Dom ma pow ok 200m2, w tym garaż i pom gosp ( 40m2) których narazie nie grzeję. Dach dwuspadowy, dwa wykusze na dole , nad nimi jaskółki.
Ściany to pustak max 29 cm + 15 cm styropianu, dach skosy 20 cm wełny, + podłoga strychu 15 cm wełny. Ogrzewanie podłogowe na dole w kuchni , łazience oraz wiatrołapie, na górze łazienka , pralnia, reszta grzejniki.Teraz jest nasza 3 zima w domu.
W jednym pokoju nad garażem narazie nie mieszkamy dlatego głowice mam tam na 1, w reszcie pokoi na 3 lub 5. NIe grzeją podłógówki w wiatrołapie i górnej małej łazience bo nie jest jeszcze wykończona.
Vailant 246+ Calormatic 430 + zasobnik 150l, 2 rozdzielacze osobno na dó i górę . Do podłogówki w kotłowni mieszacz wody (honeywell), pompa (Willo) i osobny regulator Frisko ( tutaj tez moge nastawiać programy grzania, krzywe, temp komfortowe i ekonomiczne podobnie jak w Calormaticu) z czujniekiem temp zewnętrznej i czujnikiem temp zasilania( aby wyłączać pompę podłogówki gdy z kotła dochodzi za zimna woda).
Wydaje mi się że dobrałem krzywą do domu ok 0,55 , Utrzymuje nam wymaganą temp czyli ok 19. Ustawienia na Calormaticu to Auto, Korekta, temp zadana 19
Zmniejszyłem moc kotła do 9 kW czyli minimum , kociał utrzymuje tem ale..
czy to normalne alby kocioł przy temp zew ok - minus 5 włączał się ok 50 razy na dobę ? przy temp zasilania zadanej ok 35 st, Czy jest to taktowanie ? Chciałem temu zapobiec ale zmniejszenie mocy do 9 kW nic nie zmieniło.
Kocioł grzeje wodę do temp ok 4-5 st wyższej niż tem zasilania zadana , włącza się pompa na podłogówki,gdy przestaje grzać temp na czujniku VF1 stopniowo opada, przy wartości ok 30 st na czujniku VF1 wyłącza się pompa od podłogówki ( tak ustawiłem żeby nie wychładzało za bardzo wody w instalacji). Temp na podłogówki to ok 29 st
Czy powienienem coś z tym zrobić czy tak już powinno zostać.
Czy jest możliwośc aby przy takich temp zewnętrznych kocioł chodził dłużej i rzadziej się włączał/ wyłączał.
pozdrawiam