Witam serdecznie wszystkich użytkowników.
Chciałbym włączyć się do tematu, gdyż posiadam podobny problem z moim systemem ogrzewania. Sprawę postaram się streścić a szczegóły podam, jeżeli któryś z Szanownych Panów zechce pomóc.
Dom 110m2 ocieplony 18 styropianem, 12 podłoga. Niskie poddasze. Cały dom w podłogówce + Kaloryfer w najdalszym pomieszczeniu (łazienka) na jednej lini z sektorem tego pomieszczenia.
Dodatkowo wkład kominkowy bez żadnych dodatków. Na dachu panel solarny próżniowy (szt. rur 28)
Instalacja ma już 3 latka i nigdy o tej porze nie można poradzić sobie z ustawieniem spalania tak, aby uzyskać pełne wypalenie węgla.
Instalacja od samego początku miała wady - młody szalony hydraulik bez doświadczenia czy papierologii powalił wszystkich jakością wykonania i dobraniem urządzeń. Kolejny instalator (z Viessmann) poprawił to i owo, wymienił większość pomp, których przeznaczenia nie znam i poszły ładne pieniążki. Rezultat, teraz nie ma strat ciepła, a i w okresie jesiennym mogę ustawić tak ogrzewanie, aby oszczędnie spalać węgiel przy wydajnym ogrzaniu domu.
Sercem domu w zimę jest Piec LING DUO 25 na sterowniku Economic. Ogrzewa 75% domu + 100l zasobnik wody.
Kiedy nadchodzi taka pora jaką mamy za oknem (temperatura bliska 0 albo niżej) zaczynają się problemy. Piec nigdy nie przepala podanego węgla. Już wielokrotnie przesiewałem uzyskując kilka wiaderek węgla nietkniętego płomieniem. Regulacje alpejskie - od długich nastaw cyklów do skróconych do minimum. Przesłona wentylatora tyle razy była regulowana, że nie wiem już jak powinna być "standardowo". Rezultat - byle do wiosny, bo piec nadal się opiera.
Próbuję obecnie uzyskać płomień taki jak na podanych wyżej filmikach, ale wciąż nic.
Obecne ustawienia (2 płytki kamienne wyciągnięte z nad paleniska):
TRYB PRACY
5s podawania
17s przerwa w podawaniu
133 jednostek mocy wentylatora (przesłona ustawiona obecnie zębem równo z obudową)
TRYB PRZERWY - 40 min
Krzywa temperaturowa (6 - temperatura 20)
Zadana temperatura CWU - 45 st C
Obecnie pełen zbiornik starczył na 3 dni, z czego wyciągnąłem czarny, lekko przypalony węgiel z komory. Nie radzę sobie z tym wyzwaniem, dlatego BŁAGAM o pomoc!
Serdecznie pozdrawiam
Rafał