
ardan22
Forumowicz-
Postów
24 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Forum
Wydarzenia
Blogi
Artykuły
Treść opublikowana przez ardan22
-
O... i to jest przekonujące. Jednym ze sposobów sprawdzenia jest uruchomienie w tym tygodniu dwóch kolejnych rozdzielaczy. Jeśli na nich też nie będzie wyników, to zamienię belkę zasilania na inną z innymi rotametrami. Jak się okaże, że działa, to niech się strzeże producent tych wadliwych. Dzięki wszystkim za pomoc. Jak coś osiągnę, to dam znać. Dzięki Tomku za chęć wysłania mi rotametru, ale może na razie jeszcze sprawdzę, co mogę zrobić. Pozdrawiam.
-
Zgadza się, ale jedno jest pewne, że zazwyczaj przypływa ze wschodu :)))
-
To tak, jakbym ja stwierdził, że już od 5 lat nie robię na pierścionkach. Obecnie najlepiej robi mi się na miedzi zaciskanej - gaz i wodę oraz wodę i CO na zaciskanej stali szlachetnej nierdzewnej. To dopiero się robi miło i jak ładnie wygląda, ale są to sporadyczne przypadki, bo pacjent zazwyczaj wymięka słysząc cenę. Kotłownia cała błyszczy od rur. Tak że pierścionki i PEXy wymiękają. W takich rurkach już o żadnych tłumieniach nie ma mowy, bo przekrój zmniejsza się jedynie o tyle co typowa g-lutowana miedź.
-
Właśnie Tomku zastanawia mnie tylko sztywność sprężynki. O tym już myślałem wcześniej. Wg mnie sprężyna nie pozwala się wychylać rotametrowi. Jako fachowiec może widzisz jakąś różnicę w tych z linka i moich, ale dla mnie wyglądają jednakowo. Moje są wykręcone i wyjęta blokada. Skala jest chyba też inna. W każdym razie rozdzielacz identyczny.
-
Sambor i Kiminero - to dobre dwie rady i muszę nad tym pomyśleć, ale prawdę mówiąc już mam dość tej kotłowni przez te rozdzielacze. Teraz wybrałbym najmniej inwazyjną i najtańszą wersję, byleby już zapomnieć o tej kotłowni. Do Automatyka - delta na razie jest dość duża, ale jak mówiłem, dom nie docieplony, instalacja dopiero ruszyła, beton odbiera kilka stopni, a w ogóle to budowa taka, że facet będzie grzał wioskę, a nie własny dom. Jaka więc temperatura ma wracać z pętli skoro wewnątrz zimniej niż na dworze?
-
Hej Tomku. Nie nadążam za tym forum i się gubię. Po dłuższych poszukiwaniach znalazłem link do dokładnie takiego rozdzielacza. Są one do kupienia w BIMS PLUS i nic przy nich nie ruszałem. Są zmontowane całkowicie i fabrycznie. Zmieniłem tylko zawory odcinające, żeby weszły do szafki. Oryginalne były z termometrami. Oto link do tego rozdzielacza: http://tweetop.com/baza-wiedzy/artykuly/ogrzewanie-paszczyznowe-prawdy-i-mity/ Do pozostałych użytkowników. Pisałem wcześniej o instalacji z ilością pętli 14+8+4. Otóż nie biorę pod uwagę rur i kształtek, bo zawsze stosuję te same. Mało tego, w tamtej instalacji od samego kotła, poprzez grupę pompową z mieszaczem i w tej samej konfiguracji prowadziłem wszystko rurą 26, którą najpierw podzieliłem na 2x26, a później jeszcze jedną z tych gałązek na 26 i 20 na poddasze. Śmiga wszystko od włączenia, tylko że rozdzielacz był innej firmy. Tu właśnie nasuwa się myśl, że to on jest winowajcą. Sprawdzę to za kilka dni, gdzie mam dwa następne tej nowej firmy. Jak tam też nie będzie śmigać, to reklamuję rozdzielacze.
-
Automatyk spokojnie. Ja wiem na czym robię i wszyscy wiedzą. Nikt Cię nie przepycha, a jeśli chcesz dowód, to bardzo proszę. Oto powiększony wycinek zdjęcia tej rury, zanim ściągnąłem sprzęgło. Czy szczęka 26 robi trzy czy dwa rowki na kształtce? Widocznie nie wszystkie rury widziałeś, a ja od początku mówię, że pracuję na HENCO, wiec podaj wymiary rur tej właśnie firmy, a nie... Kolega podał link do rury 26. Nie muszę chyba mocniej udowadniać?
-
No tak, o to się właśnie martwię. Rurka za mieszaczem ma średnicę 32 i zawija się do podłogi i w podłodze rozdziela się trójnikiem na dwie 26 - do górnego i dolnego rozdzielacza. Do samego rozdzielacza idzie 26 i kończy się już metalowym przejściem na 1". zawory calowe, nie redukowane na 3/4" (tak też już widziałem - belka ma cal, to zawór też powinien)
-
Bóg zapłać.
-
Niestety powinien być, bo chodzi o gwarancję. Zgadzam się, że jest zbędny, bo choć z podłogówki woda wraca chłodna, to są również grzejniki i z nich woda wraca ok.50*C, więc kocioł nie powinien się pocić. Automatyk - Jeśli mowa o PEX, to może być rura 26 a nie 25. Przejściówka 26x1" jest metalowa i dopiero 32 są plastikowe. Na zdjęciu mamy plastik, więc jest 32. Czyżbym nie wiedział, co dałem? Mogę zrobić jutro fotkę opisu rury dla niedowiarka.
-
Nie dam tych zdjęć wyżej, bo nie mam. Mogę napisać, co jest wyżej. Podejrzewam, że podejrzewasz brak automatów odpowietrzających. Otóż takowe tam właśnie są i nie ma bąbla powietrza. Już nawet je wykręcałem i ręcznie odpowietrzałem. Zrobiłem już prawie wszystko, co mi do głowy przychodziło. Pisałem, że kotłownia nieskończona. Jak będzie skończona, to też będą się świeciły cyferki i będą pokrywy grup itp. Poczekaj proszę, a zamieszczę fotę po skończeniu. Poza tym mówiłem też ogólnie o kotłowni. Piszesz, że instalacja ruszy, jak wypunktujecie. Informuję po raz kolejny, że to wszystko grzeje, ale na rotametrach nie ma życia. Fakt, że grzeje na słowo honoru, skoro nic nie widać. Zasilanie jest na razie takie wysokie, bo dom nie ocieplony, dziury w ścianach i to dopiero rozruch tego. Inwestor chce grzać, to ma. Betony na razie zabierają połowę temperatury. Już powoli dochodzą do siebie, więc niebawem obniżę temperaturę - spokojnie. Pelet znika jak szalony, ale na szczęście nie ja płacę.
-
Że niby do mieszacza rura 20?????????? Automatyk - proszę się jeszcze raz przewietrzyć. Od kotła do mieszacza idą rury 32. Nie widzicie czarnych złączek HENCO? Może nie robicie z takich średnic PEX. Rzadko kto ma szczęki - ja mam. Sambor, ja mówiłem o przepływie 2l/min na max. dwóch pętlach. Jak odkręcę wiecej, to efekt jest jak na zdjęciach, czyli 0l/min. To już zdecydowanie za mało, prawda? Naczynie też mi się wydaje za małe i pomyśle o tym, dzięki. Włączałem tymczasowo dwie pompy 40+40 w szereg i efekt żaden. Kostrzewa chce zawór czterodrogowy, wiec nie wiem, co włożę.
-
Sorki za opóźnienia odpowiedzi, bo nie świecę tu jeszcze za bardzo. Na zasilaniu temperatura 40 to na powrocie ok.30. Wskazuje to na prawidłową pracę i obie belki są ciepłe a podłoga miła w dotyku. Nie próbowałem wymontowywać rotametru (jednego znaczy). Pokuszę się o to jutro. Jeśli zasilanie wychodzi z kotła na górze, a górna belka to zasilanie, to mam wszystko podłączone OK.
-
-
-
Mam te fotki. Są cztery rzeczy do wyjaśnienia, żeby się nikt nie czepiał. Jak znajdziecie następne, to chętnie skorzystam z porady. 1. Brakuje zaworu czterodrożnego do podnoszenia temp.powrotu - Będzie. 2. Brakuje sprzęgła hydr., które było pod grupą pompową i zapewne będzie, choć jego konieczność stawiam pod znakiem zapytania. 3. Zawór bezpieczeństwa jest tymczasowo zakorkowany, bo kapał nawet przy 0,5bar - do wymiany. 4. Kotłownia ogólnie nie skończona, więc proszę o wyrozumiałość.
-
Rotametry są prawidłowe na zasilanie, czego dowodem jest ich praca, ale tylko przy kilku pętlach. Zero mają na górze, więc na zasilanie. Mam jakieś fotki kotłowni, więc zaraz wyśle. Niewiele widać, ale zawsze coś.
-
Halo Automatyk - piszesz do mnie, czy do kogoś innego? Nie mam pompy w rozdzielaczu i nie wiem o jakiej głowicy mówisz?
-
Kiminero - jesteś jak arbiter, ale dobrze mieć adwokata - dzięki. Markowy rotametr to jaki? Mówisz o głównym dużym na cały obieg, czy o poszukiwaniu pasującego do rozdzielacza? Z tym drugi może być problem. Jak już wcześniej wspomniałem, przepływowość zaworu trójdrożnego nie ma nic do rzeczy, bo robiłem różne spinki i wywalałem zawór. Szło bez żadnych urządzeń po drodze oprócz pompy a na rozdzielaczu życia nie ma. Owszem rotametry prawie wyskakują z gniazd, gdy przelewam pętle bieżącą wodą ze studni. Wtedy przepływu starczyłoby na trzy takie domy, z tym że przepływ wody pod ciśnieniem nie jest dobrym wykładnikiem przepływu pompowego.
-
Zdjęcie się wkleiło i widzę, że mam dokładnie to samo, tylko może ładniej wykonane. Też masz pompę Alfa, zawór trójdrożny, dwa termometry z zaworami odcinającymi i jednym zaworem zwrotnym. Nie widzę żadnej różnicy (no może w nazwie firmy - zamiast WOLF jest MEIBESS). Nie wiem natomiast, gdzie wyczytałeś, że mam kocioł kondensacyjny??? Nic takiego nie pisałem. Mam kocioł na pelet z podajnikiem. Szkoda, że nie mam zdjęć, choć może jakieś znajdę. Może będzie na nim grupa z mieszaczem? Na razie dzięki - może jeszcze jakieś pomysły?
-
Zwracam honor. Nie umiem się tu jeszcze poruszać, a wskoczył mi na ekran jedyny tekst, więc myślałem że to odpowiedź. Sorki. Nie mam fotki, ale zamontowana jest na podłogówce grupa pompowa z mieszaczem Meibesa. Pompa faktycznie 40, ale w poprzednim domu była 25/50 i śmiga śmiało na 14+8+4 pętle. Oczywiście wtedy zastosowany był inny rozdzielacz. Mam jeszcze niedługo uruchomić mniejszą podłogówkę, ale z tymi felernymi rozdzielaczami. Na niej się przekonam, czy to wina rotametrów. Jeszcze raz sorki.
-
Co jest do rozebrania kolego? Czy coś z tym rozdzielaczem nie tak? Owszem nie ma jeszcze siłowników, ale będą później. Czy zawsze od pierwszego posta kwitujesz wszystkich? Cała reszta jest w kotłowni, bo tam jej miejsce. Skoro to cały dom w podłogówce, to chyba nie muszę zakładać dziesięciu pomp przy każdym rozdzielaczu po jednej? Proszę powiedz, co jest do rozebrania?
-
Dodam jeszcze, że z braku miejsca nie zastosowałem oryginalnych zaworów odcinających z termometrami, tylko zwykłe, krótsze. Podejrzewam zbyt silne sprężyny w rotametrach, bo skoro posadzki są ciepłe, a nie widać, żeby coś płynęło, to taki wniosek mi się nasuwa. Dorzucę jeszcze rozdzielacz z parteru. Oba rozdzielacze na zdjęciach są w czasie pracy pompy, więc widoczne przepływy - jak widać - nie są powalające, bo ich po prostu nie ma. Przy odkręconych dwóch pętlach wskaźniki zjeżdżają do 2 lit/min. Czy to wina przepływomierzy? Dojścia do rozdzielaczy - rura PEX 26 . Wyjście z kotła poprzez kolektor i pompę aż do trójnika PEX 32. Pompa Alfa2 25/40 włączona na III ( badałem też pompę standard 25/40 - bez zmian). Proszę o wskazówki.
-
Witam serdecznie. Mam pytanie jak w temacie, czyli co może być przyczyną niezauważalnych przepływów na rotametrach? Nie widząc żadnego życia na rozdzielaczu próbowałem już wszystkiego, sądząc że gdzieś na instalacji jest jakiś zator. Dwudniowa walka z demontażem poszczególnych elementów nic nie dała. Nawet "na krótko" podłączona pompa do rozdzielacza nie ożywia go. Jakiś mizerny ruch się pojawia przy 1-2 otwartych pętlach, ale 3 i więcej uśmierca wszystko. Pętle nie przekraczają 90-100mb. Pierwszy raz zastosowałem tego typu rozdzielacz i nie znam tych rotametrów. Wkurzyłem się dwa dni temu i odkręcając wszystko zostawiłem włączone. Dziś się zdziwiłem, że to jednak chodzi, ale dlaczego nie można zaobserwować przepływów. Czy ktoś zna te rozdzielacze z nierdzewki? Może uda mi się zamieścić fotkę (pierwszy raz to robię). Muszę jeszcze opieprzyć tynkarzy za takie zabrudzenie rozdzielacza, bo aż wstyd pokazywać. Proszę o odpowiedź lub jakieś pytania dodatkowe. Pozdrawiam i dziękuję.Jarek.