witam, wpadłem tutaj bo już ledwo zipie z podobnym piecem, dlatego nie zakładam nowego tematu. Otóż posiadam piec EkoCenter 16 kv z podajnikiem na eko groszek. Od razu przejdę do sedna. Rozpalam go, uzyskuje temperaturę, o którą mi chodzi...było tak przez miesiąc,tylko dosypywałem groszku.0, 5 tony przez miesiąc przy 45 stopniach,nie wiem czy to duzo czy mało?Wracając do meritum, powstał czopóch więc po miesiącu musiałem wygasić piec. Rozpaliłem od nowa i bamm. Piec nie potrafi utrzymać temperatury. Wręcz wygasza się sam. Potrzyma z pól godziny , temeperatura spadnie pozniżej 45 i już więcej, mimo pracy dmuchawy(ustawiona na 15) i podajnika nie pójdzie ponad 45. A wieje i podajnik co chwila sie uruchamia. Utawienia nie zmieniane w ogóle, przez miesiąc na nich chodził bez problemu. Co się mogo stać?Groszek jest ten sam, wszystko to samo a jednak nie trzyma temperatury?Potrafi nawet rozgrzać do 51 i pózniej zjazd. Dmuchawa się załącza przy 44,podajnik pracuje i nic z tego nie wynika. Może to problem z podajnikiem albo dmuchawą?Tyle ,że ona wieje, powstaje duży ogień,węgiel idzie ale z czasaem wszystko wygasa. O co chodzi? coś może się zepsuło zanim rozpoczął się sezon grzewczy?co to może być.
P.S. jest to mój pierwszy piec, ktoś ma z nim jakieś doświadczenie, czy w ziemie nim grzał bez problemów?Sądziłem,że spokojnie w ziemie nie będzie problemów a tu widze taki zong!Gdzie się sprawdza odbiór ciepła?