Skocz do zawartości

orinoco

Forumowicz
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Metody kontaktu

  • Adres strony www
    http://

O sobie

  • Lokalizacja
    okolice Oławy

Osiągnięcia orinoco

Nowicjusz

Nowicjusz (1/14)

  • Pierwszy post
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Miesiąc później
  • Od roku na pokładzie

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. orinoco

    Miał 19 Czy 25

    Żarty sobie stroisz? Z tony miałeś 750 kilo popiołu? Zakładając, że w tonie było z 50 litrów wody to ile w tym było rzeczywiście węgla? Bo mi wychodzi 200 kg...
  2. Miał to tak naprawdę odpad produkcyjny, może w nim być wszystko - stąd popiołu będzie zawsze więcej niż z dobrego węgla. Przeciętny miał ma kaloryczność ok. 19MJ/tona, węgiel ma zazwyczaj 25-30 MJ. Najlepszy miał jaki spotkałem to 22 MJ, palę nim teraz, też żadna rewelacja. Ten "pumeks" to niedopalony węgiel - coś tam jeszcze zostało i mogłoby trochę pogrzać. Piec dostaje za dużo paliwa i nie daje rady tego spalić. Zwiększ ilość powietrza. Lub lepiej - zmniejsz ilość podawanego opału.
  3. orinoco

    KMG 1

    Zastanawiam się co jest na rzeczy, że sprzedawca decyduje się pojechać do klienta osobiście, a nie może zdecydować się publicznie podać nastaw sterownika, czy choćby wskazówek, w którym kierunku należy iść by spalanie było jak trzeba. Nie muszę dodawać, że sam mam problemy z tym piecem, choć na tyle go opanowałem, że wygasa bardzo rzadko. Palę już drugi sezon, w kotłowni spędzam sporo czasu, ale jakoś nie udaje się znaleźć właściwych nastaw. Właściwych, czyli takich by piec nie wygasał, palił oszczędnie i ekologicznie. A jak wynika z lektury nie tylko tego forum - problemy z tym piecem są powszechne - wręcz nie spotkałem ani jednej opinii pozytywnej bez zastrzeżeń. Największe problemy są właśnie z ekologicznością - czarny dym i sadza to norma. Wypróbowałem już cztery rodzaje paliw, i zawsze to samo. Jedno z nich wręcz nie nadawało się do palenia - piec wygasał i do dziś, mimo pewnych doświadczeń, nie udaje mi się go spalić - resztki leżą do dziś w workach. A jest to fabrycznie workowany eko-groszek - podobno najlepszy z dostępnych. No i nie napisał... :D
  4. Nie jestem w stanie podać dokładnych nastaw (mam inny kocioł), ale mogę podać kierunek, w którym należy iść. 1. Kocioł nie musi dobijać temperatury w 2 minuty, wystarczy że dojdzie do temperatury w ciągu 5-10 minut. Rozruch całkowicie zimnego będzie trwał dłużej, ale to chyba jasne. Trzeba zmniejszyć przelot powietrza przez kocioł - nie ma sensu go wietrzyć - przymknij mocniej dmuchawę i ustawić ją na najmniejszą prędkość (zazwyczaj na sterowniku). 2. Pilnuj czystości wymiennika - czyszczenie codzienne jest dobrym zwyczajem. Popiół i sadza skutecznie utrudniają oddawanie ciepła. Jaką masz temperaturę na sterowniku? Szkoda, że producent nie udostępnia za wielu informacji na stronie na temat kotła, podobnie ze sterownikiem. Nie ma się czego chwycić.
  5. Ja mam piec innej firmy (Kotłobud) o mocy 30 kW ze sterownikiem ECO-TECH ST-77. Na cały ubiegłoroczny sezon grzewczy spalił 2,5 tony groszku i tonę miału. Na ten rok przewidziałem 4 tony opału - choć widzę, że przy takich mrozach może być mało... Nastawy mam takie jak w tym wątku. Poczytaj też niżej - gość ma kocioł 50 kW, na kamienicę 350 m2 zużywa 2 tony groszku/miesiąc. Chyba musisz pomanewrować coś z ustawieniami.
  6. Nie bardzo wiem co przedstawia drugie zdjęcie? Jak wyglądają teraz kanały? Chodzi o obecność popiołu i sadzy? Jak długo suszyłeś zaprawę przed rozpaleniem?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.