Skocz do zawartości

Dariusz47

Forumowicz
  • Postów

    34
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Dariusz47

  1. Witam Wsad,a miałem tak samo,pali się bo dostaje powietrza. Zrób próbę i sprawdź szczelność pieca. Czy jak wszystko zamkniesz to go zgasisz? Bo mój zgaśnie.Tylko ja swój mam uszczelniony nie silikonem tylko wełną szklaną . Przyciąłem kawałki i na dwa tygodnie starcza. Groszowa sprawa. Pozdrawiam.
  2. Witam Właściwie sezon grzewczy na szczęście poza nami. Czas na podsumowanie i uwagi. W Dakonie 16 palę od września ubiegłego roku .Na początku poczytałem forum i natychmiast zacząłem kombinować a to z wielkością komory,a to z automatycznym odpopielaniem.Jeśli chodzi o wielkość komory to po wielu próbach wróciłem do wielkości fabrycznej.Po pierwsze kocioł jest szybszy,z mniejszą. rozgrzewa się niemiłosiernie długo.po drugie niestety ilość ciepła zależy od ilości spalonego węgla.Mało żaru.mało ciepła. Ale może mam dobrze dobrany piec i żadne przeróbki nie są wskazane. Druga sprawa to automatyczne odpopielanie.Wynalazek genialny.Natychmiast zrobiłem i całą zimę działało. No i jakieś dwa tygodnie temu zapomniałem po czyszczeniu kotła włączyć odpopielanie ponownie .Idę rano ,a tu taki sam stan pieca jak z automatem. Tyle samo węgla ubyło.Pomachałem wajchą ,zasypałem. Po 8 godz. to samo węgiel się wypalił,popiołu trochę na rusztach,reszta w popielniku.I tak do dziś.To po co ta cała mechanika skoro cały zasyp wypala się do końca bez rusztowania?Zresztą dopiero teraz doczytałem w instrukcji że tak ma być. A jak się wypali to i tak trzeba dosypać i pomachać rusztami. Coś mi się wydaje że to całe poprawianie fabryki jest zbyteczne.Wystarczy dobrze dobrany kocioł. Pozdrawiam wszystkich
  3. Palę w 16-ce. Jednym z problemów było odizolowanie komory zasypowej od reszty kotła. Uzyskałem to dopiero za pomocą wełny mineralnej. Wcześniej cały zasyp często się rozpalał. Zrobisz przelot będziesz miał to samo. Jeśli się uprzesz to zwykła blacha zacznie się od dołu upalać po tygodniu, tak się stało z kątownikiem hutniczym 3,5cm. na którym zawiesiłem cegłę, aby obniżyć palenisko. Blacha żaroodporna, taki kawałek ok. 250 zł i ciekawe ile wytrzyma.
  4. Załapałem się dopiero po poście Kol. gondolierzy że część rozmówców pali w zupełnie innych kotłach ,a dyskutuje o Dakonach i ich klonach. Wydaje mi się że Dor bliżej do kotła retortowego niż do typowo zasypowego.dlatego podobne bolączki jak w tym pierwszym .W naszych kotłach, mówiąc w dużym uproszczeniu, paliwo zostaje podane automatycznie i znajduje się pod pewnym ciśnieniem.Również powyżej strefy palenia są warunki do tworzenia spieków,wysoka temperatura i brak tlenu,oczywiście jak kocioł jest szczelny. Mamy tą przewagę nad retortowymi że u nas wreszcie ten spiek się spali, w retorcie najczęściej nie. W chwili obecnej 21-23C zapewnia 250m2 Dakon 16 ,ale niestety zużywam ok 25kg węgla "ruskiego" na dobę. W nocy bardzo ograniczam dopływ powietrza.Zasypuję dwa razy,popiół wyrzucam raz Myślę że nie wymaga on wiele uwagi i jest to jego największą zaletą .
  5. Za Magazynem Instalatora: :"Tylko węgiel typu 31.1 i 31.2 – o zdolności spiekania RI najwyżej 5 – nie wytwarza w palniku żadnych spieków koksowych. Już węgiel typu 32.1 – o zdolności spiekania RI powyżej 5 do 20 – może w konwencjonalnych (zwykłych) palnikach retortowych sprawiać problemy. Wyższe typy nie nadają się do tych palników. Węgle typu 32.1 obecnie dominują w ofercie krajowych kopalń. Węgli typu 31 jest coraz mniej z powodu wyczerpywania się ich pokładów. Węgiel typu 32.2 i 33 może być stosowany tylko w kotłach z palnikami retortowymi nowej generacji. Spieki żużlowe mogą tworzyć się niezależnie od typu węgla – decyduje o tym charakter substancji mineralnej zawartej w węglu." Nie byłem nie sprawdzałem,masz inne dane, zacytuj ,podaj link, z chęcią poczytam.
  6. I tu się zgadzam,tylko na składach diabli wiedzą właściwie co jest. Pośrednio można określić że "ruski" bo tańszy. Skoro większość artykułów jest fałszowana to dlaczego nie węgiel.
  7. Panowie ,jak się spieka to jest to węgiel koksujący,a nie płomienny.Co jest napisane to jest drugoplanowe.Spieka się -koksujący. Słyszeliście jak na płocie było napisane .....ktoś podszedł pogłaskał i weszła mu drzazga:)
  8. Też kombinowałem z różnymi patentami i nic nie pomagało , tak sobie myślę że te piece generalnie nie są przeznaczone do naszych węgli. A może tylko Dor16 czyli mój? Sam nie wiem. Rozszerzenie komory załadunkowej też nic nie pomogło,nadal się zawieszał.
  9. Raczej nie czytasz ze zrozumieniem Może jak napiszę drugi raz to dasz radę ,węgiel nie spiekający to węgiel o RI 5 i poniżej.Następne w kwalifikacji RI to od 5 do 20 i w tabelach występuje jako nieznacznie spiekający. Ponieważ druga z kolei klasyfikacja jest dosyć szeroka więc można trafić na węgiel o RI 6 jak i 20 . Sam tego niestety nie wymyśliłem. Jak nie możesz znaleźć tabel to poszukam i dam link.
  10. Według uczonych w piśmie spieki powstają tylko gdy węgiel ma właśnie takie właściwości. Rozumiem że Kol. piszą o spiekach koksowych. Powstają one gdy węgiel ma własności koksujące. Nie pomogą żadne nastawy dmuchawy,ani żadnych sterowników. Wszystko zależy od wskaźnika RI (indeks Rogi) Jeśli jest powyżej 5 węgiel będzie koksował i powstaną spieki. Ponieważ również mam ten sam problem buduję urządzenie które będzie mechanicznie rozbijała taki spiek,ale czy coś z tego wyjdzie ,zobaczymy.Na razie ratuję się jakimś "ruskim" węglem. Mam również przykrą wiadomość w Polsce kończą się pokłady węgla płomiennego zostaje sam koksujący.
  11. Z załączonej dokumentacji wynika że kotły na drewno mają wyższą sprawność,nie rzuca na kolana ,ale zawsze.Można zatem zaryzykować twierdzenie że czym niższe ciepło spalania tym wyższa sprawność kotła.Idąc dalej, gorszy węgiel to wyższa sprawność?
  12. U mnie w Dor16 również jest taki mały skok dzwigni jak u Kol. Guitar ,obawiałem się że może trochę mało ,ale widzę że nie. Zgadzając się z tym co napisali poprzednicy ,powziąłem podejrzenie że spadanie węgla bierze się również z tego że za wcześnie machasz wajchą:) Masz nowy kolorowy piec i byś sobie go z chęcią po obsługiwał .Trzeba zaczekać żeby wytworzyła się na spodzie warstewka popiołu wtedy węgiel nie będzie przelatywał :)
  13. No właśnie tak jak napisałeś ,osad.U mnie jest ciemno beżowy do brązowego,w komorze z szamotkami jest to szary pył,dmuchnę spada.W dwu pozostałych ciągach jest to taka kasza czyszczę szpachelką na patyku kończę drucianą szczotką też na patyku. Czasowo to raz na tydzień 15min. Nie jestem pewien ,ale wydaje się że jak w piecu huczy ogień nawet z małej ilości paliwa to spaliny są bardziej czyste i nic się nie odkłada. Na początku próbowałem na odwrót dużo paliwa i słaby ogień, masakra ledwo go po tygodniu takiej pracy doczyściłem,a tą pokrywkę musiałem wybić młotkiem.Później doczytałem że skonstruowałem urządzenie do produkcji smoły. Tak generalnie to się pocieszam że jak sadza wszędzie taka sama to tsię nic nie skrapla i wszystko jest o.k. , ale czy mam rację ,myślę że wątpię:)
  14. Tak jest taka pokrywka,ale jest sucha,w popielniku też sucho,i sadza jest wszędzie taka sama.W instrukcji obsługi jest dopuszczalna temp. wody wychodzącej 47C. to przychodząca ma chyba ze 30C. Nie wiem czy dobrze myślę ale są to piece dosyć tolerancyjne na niskie temperatury. Piec kupiłem mocno używany i śmiesznej cenie ,po to by doświadczalnie sprawdzić palenie i wielkość ,więc się do niego za bardzo nie przywiązuję:) Nie muszę dodawać że beż Kol.Guitar nie miałbym tego pieca ani tych przeróbek :)
  15. Może tak być jak piszesz, tylko nie mam zbyt dużego doświadczenia w tej materii i nie wiem jak to sprawdzić.Rozpalić i otworzyć go od góry? :)?
  16. Oczywiście mogę ,ale może lepiej opisze bo na zdjęciach nie będzie widać wszystkiego.Cegły to 23x11,5,3 lub 6cm uciąłem pod kątem bo się nie mieściły z rusztem pionowym,postawiłem po bokach na łożyskach rusztu poziomego .Oczywiście ruszt pionowy został zablokowany. Przy cegłach 3cm zostało 19cm. szerokości paleniska .Trzecią cegłę wymierzyłem tak żeby weszła pod prowadnice przegrody i wyciąłem kwadraty po bokach tak że stojąc na tych dwu blokuje je żeby się nie złożyły. Przy grubości cegieł 6cm wycięcia są głębsze 25-(6+6)=13cm. Wcisnąłem tam kawałek sznura ,ale nie żeby uszczelniać ,ale by się nie bujało. Zakryłem również ruszt pionowy blachą ,cały.I tu już przeholowałem,paliło się ,ale marnie. Jest to wszystko prowizorka ale jakoś się trzyma.Chodziło mi o sprawdzenie jak małe może być palenisko,no to może być naprawdę małe. Palenie 14-15 godz. na piecu 55-60C. w domu ukrop. Wolniej dochodzi,ale później nie widać różnicy.Rusztowanie ustawiona co pół godziny na minutę z b. małym skokiem bo boję się że mi ruszty konstrukcję rozwalą. Najdziwniejsze w tym jest to że palę orzechem.
  17. No to teraz kolej na mnie:) Przepraszam Kol. Interia ,ale jesteś niereformowalny.Ja swoją wiedzę zaczerpnąłem z tego forum i nie tylko i może wiem nadal niewiele ,ale zauważyłem że nasze kotły na tle innych konstrukcji są całkiem o.k. Mają tylko jedną zasadniczą " wadę ".Nie tolerują głupoty obsługi.Sam używam DOR16 i korzystając z doświadczeń i pomysłów Kolegów przerobiłem go ,zainstalowałem odpopielanie,rewelacja.Ponieważ jest ciepło,ale palić trzeba zacząłem zmniejszać palenisko,ori ma szerokość ok.25cm dodałem po bokach dwie cegły po 3cm i obniżyłem z góry tak że prześwit był 9 cm,a co jak szaleć to szaleć. Paliło się równie dobrze .no to jeszcze wymieniłem boki z 3cm. na 2x 6cm.Palenisko ma szerokość 13cm,wysokość ok 10cm.Nadal się pali ,pali się mało węgla ,ale za to pełnym ogniem,temperatura o.k,zużycie opału minimalne Dodatkowa korzyść to czysty piec. W Twoim przypadku, jak czytałeś posty poprzedników, korzyścią jest większa komora zasypowa. Dlatego też na pytanie czy kupić większy kocioł ,odpowiadam kupuj. Jak stwierdzisz po sezonie że Ci nie pasuje to kilku Kolegów z chęcią go przytuli,na czele ze mną :)
  18. interria Nie mam za dużo tego węgla .Węgiel na próbę brałem z sześciu różnych źródeł i za€ważyłem że ten najbardziej spiekający jest jednocześnie najbardziej kaloryczny.Nie wiem czy tak trafiłem ,czy to jest jakaś prawidłowość? dar12 Kupuj jak najszybciej żeby Cię nikt nie podkupił :) Z tym dopasowaniem pieców co do kilowata to moim zdanie przegięcie,rozmiar większy od tego jaki sobie policzyłeś to żadna różnica.Uważam że nie można odpowiedzialnie powiedzieć że większy ma same wady.ma minusy ale i plusy,kupuj!!!
  19. No to jak taka taniocha to jutro jadę kupować :) Napiszcie lepiej Kol. co poradzić na spiekający się węgiel.Może znacie jakiś skuteczny sposób.Jakieś urządzenie, jest automatyczne odpopielanie (świetny pomysł) to może i coś na "odspiekanie " się znajdzie?
  20. Ja sobie poradziłem w inny sposób,w sprzedaży są cegły 23x11,5x3 cm. Są trochę za krótkie,ale w prowadnice w piecu wstawiłem ceownik i wszystko jest w porządku,nawet lepiej się wyciągają do czyszczenia.Wydaje mi się że cegły są wysokiej jakości no i u mnie są po 3 zł.sztuka
  21. Dzięki za odpowiedz,jeśli chodzi o ten wąż silikonowy to jest on dosyć twardy,na pewno bardziej od silikonu w tubce i pod ciężarem pokrywy na pewno się całkowicie nie rozpłaszczy,ale jak by co to spróbuję do środka włożyć sznur też z silikonu.Wydaje mi się że to bardziej uszczelni pokrywę i nie będzie trzeba jakiś szalonych docisków. Co do wymiarów to może ktoś wie i się zlituje. Jaki ten świat mały góra z górą ,a mitsu z mitsu tak:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.