwie rozpalonego opału było w piecu a sterownik wyłaczył bo było ciepło i chciał tylko zasobnik grzac grawitacyjnie hihihi wiec jak słysze o ledwie zakrytych rusztach i inne bajki to nie uwierze bo wszyscy wiemy ile trzeba energi zeby tyle wody wygotowac

     

    Właśnie do tego zmierzałem w swoim poście wyżej nie ma paliwa nie ma energi a inwestor twierdził że było go niewiele na dnie chyba że ma jakieś perpetum mobile zamiast kotła.

    Przykre jest to że instalacje ślak trafił.

    Ale moim zdaniem nie można mieć pretensji do instalatora że się woda zagotowała praktycznie nie mając paliwa.

    Tak naprawdę to chciałbym mieć taki kocioł któr praktycznie z niczego wyciąga taką sprawnośc.

    Sezon grzewczy podzieliłbym wtedy przez dwa w zakupie opału.

  9. witam

     

    Po mojemu jeżeli jest możliwość grawitacyjnego działania pieca - to nawet przy braku zasilania pompy układ będzei działał - i nie będzei gotować wody - a napewno już nie ma takiej możliwości przy założeniach podanych w pierwszym poście.

     

    przy Grawitacji też na moje oko da się zagotować wodę ale tu faktycznie musi dobrze targać w komin.

    Fakt jes taki że tak jak twierdzi inwestor iż na ruszcie było niewiele paliwa to skąd ta tem. z niczego się nie bieże przecież.Bez tlenu paliło też się nie będzie co najwyżej tliło.

    Ale to tylko teoria jak było naprawdę to zapewne się nie dowiemy.

  10. powiem tak jesli jest powietrze dostarczane do kotła podczas postoju poprzez nieuwage uzytkownika to i tak niezwalnia nas instalatorów do robienia układów (IDIOTOODPORNYCH)tak uczyli mnie w szkole uczyli i dokładnie do tej mysli zawsze sie stosuje a zbiornik 20l przy tego typu układzie to porazka uwazam jako instalator, jest zasada krora sie podziele zbiornik zawsze 1,2 razy objetosc kotła przy układzie wymiennika i uklad 3rurowy i mozesz gotowac wode ile sie da nawet 3godziny i nie dojdzie do zagrzania wody az do pary nasyconej ktora robi takie szkody ze miedz jest porozrywana na lutach czy wrecz peknie i czujniki tez wytrzymuja około 130st a zaraz ktos powie bo koszty zbiornika roznica 120zł albospawsz sam albo montujesz zasobnik taki tani bez wezownicy

     

    Aa ja powiem tak dobrze wykonana instalacja to jedno a odpowiedzialność nas użytkowników takich pieców to drugie to nie piec gazowy.

    I jeszcze jedno chciałbym zobaczyć taką instalację w której gotuje się ok 4 godzin i para się nie wytwoży.

    Przecież w kotle w tem powyżej 100st już wytważa się para to proste bo wymienniki w piecu i odbiorniki po jakimś czasie nie są wstanie odebrać wyprdukowanej energii

  11. Witam jeszcze raz,

     

    Ja nie mam zamiaru nikogo ani wskazywać ani tym bardziej oskarżać. Temat jest czysto branżowy i dotyczy określonej instalacji która uległa uszkodzeniu wskutek powstania sytuacji awaryjnej. Jestem zainteresowany opinią wszystkich czytających ten temat zarówno wskazujących że wina leży jak i nie leży po stronie wykonawcy instalacji. W okresie gwarancji są wykonywane także naprawy odpłatne a wynika to z prawa handlowego i procedur reklamacyjnych. Jednak prosze o opinie wszystkich chcących się wypowiedziec w tym temacie. Jeszcze raz podkreślam: nie maja tu znaczenia osoby tylko sytuacja. I bardzo proszę wszystkich o spojrzenie na sprawę pod tym kątem.

     

    Pozdrawiam

    Piotr

     

    Witam

    Ja to widzę tak skoro potopiły się czujniki to świadczy to o tym iż nie pracowały w warunkach dla siebi bezpiecznych czytaj za wysoka tem.Skoro rozszczelniła się instalacja z nią również było podobnie tylko tu nie miała wpływu wysoka tem czynnika grzewczego tylko tak sądzę wusokie ciśnienie jakie wytwożyło sie podczas gotowania wody zapewne pod koniec to już para wodna sie twożyłą TAKI MAŁY PAROWÓZ W KOTŁOWNI.I dlatego uważm iż domaganie się naprawy gwarancyjnej nieodłatnej za mało uzasadnione w momęcie kiedy cała instalacja jest wykonana wedł. wszelkich norm i przepisów oczywiście.

    Ja w zeszłym sezonie miałem identyczną sytuację zagotowałem wode podcas rozpalania na naturalnym ciągu zapomniałem przejść na tryb automatyczny popielnik został uchylony i w najlepsze poszedłe na kawe za płot do rodziców.Do dzisiaj mam pamiątkę po tej sytuacji na ciele oczywiście od pary.Na moję szczęście kocioł cały instalacja również ale jest w stali i to napewno dlatego ale mósiałem powymieniać połowę zaworów grzejnikowych bo zaczeły cieknąć a dw to nawet delikatnie pękły a pompa od cwu ugotowała sie.

    Na koniec pytanie czy to wina materiału czy moja użytkownika, w moim przypadku moja w tym opisywanym przez ciebie znaleźć winnego to jak walka bokserska elektrownia zapewne umyje od tego ręce tylko pytanie dlaczego kocioł po braku zasilania czyki również nadmuch potrzebnego do spalania podniusł rtak znacząco tem. Nasuwa się pytanie czy czasem nie dostaje jakiegoś lewego powietrza a to wtedy wada konstrukcyjna tak mi się wydaje.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.