Hmmm... Zależy czy będziesz miał kocioł na ekogroszek z dodatkowym paleniskiem. Jeśli będziesz sobie przepalał drewnem a w instalacji będzie trochę pexu to taki zawór zwiększy bezpieczeństwo. W swoim domu mieszkam od listopada (też budowany od podstaw) i już 3 razy zdążyłem wodę zagotować. Na szczęście mam miedź i nic się nie stało. Ale pex 120 stopni mógłby nie wytrzymać.
Ja mam piec HEF 25 kw z dodatkowym paleniskiem na ekogroszek. W swojej instalacji nie zapomnij o zaworze 4-d, który zapewni Ci ochronę kotła przed korozją (wysoka temp. na powrocie). Temperaturą w domu możesz sterować na kilka sposobów, np.
1) głowice termostatyczne na grzejnikach + (najlepiej) zawór różnicy ciśnień
2) sterownik pokojowy Auraton + siłownik ze sterownikiem do zaworu 4-d (rozwiązanie Piotrka Automatyka).
W chwili obecnej stosuję to pierwsze rozwiązanie (mam Auratona, ale bez zaworu 4-d co skutkowało tym, ze woda na piecu oscylowała od 35 stopni do 65). Spalanie OK, kocioł na temperaturze 65 stopni, temperatura w domu 21,5 - 22 stopnie. Pierwsze rozwiązanie ma jednak jedną zasadniczą wadę: nie możesz sobie ustawić trybu nocnego i dziennego, chyba że sam będzesz obchodził każdy grzejnik i przykręcał głowice... Chyba że kupisz głowice termostatyczne sterowane przez pen-drive USB z komputera albo jakąś główną bazę (ostatnio oglądałem takie bajerki).