lidsza
Forumowicz-
Postów
5 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Osiągnięcia lidsza
-
Witam ponownie, zostawiłam ustawienia z Twojej pierwszej odpowiedzi. Na razie nie próbowałam sposobu A. Pomyślałam, że jak wygasł to może warto spróbować jeszcze raz i na razie nie żałuję. Jeśli zawiedzie, przejdę do sposobu A. Co do Miodka - nie ma za co :) Cieszę się, że dbasz o poprawność językową :) A propos zimowych ustawień to mam zapisane w zeszycie i zawsze jak się zmienia sezon to przestawiamy. Z tym, że w zimie to pali jak smok. Nie spala do końca tego co dostaje tylko się spieka i zasypuje. Myślę, że opowiem Ci dokładnie jak się zacznie galimatias ;) Pozdrawiam serdecznie
-
Panowie przepraszam, że tyle czasu odpowiadam, ale nadmiar zajęć nie pozwalał na szybszą reakcję. Dałam piecowi szanse i zostawiłam pierwsze ustawienia Vernala. Po tym jak wygasł kilka dni temu i został rozpalony, stał się cud. Piec spala mniej, nie wyłącza się, nie kopci i działa jak nigdy dotąd. Jeśli coś mu się zmieni będę korzystać z kolejnych rad, za które jestem wdzięczna. Vernalu, "w ogóle" zawsze piszemy oddzielnie :) ten Pan Ci to dokładnie wytłumaczy ;)Od razu chciałabym zapytać czy będę mogła zwrócić się z prośbą o ustawienia "zimowe"? :) Pozdrawiam serdecznie
-
Witam ponownie, niestety wieczorem piec wygasł i go zasypało. Zasypało w momencie jak piec ma temperaturę zadaną a on "odpoczywa". Co dalej przestawiać? Pozdrawiam serdecznie
-
Witaj, dzięki za odpowiedź. Wczoraj w nocy poszłam do kotłowni i zastaję alarm krytyczny. Temperatura zadana 55st na piecu 82st., domownicy mówią, że poszło ciepło na dom. Przestawiłam przerwę przepalania na 40 m tak, jak mi radziłeś i poszłam spać. Niedawno zaglądam do pieca a tam temp. zadana 55st., temp. na piecu 62st., piec nie krzyczy, że ma alarm krytyczny :) Dziś doczytałam w instrukcji czy to piec tłokowy - otóż tak :) Jedyne co mnie zastanawia, to to czy dym powinien taki gęsty lecieć. Przy rozpalaniu mocno kopci. Poza tym to jak zużyjemy wodę i dogrzewa to też czarny dym nad domem. Jestem Ci wdzięczna za pomoc, bo użeranie się z piecem to nic przyjemnego ;) Będę pędziła na Forum, jak tylko jakieś zmiany zobaczę na piecu. Pozdrawiam bardzo serdecznie.
-
Witam serdecznie, jestem nowym użytkownikiem forum, jeśli temat jest źle sformułowany to bardzo przepraszam. Mam ogromny problem z piecem zakupionym dwa lata temu. Piec bardzo często zasypuje. Firma produkująca stwierdziła, że piec jest sprawny a winą tego stanu rzeczy są źle dobierane parametry. Niestety nie potrafi jasno określić które i jak zmienić. Piec mam 25 kW na dom z 1928 roku, ok. 200 m2, z nieocieplonym dachem.Aktualne parametry z pieca: dmuchawa obrotowa - 55% histereza bojlera - 5st. C pompa CWU - 45st.C histereza - 2st. C przerwa przepalania - 120m czas przepalania- 120s przerwa podawania - 240 s dmuchawa opóźn.- 5s czas blokady - 120m Moje pytanie do Szanownych Forumowiczów brzmi, które ustawienia przestawić by pieca nie zasypywało? Może jest jeszcze coś co powinnam doczytać na temat pieca? Co prawda jestem humanistką, ale w sytuacji kryzysowej mogę się uczyć i o piecach co ;) Bardzo proszę o pomoc i z góry dziękuję za rady :) Pozdrawiam
-
Dzień dobry :) Pozdrawiam wszystkich Użytkowników Forum :)